Kwartet Opinie o spektaklu

Kwartet

Opinie (56) 1 zablokowana

  • Kwartet

    Wstyd mi za takich niby dobrych aktorów.Starość jest bardzo przykra- niszczy wszystkie hamulce-aktorzy popisują się wulgaryzmami,żałosnymi ,wstydliwymi gestami i całkowitym brakiem szacunku dla widza

    • 1 2

  • Dotyczy spektaktaklu Kwartet

    Nie przyjmujecie prawdziwych opinii.To nie żaden hejt ,a naga prawda.Spektakl powinien być zakazany,jest beznadziejnie prostacki,nie wnosi do sztuki i kultury nic.Obejrzałam go przed chwilą wTychach .Nie życzę nikomu go zobaczyć- nie niesie żadnych wartości.

    • 1 1

  • Burakii wyszły (1)

    To naprawdę nieporozumienie, trzeba wiedzieć na co się idzie, inaczej faktycznie rozczarowanie. Inna rzecz że lepiej wyszłoby na bardziej kameralnej scenie, wśród publiczności przygotowanej na ten rodzaj sztuki.

    • 4 0

    • masz rację!!!

      jak wyżej - zgadzam się!

      • 0 0

  • (1)

    Zakpiono z nas, w VII rzędzie na parterze -słaba widoczność , słaba słyszalność, Karolak mówił sobie pod nosem - 120zł. Na siłę wstawiono krzesła.

    • 7 5

    • VII rząd

      dla pocieszenia- w VI na parterze też nie było słychać:)

      • 0 0

  • Kwartet w Filharmonii

    Przerażają mnie wpisy dotyczące tego spektaklu. Każdy ma prawo do tego, aby wyrażać swoje opinie, ale nie można obrażać aktorów w tak prymitywny sposób. Kwartet to spektakl który dokonał rewolucji w teatrze. W latach

    Przerażają mnie wpisy dotyczące tego spektaklu. Każdy ma prawo do tego, aby wyrażać swoje opinie, ale nie można obrażać aktorów w tak prymitywny sposób. Kwartet to spektakl który dokonał rewolucji w teatrze. W latach osiemdziesiątych zdobywał wszystkie możliwe nagrody teatralne, zmienił myślenie o tej formie sztuki.
    Baracia Grabowsci i Jan Peszek zrobili tak wiele dobrego dla teatru, że dzisiaj niewybredne epitety pod ich adresem to przejaw co najmniej braku obycia.
    Paradoksalnie siłą tego spektaklu jest to, że budzi tak silne emocje. Można się spierać czy Karolak jest lepszy od Frycza, czy ta forma przekazu jest dla kogoś odpowiednia czy nie, ale pozostawmy personalne wycieczki w spokoju.
    Na koniec przypominam, iż B. Schaeffer był przede wszystkim wybitnym kompozytorem, sam spektakl to nic innego jak próba muzyków przed występem i wydaje mi się że Filharmonia (być może nie najłatwiejsza w odbiorze tego spektaklu) była nieprzypadkowym miejscem.

    • 4 0

  • Wstrzasnieta (2)

    Skandaliczne bylo ostentacyjne wychodzenie publicznosci...! Takie miejsce i taka obsada wymaga kultury prosze Panstwa!

    • 9 4

    • (1)

      taka obsada, takie miejsce wymaga szacunku do widza, a tego nam nie zaoferowano. Szkoda, ze nie widzialas, nie slyszalas obslugi i ich usmieszkow. Oni chyba najlepiej wiedza jaka kultura jest pokazywana w Filharmonii i

      taka obsada, takie miejsce wymaga szacunku do widza, a tego nam nie zaoferowano. Szkoda, ze nie widzialas, nie slyszalas obslugi i ich usmieszkow. Oni chyba najlepiej wiedza jaka kultura jest pokazywana w Filharmonii i maja porownanie. Kilkadziesiat osob wyszlo, a ty piejecie, ze to bylo niegrzeczne? Niegrzeczne to bylo to co pokazali aktorzy tego pokroju. Brak szacunku dla widza. Nie wiem czemu my mamy szanowac aktorow? Bo co? Warszawka przyjechala i niektorzy "teatromani" sie podjarali. Ma mi sie podoba wszystko, nawet za przeproszeniem sr...na scenie. Bez przesady.

      • 2 6

      • Wstrzasnieta

        Obsluga w teatrze nie stanowi dla mnie wyroczni intelektualnej. Ostentacyjne wyjscia uwazam za brak kultury.

        • 1 0

  • Kwartet to spektakl o sztuce!

    Rozumiem, że spektakl mógł się nie podobać, bo to kwestia gustu. Natomiast w wielkie zdumienie wprawiają mnie komentarze, z których jasno wynika, że część widzów w ogóle nie zadała sobie trudu sprawdzenia przed nabyciem

    Rozumiem, że spektakl mógł się nie podobać, bo to kwestia gustu. Natomiast w wielkie zdumienie wprawiają mnie komentarze, z których jasno wynika, że część widzów w ogóle nie zadała sobie trudu sprawdzenia przed nabyciem biletów, kim jest Bogusław Schaeffer i o czym traktują albo na czym polegają jego sztuki. Wygląda na to, że ocenę zawartości i charakteru przedstawienia te osoby dokonały na zasadzie prostej analogii, że skoro występuje aktor Karolak i aktor Grabowski, to będzie coś w stylu sitcomów, w których występują oni w TV. Zachowanie takie można zrozumieć, jeśli idzie się do kina (np. idzie się na Hopkinsa), ale teatr to rozrywka intelektualna, a nie zakupy w supermarkecie, gzie kupuje się patrząc na marki produktów. Osoby, które wyszły przed końcem niestety nie miały możliwości wysłuchania finałowej kwestii sztuki, która tej całej aktorskiej błazenadzie nadawała sens - o tym, co jest sztuką decyduje INTENCJA. Kwartet to dość przewrotny traktat o tym, co jest sztuką albo też, czy wszystkim ludzkim działaniom można nadać wymiar sztuki. Nie musimy się oczywiście z tak radykalną tezą Schaeffera zgadzać, ale raczej płytkie jest widzenie w tym spektaklu tylko poklepywania po pupie.

    • 6 0

  • REWELACJA!!!

    Czekałam na ten spektakl i się nie zawiodłam. Niesmak pozostał jedynie jeśli chodzi o zachowanie widowni.Byłam w szoku kiedy ludzie zaczęli wychodzić, chyba kupili bilety tylko dlatego,że na afiszu zobaczyli komercyjne

    Czekałam na ten spektakl i się nie zawiodłam. Niesmak pozostał jedynie jeśli chodzi o zachowanie widowni.Byłam w szoku kiedy ludzie zaczęli wychodzić, chyba kupili bilety tylko dlatego,że na afiszu zobaczyli komercyjne nazwisko"Karolak".Ludzie, zastanówcie się czy idziecie do teatru żeby się dowartościować czy żeby coś przeżyć. I poczytajcie trochę o sztuce na którą idziecie!!!

    • 5 0

  • genialne!!! acz rozumiem przedmowcow.. to nie byl kabaret.. to bylo cos niebywalego, ale wymagajacego! (5)

    • 6 8

    • (3)

      zauwaz, ze to nie mial byc kabaret. To mial byc teatr z tekstem z wysmienitym humorem. Gdzie byl wysmienity tekst z wysmienitym humorem? Jak mowili o rzyganiu?:) Fakt, ze to teatr dla wymagajacego widza. Ktory wlasnie tego typu wybryki uwaza za sztuke wysoka.

      • 2 2

      • To popis gry aktorskiej - trzeba wiedzieć, na co się idzie (2)

        Zwalają z nóg widzowie, którzy kupują bilety "jak leci" - byle napisano, że komedia, to kupują bez zastanowienia, bo można będzie się uśmiać . Gdyby wcześniej zapoznali się z tym, na co sie wybierają, nie byłoby

        Zwalają z nóg widzowie, którzy kupują bilety "jak leci" - byle napisano, że komedia, to kupują bez zastanowienia, bo można będzie się uśmiać . Gdyby wcześniej zapoznali się z tym, na co sie wybierają, nie byłoby rozczarowania i niegrzecznego zachowania w postaci głośnego, demonstracyjnego opuszczania sali.
        "Kwartet" to popis gry aktorskiej - nie jest ważny tekst, aktor musi umieć zagrać czajnik z gotującą się wodą itp. I gra aktorska, szczególnie Jana Peszka i Mikołaja Grabowskiego była rewelacyjna!

        • 3 3

        • (1)

          rzeczywiscie popis gry aktorskiej...zero tresci...ja wiem, ze w momencie kiedy karolak skoczyl na grabowskiego i tak na 1 nodze wyskakiwal ze sceny to 2 panie tak kwiczaly ze smiechu, ze az mnie ucho bolalo. Albo jak

          rzeczywiscie popis gry aktorskiej...zero tresci...ja wiem, ze w momencie kiedy karolak skoczyl na grabowskiego i tak na 1 nodze wyskakiwal ze sceny to 2 panie tak kwiczaly ze smiechu, ze az mnie ucho bolalo. Albo jak peszek sciskal sie z mikolajek no rzeczywiscie umiejetnosci peirwsza klasa...a coz za dowcip;) daruj sobie. Jak nie chodzisz czesto to taka zenada moze sie podobac. Ja czesto chodze i na dramaty i na komedie i gwarantuje ci, ze to bylo dno w porownaniu np. z Fronczewskim i Tyncem i ich kolacja, ktora zreszta niedlugo zawita do Gdanska. Jak sie idzie na Warszawke to nie wypada powiedziec, ze sie nie podobalo, bo przeciez sztuka wysoka przyjechala. Z g.o.w. nnn cukeirka nie zrobisz, nawet jak oblozysz w piekne zlotko. Drazni cie, ze ci co wychodzili pokazali brak kiltury? A mnie jako widza drazni, ze aktorzy wzieli udzial w takiej szmirze. Drazni mnie, ze naciagnieto mnie na duza kase za takie guano. Drazni mnie, ze musi mi sie cos podobac, bo takie byle co mi wmawia, ze to bylo cos super. Drazni mnie, ze oczekuje sie, ze bede siedziec do konca, mimo, ze na scenie przez godzine panowie sie tarzaja, gwizdza, obsciskuja, spiewaja o stolcu-golcu, smierdzacych rekach, rzyganiu. No sorry..to nie na moje nerwy. Polecam zachwycac sie czyms co warto, a nie ochac i achac, bo Pan Peszek przyjecha i fuche w Gdansku odwalil. Nawet tacy mistrzowie miewaja wtopy. I nie wmowisz mi, ze sztuka byl wspaniala. NIGDY nie widzialam, zeby ludzie w takiej duzej grupie wychodzili po ok godzinie przedsyawienia. Chadzam na rozne imprezy, komedie, dramaty, kabarety, festiwale. I nigdy cos takiego sie nie zdarzylo, zeby kilkadziesiat osob oposcilo pustawa i tak sale. Nie wmawiaj wiec, ze to byl popis gry aktorskiej. Ze niby znawcy zostali i plebs wyszedl. Place-wymagam, a to co pokawal kwartet po prostu obrazilo moja inteligencje. Na szczescie ja mam wybor i odwage, zeby opuscic ten watpliwej jakosci, zenujacy, malo smieszny spektakl

          • 3 2

          • Kolejny tłuk, który chodzi żeby się pokazać, a nie wie na co sie wybiera - pogratulować!

            • 0 1

    • super spektakl

      bardzo mi się podobał, świetny humor

      • 3 2

  • Okropne (1)

    Wyszedłem w połowie, coś koszmarnego. To podobno miał być inteligentny dowcip. Dla mnie żenujący. Drogo, ale za to kiepsko.

    • 13 9

    • No to przynajmniej znamy chama z nazwiska

      • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.