2013-02-18 12:31
z przykrością przyjełam recenzje swoich rodziców po spektaklu Kwartet.Pragnęłyśmy z siostrą zrobić naszym najblizszym prezent urodzinowy w postaci biletów na ten spektakl ,drogich biletów! Niestety przedstawienie
z przykrością przyjełam recenzje swoich rodziców po spektaklu Kwartet.Pragnęłyśmy z siostrą zrobić naszym najblizszym prezent urodzinowy w postaci biletów na ten spektakl ,drogich biletów! Niestety przedstawienie określili jako nieśmieszne ,nagłośnienie fatalne Scena Filharmonii nie nadaje się dla teatru, nie widać twarzy artystów ,mimiki już z odległości 7 rzędu . Przykra niespodzianka.
2013-02-18 13:56
zgadzam sie, czesto bywamy w F. ale naglosnienie bylo zenujace
zwlaszcza jak KArolak mamrotal cos pod nosem, zakrywajac czesto twarz. Rozumiem, ze to byla czesc sztuki wysokiej i nie powinnam sie czepiac;) Zenada
zgadzam sie, czesto bywamy w F. ale naglosnienie bylo zenujace
zwlaszcza jak KArolak mamrotal cos pod nosem, zakrywajac czesto twarz. Rozumiem, ze to byla czesc sztuki wysokiej i nie powinnam sie czepiac;) Zenada jednym zdaniem. Czegos tak zenujacego nie widzialam w Gdansku nigdy, a bardzo czesto chodzimy na roznego rodzaju imprezy. zreszta widac po publicznosci. Kilkadziesiat osob wyszlo z sali. Od polowy sektporu B i C byly pustki, a tyle osob wyszlo. Kilka osob bylo wyjatkowo rozbawionych, az zagluszali slowa aktorow., No ale jak ktos kwiczy bo Peszek klapsa dostal, albo KArolak Grabowskiego noga objal...no prosze panstwa nie robmy z gow...cukierka:) jak sie nie jest obytym i rzadko wychodzi na podobne imprezy to smieszy nawet to, ze gwiazda znana z telewizji polozy sie na scenie i powie 2 srednio slyszalne zdania.
2013-02-18 14:23
Tak, a ja pracuję w telwizji, na razie w charakterze... gońca
2013-02-18 12:17
Bogusław Schaeffer napisał "Kwartet dla czterech aktorów" w 1966 roku, sztukę pokazywano kilkakrotnie w telewizji, więc wystarczyło troche wysiłku, żeby sprawdzić na co się idzie. Jak mawiał pewien bardzo mądry człowiek - to, że ktos w Wenus z Milo widzi tylko gołą d*pę, nie jest winą autora...
2013-02-18 13:51
czy schaeffer pisal o tym o czym panowie opowiadali na scenie? watpie;)
2013-02-18 14:21
Oczywiście! W zdecydowanej więksozści tak.
2013-02-18 12:22
2013-02-12 23:36
A gdzie niepodmienialny mistrz pan Jan Frycz?
2013-02-18 14:02
Potwierdzam - niestety Karolak nie dał rady, Frycz postawił poprzeczkę bardzo wysoko.
2013-02-18 12:20
Sztuka wysoka jest sztuka wysoka, gdyz rozumiana jest przez elity. Ludzi majacych w tym zakresie kompetencje. Nie doceni, bo nie zrozumie, jej kazdy... Dla mnie rewelacja. To byla aktorska uczta.
2013-02-18 13:53
rzeczywiscie...aktor polozyl sie na scenie, a ludzie wybuchali smiechem, jakby pokazal najlepszy skecz na swiecie. I te osoby zostaly. Myslisz, ze pokazaly, ze znaja sie na sztuce wysokiej? Czy raczej nie kumaly, ale
rzeczywiscie...aktor polozyl sie na scenie, a ludzie wybuchali smiechem, jakby pokazal najlepszy skecz na swiecie. I te osoby zostaly. Myslisz, ze pokazaly, ze znaja sie na sztuce wysokiej? Czy raczej nie kumaly, ale siedzialy, bo pierwszy raz widza Pana KArolaka i Peszka na scenie? Ja obstawiam druga wersje. Poza tym, skad wiesz kto [pisze dobre opinie? Czy aby nie organizator? Ja osobiscie nie widzialam az tylu opinii i lajkow przy sztuce, ktora sie juz odbyla i zapewne niepredko wroci.
2013-02-18 10:11
Niedouczona i nieobyta publiczność. Ale co się dziwić, jak na deskach teatralnych zapanowała szmira? Publiczność przyzwyczaiła się do lekkiej sztuki za grubą kasę, to jak przez przypadek trafili na prawdziwy teatr jest w szoku. Prowincja pozostanie prowincją... przykre :(
2013-02-18 13:49
a teatromani wyczuleni na punkcie piekna zachwyca sie stolcem i rzyganiem na scenie...to teatr pelna geba. I wlasnie tacy jak ty sie jaraja stolcem i tacy aktorzy pozniej sie z tego smieja, ze pokaza goly posladek, a
a teatromani wyczuleni na punkcie piekna zachwyca sie stolcem i rzyganiem na scenie...to teatr pelna geba. I wlasnie tacy jak ty sie jaraja stolcem i tacy aktorzy pozniej sie z tego smieja, ze pokaza goly posladek, a publika bedzie kwiczec, bo sztuka wysoka i zacznie sie zastanawiac co autor przez pokazanie golej d mial na mysli. Wysilaj sie dalej...Ta sztuka do wielu, ktore przyjezdzaja z wawki nawet nie stala.
2013-02-18 10:15
Szmira szmirą zostanie i nie doszukujmy się tutaj głębi.
2013-02-18 09:06
nie wysilajmy się w doszukiwaniu głębi i ambitnej treści. Spektakl żenująco słaby, czułam się jak na występach klownów gdzie po klepnięciu w tyłek i wystawieniu języka publiczność wybucha śmiechem. Stracony czas i pieniądze.
2013-02-18 13:47
brawo!!! W koncu madry glos. Doszukiwanie sie tresci w glupiej minie Pana PEszka, ktorego zreszta uwielbiam. Albo glebi w piosence o smierdzacej rece, albo drugiego dna w sadzaniu sobie widzki na plecach. Szanowni
brawo!!! W koncu madry glos. Doszukiwanie sie tresci w glupiej minie Pana PEszka, ktorego zreszta uwielbiam. Albo glebi w piosence o smierdzacej rece, albo drugiego dna w sadzaniu sobie widzki na plecach. Szanowni Panstwo. Wy chyba naprawde rzadko uczestniczycie w tego typu przedstawieniach i ganicie kazdego kto ma wyrobiony gust. Taka obsada a sztuka skandaliczna. Nie ma sie czym zachwycac. Teatromanii od 7 bolesci.
2013-02-18 09:40
Tak długo czekałam na ten spektakl, bo miałam nadzieję przeżyć jakieś głębsze doznania i po prostu się uduchowić.Teatr to sacrum, gdzie człowiek staje się bogatszy o wyższe doznania.Jestem ROZCZAROWANA !!!! nie bardzo
Tak długo czekałam na ten spektakl, bo miałam nadzieję przeżyć jakieś głębsze doznania i po prostu się uduchowić.Teatr to sacrum, gdzie człowiek staje się bogatszy o wyższe doznania.Jestem ROZCZAROWANA !!!! nie bardzo wiem jakie treści chciano widzowi przekazać.Nie doszukałąm się żadnego przekazu.Jakieś pajacowanie, gwizdanie, akrobacje, przepychanki. Jest mi przykro, że aktorzy z górnej półki prezentują ....właściwie nie wiem co.jakiś pijany bełkot...
2013-02-18 08:45
Wspaniały spektakl na najwyższym poziomie. Oczywiście nie dla każdego. Rozumiem rozczarowanych, którzy nastawili się na konsumpcję, nie zaś na ambitną treść. Opis spektaklu wprowadzić mógł w błąd niedoświadczonego widza. Dla teatromana - za jakiego się uważam - to była prawdziwa uczta.
2013-02-18 13:43
teatroman zawsze bedzie uwazal, ze to co nikogo nie smieszy, to co obraza widza jest na wysokim poziomie...im mniej zrozumiale tym lepiej, bo przeciez teatroman to wybraniec, tylko on wie o co chodzilo aktorom spiewajacycm o stolcu w solcu:)
2013-02-18 13:42
stolec, rzyganie, smierdzace rece to byla ambitna tresc? ok...wiec ja jej nie skonsumuje:) ani to ambitne, ani dowcip genialny
no nie wiem co jest genialnego w tym, ze grabowski wyrwal kobiecie torebke i karolak
stolec, rzyganie, smierdzace rece to byla ambitna tresc? ok...wiec ja jej nie skonsumuje:) ani to ambitne, ani dowcip genialny
no nie wiem co jest genialnego w tym, ze grabowski wyrwal kobiecie torebke i karolak posadzil sobie na plecach pania z ostatniego rzedu z sektora a1:) widocznie jestem lemingiem, nastawionym na konsumpcje, bo tak wysokiej sztuki nie rozumiem;)
2013-02-18 09:49
Skandal i tyle na ten temat. Taki spektakl nie powinien był się odbyć w filharmonii tylko w stodole. Co do oprawy , to nie było oprawy. Nagłośnienie beznadziejne, po prostu brak. W pewnym momencie, w trakcie spektaklu
Skandal i tyle na ten temat. Taki spektakl nie powinien był się odbyć w filharmonii tylko w stodole. Co do oprawy , to nie było oprawy. Nagłośnienie beznadziejne, po prostu brak. W pewnym momencie, w trakcie spektaklu można było usłyszeć za ścianą muzykę dyskotekową- dziwne uczucie.
Nigdy więcej . Aktorzy "takiego" i takiego formatu nigdy już nie powinni wyjść na scenę, raczej do cyrku lub do obsady idiotycznych komedii romantycznych.
2013-02-18 12:23
2013-02-17 21:50
Naglosnienie do d, 3 wiszace mikrofony, ale aktorzy szeptali sobie cos pod nosem...a poziom?:) coz, to naprawde komedia, bo po ok. 50 min wyszlo z sali kilkadziesiat osob. Nigdy czegos tak beznadziejnego nie widzialam.
Naglosnienie do d, 3 wiszace mikrofony, ale aktorzy szeptali sobie cos pod nosem...a poziom?:) coz, to naprawde komedia, bo po ok. 50 min wyszlo z sali kilkadziesiat osob. Nigdy czegos tak beznadziejnego nie widzialam. Ludzie byli oburzeniu poziomem przy takich aktorach jak Peszek i Grabowscy. Generalnie sztuka polegala na gwiazdaniu, wydawaniu odglosow, buczeniu, lezeniu na ziemi, sciskaniu sie, spiewaniu o smierdzacej rece, robieniu glupich min, wyciaganiu jezyka itd. Nie wiem czemu nazwano to komedia. Taka obsada, a taka wtopa. Coz kolejny raz sztuka z Warszawki nie warta nawet darmowej wejsciowki. Nigdy nie zdarzylo mi sie, zeby ze sztuki wyszlo tyle osob. Moze kilka, ale tutaj ludzie sie smiali nie z przedstawienia, ale z faktu, ze takie poruszenie:) Byli rozkojarzeniu, krecili sie, wiercili, rozgladali.
Szanowni Panstwo, jesli kogos nie lubicie mozecie smialo polecic. Nie sadze, zeby ta sztuka jeszcze kiedys zawitala do Trojmiasta. A jesli zawita idzcie na lody, tam milej spedzicie czas:)
2013-02-17 20:09
Dziwimy sie,ze udalo nam sie wytrwac na tym koszmarze cala godzine. Wychodzilismy w towarzystwie duzej grupy widzow rownie zdegustowanych jak my.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.