2010-12-05 14:37
Byłem w minioną sobotę na Traviacie. Rozmawiałem z przyjaciółmi z bywalcami POB. Wiele osób zwracało mi uwagę na niepotrzebną nagość. Muszę osobiście potwierdzić, że moi przyjaciele mieli rację. Dlatego Panie dyrektorze
Byłem w minioną sobotę na Traviacie. Rozmawiałem z przyjaciółmi z bywalcami POB. Wiele osób zwracało mi uwagę na niepotrzebną nagość. Muszę osobiście potwierdzić, że moi przyjaciele mieli rację. Dlatego Panie dyrektorze czy tzw. rozebrane sceny maja być naiwnym i splugawionym magnesem przyciągającym widzów. Wydaje mi się, że opiera pogubiła kierunki w rozwoju. Zamiast kreować poziom artystyczny i smak estetyczny na scenę opery wdziera się nagość, która nic nie wnosi do przedstawienia. Które przedstawienie w operze można obejrzeć bez bez scen nagości. Nagość jest w kinach, ale repertuar mogę wybrać taki, aby ominą to co mi się nie podoba. Nagość mamy w internecie na wyciągnięcie ręki. Nagość mamy w też w operze. Może trzeba robić przedstawienia dla erotomanów i dla tych co przychodzą posłuchać muzyki. Brawo dla Leszka S. Pawła S. Wasze głosy są super. Panie Dyrektorze proszę wydoskonalać gusta widzów ambitną sztuką, a "bezgustne" pomysły z poziomu Dody usunąć z repertuaru.
2010-12-06 19:39
Z repertuaru POB wynika, że w sobotę grano operę "Rigoletto" i wypowiedź przedmówcy to potwierdza. Każdy widzi to co chce zobaczyć. W niedzielę widownia była zachwycona spektaklem. Ostatnia okazja, aby go obejrzeć. Natomiast premiera "LaTraviaty" zapowiadana jest na marzec 2011 r.
2010-12-05 23:40
bo "La Traviaty nie ma w repertuarze od dwóch, albo trzech lat.
2006-10-26 02:57
Na wstępie nie omieszkam wylać z siebie łzy wzruszenia, która wdarła się pod mą powiekę po lekturze Waszych niebywałych wprost komentarzy... no brawo, fantastycznie... szczególny ukłon dla Pani, która widziała Traviatę
Na wstępie nie omieszkam wylać z siebie łzy wzruszenia, która wdarła się pod mą powiekę po lekturze Waszych niebywałych wprost komentarzy... no brawo, fantastycznie... szczególny ukłon dla Pani, która widziała Traviatę JUŻ trzy razy (no, no... ta opera to chyba Pani prawdziwa pasja). Pochlebne czy nie, Wasze opinie najświetniej potwierdzają zasadność produkowania prowincjonalnej teatrzykowości na gdańskiej konającej scenie operowej. Tak! Tak! To dla Was Kochani Gdańszczanie to, jak się wyrażacie - "dzieło"... To dla Was ten semantyczny ocean smaczków reżyserskich Kochani poszukiwacze i odkrywcy znaczeń, dla Was epifania scenografii Drodzy esteci... Boże! Jakie to przykre, że sam fakt, iż nie niszczy się dokumentnie Verdiego wystarczy, by mówić o "inscenizacji",a już zwłaszcza, gdy mówimy o jednej z najbardziej znanych Przedstawicielek gatunku! Cóż. To, że artyści bałtyccy (i nie tylko) plamy nie dają to dobrze, niemniej jednak to chyba trochę mało, rzecz gustu, choć w tej warstwie rzeczywiście kręcenie nosem byłoby czystym czepialstwem. Reżyser raczej nie zna włoskiego... może zadajmy sobie mili Państwo pytanie: "czym jest reżyseria?". Jeżeli jest umiejętnością bełkotania gestem, czy ruchem scenicznym, albo zabawą w: "jak tu coś opowiedzieć za wiele o tym nie myśląc"... no to faktycznie mamy tu do czynienia z istną reżyserską wirtuozerią! Brawo! Brawo... jednak bardziej za tupet. Scenograf? Bezlitosny potwór - amator... każe pamiętać, że czasem może warto nie zamykać się na estradowe wystawienie opery. Apeluję do wszystkich jeszcze przytomnych i świadomych odbiorców opery: NIE MILCZCIE !!! WALKA Z niJAKOSCIA TRWA !!!
2006-09-16 23:47
Wspaniała opera ale bardzo brakuje w wykonaniu gdańskim dobrej scenografii i większego chóru.Solistka- wspaniały śpiew, poruszająca muzyka Verdiego nie ma co ukrywać słychać było pochlipywanie na sali. BRAWO!
rozwiń...
Wspaniała opera ale bardzo brakuje w wykonaniu gdańskim dobrej scenografii i większego chóru.Solistka- wspaniały śpiew, poruszająca muzyka Verdiego nie ma co ukrywać słychać było pochlipywanie na sali. BRAWO!
Szkoda, że tak zaniedbany jest budynek naszej ooery. Otoczenie, atmosfera wnętrz, ludzie i ich stroje - to też ważne dla całości przeżywania dzieła(dla mnie)
2006-05-02 22:21
typowy melodramat dla ludzi o wrażliwych sercach.ostatni akt naprawdę porusza.szkoda,że agnieszka wolska już nie wykonuje tej partii... bo śpiewała naprawdę świetnie
polecam tę klasyczną operę w tradycyjnej inscenizacji każdemu wielbicielowi gatunku
2006-03-16 18:39
La traviate widziałam już 3 razy i za każdym razem jak ją ogladam to wzbudza we mnie te same emocje! Niesamowicie łagodna i piękna muzyka, która pobudzi każdą duszę...historia tak piękna i prawdziwa, że nawet siedząc w domowym zaciszu i słuchając tych anielskich głosów przeszywa mnie niesamowity dreszcz!!
Polecam każdemu!!
2006-03-16 18:38
La traviate widziałam już 3 razy i za każdym razem jak ją ogladam to wzbudza we mnie te same emocje! Niesamowicie łagodna i piękna muzyka, która pobudzi każdą duszę...historia tak piękna i prawdziwa, że nawet siedząc w domowym zaciszu i słuchając tych anielskich głosów przeszywa mnie niesamowity dreszcz!!
Polecam każdemu!!
2006-01-30 22:39
Nie trzeba szukac aż tak daleko.Wystarczy przeczytać tekst parę centymetrów wyżej.Rady swoje kieruje Pan pod niewłaściwym adresem tłumaczyłem to już wcześniej.Jeśli nadal jakiś tchórz będzie się podpisywał moją
Nie trzeba szukac aż tak daleko.Wystarczy przeczytać tekst parę centymetrów wyżej.Rady swoje kieruje Pan pod niewłaściwym adresem tłumaczyłem to już wcześniej.Jeśli nadal jakiś tchórz będzie się podpisywał moją "ksywką"to nie pozostanie mi nic innego jak ją zmienić np.na"Paweł" zresztą liczy się opinia a nie podpis więc drodzy artyści POB piszcie co chcecie, jai tak pozostanę!!!
2006-01-30 08:54
wystarczy poczytac troche literatury muzycznej i wtedy bedzie pan wiedział co, kto, kiedy napisał.Mylic sie jest rzecza ludzką,ale w tym wypadku to raczej niewiedza.Jak można pomylic tych kompozytorów???
2006-01-29 22:34
No,staję się chyba popularny skoro "ktoś" podpisuje się moją ksywką.Niestety jak widzicie w sieci też są tchórze i podszywają się pod innych.Skoro zabrakło ci(tchórzy nie szanuję)odwagi i napisałeś coś w moim imieniu
No,staję się chyba popularny skoro "ktoś" podpisuje się moją ksywką.Niestety jak widzicie w sieci też są tchórze i podszywają się pod innych.Skoro zabrakło ci(tchórzy nie szanuję)odwagi i napisałeś coś w moim imieniu to pewnie w życiu też jesteś kanalią ,zabierz się za politykę tam będziesz na swoim miejscu.Na spektaklu nie byłem więc nie mogę go oceniać.Amen
2006-01-22 22:37
JA uważam ze spektakl był na przyzwoitym poziomie podobało mi się
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.