2017-01-22 10:05
Orkiestra była prowadzona przez maestro Deptucha
2017-03-24 15:36
Klasa światowa
2017-08-10 22:21
Światowy palant. Współczucia dla orkiestry
2017-01-25 19:53
Wynudziłem się strasznie
2017-01-22 15:17
Orkiestra czasem z własnej samowoli próbowała grać szybciej. Zwłaszcza wstęp w III akcie!
2017-03-25 14:14
Jakość OB nazywana jest już na mieście "made in Kunc" co na polski -tani piejący koguty soliści,mega drogie premiery ,semi jakość i max bałagan.
Odchodzi jedyny solista który prezentował jeszcze bardzo dobrą
Jakość OB nazywana jest już na mieście "made in Kunc" co na polski -tani piejący koguty soliści,mega drogie premiery ,semi jakość i max bałagan.
Odchodzi jedyny solista który prezentował jeszcze bardzo dobrą jakość.Co jeszcze zostało do zepsucia p.Kunc?
Dziękujemy p.Pawle .Mamy nadzieję,że miasto zainteresuje się powodami odejścia .Marszałku napraw co zepsułeś bo w następnym sezonie to już zostaną tylko wspomnienia po dobrej jakości OB.
2017-03-23 07:24
Same semi ,to dlaczego bilety też nie są semi?
gdzie są te obiecane prawdziwe spektakle dyrektorku?
2017-01-22 18:12
Zastanawiam się dlaczego tak tu miło teraz na tym forum, nikt już się na nic nie skarży, zatem trzeba domniemać, że pracownicy są już zadowoleni i opera odradza się niczym feniks z popiołów, albo to wpływ autorytarnych rządów nowego dyrektora Warcisława, czyżby atmosfera strachu?
2017-01-22 21:51
ta instytucja zaczyna pracować, bo takie jest jej przeznaczenie, a mówienie
o autorytarnych rządach, jest nadużyciem, by nie powiedzieć prowokacją.
Ta osoba podpisująca jako meloman, nie ma nic wspólnego
rozwiń...
ta instytucja zaczyna pracować, bo takie jest jej przeznaczenie, a mówienie
o autorytarnych rządach, jest nadużyciem, by nie powiedzieć prowokacją.
Ta osoba podpisująca jako meloman, nie ma nic wspólnego
z melomanem, który w znaczący sposób przyczynił się do zmian
w Operze Bałtyckiej, dzięki trafnym komentarzom, diagnozującym
sytuację tej instytucji, za poprzedniej dyrekcji.
Szanowny osobniku, nie ten styl i nie ta klasa .
2017-01-23 10:28
Meloman czy nie, ale interpunkcję warto ogarniać! Przecinki nie są po to, by nimi szastać!
2017-01-24 22:36
brak ci argumentów, ale najważniejsze że żyjesz.
Chociaż znacząco ożywiasz dyskusję, to szans na powrót nie masz, dlatego
radzę ci pogodzić się z przegraną,
Znając ciebie , przyczepisz się że
brak ci argumentów, ale najważniejsze że żyjesz.
Chociaż znacząco ożywiasz dyskusję, to szans na powrót nie masz, dlatego
radzę ci pogodzić się z przegraną,
Znając ciebie , przyczepisz się że zdania powyżej są za krótkie ,
lub coś w tym stylu.
Jedyną twoją działalnością obecnie, jest mącenie i przeszkadzanie
obecnej dyrekcji w pracy.
Oczywiście masz w tym cel, jak wiadomo w mętnej wodzie najlepiej się łowi.
Dlatego idąc tym tropem, radzę ci zaopatrzyć się w zestaw wędek, pojechać
nad rzekę i wypoczywać.
Trzeba wreszcie spojrzeć prawdzie w oczy ,jesteś już starym człowiekiem
twój czas minął .
Przyszedł czas, żeby Opera Bałtycka po latach chaosu, zaczęła wreszcie normalnie funkcjonować i to się obecnej dyrekcji udaje, dlatego nie mąć już
daj młodym pracować i wypoczywaj na emeryturze.
2017-01-26 22:45
2017-01-27 21:51
funkcjonuje, wszystko wraca do normy, nawet udaje się w krótkim czasie
odbudowa baletu klasycznego.
Przedstawienia cieszą się powodzeniem u publiczności,
wrzawa wokół naszego teatru ucichła, rozpoczęła
funkcjonuje, wszystko wraca do normy, nawet udaje się w krótkim czasie
odbudowa baletu klasycznego.
Przedstawienia cieszą się powodzeniem u publiczności,
wrzawa wokół naszego teatru ucichła, rozpoczęła się praca
i przestaliśmy być pośmiewiskiem w całym kraju.
Oczywiście kilku wrednych typów, nadal próbuje wszystko zepsuć,
ale im to się nie uda, władze województwa dokładnie znają sytuację,
i nie pozwolą zniszczyć zapoczątkowanych zmian.
Dosyć już pieniędzy zmarnowano w tej instytucji ,teraz wszystko
będzie się odbywało zgodnie z rachunkiem ekonomicznym.
2017-02-02 21:22
Mówiąc o powrocie do normy masz na myśli zmniejszanie i tak już marnych uposarzeń artystom? - u Ciebie wszystko w normie?
2017-02-02 21:11
Za pana Weissa na premiery wydawano ok. 300 tys. a u pana Warcisława bagatela: ponad pół miliona zł. Można to sprawdzić - masz swój ekonomiczny rachunek!
2017-01-27 08:29
Nie zgadzam się z opinią młodego recenzenta. Taka recenzja przystoi grze komputerowej, serialowi TV, nie operze. Fajerwerki były w Bohemie, dla Madama Butterfly nie przychodzi się po szybką akcję. Przedstawienie bardzo
Nie zgadzam się z opinią młodego recenzenta. Taka recenzja przystoi grze komputerowej, serialowi TV, nie operze. Fajerwerki były w Bohemie, dla Madama Butterfly nie przychodzi się po szybką akcję. Przedstawienie bardzo dobre, szczegolnie kreacje Cio-Cio San i Pinkertona. Panie recenzencie, jak Pan zrecenzuje dramaturgię budowaną głosami śpiewaków, o to m. in. chyba chodzi w operze? Krytyczna uwaga tylko wobec przekładu libretto. Ja bym wolał jakiś bardziej literacki przekład.
2017-01-27 22:41
opera i trzeba wiedzieć że przychodzi się do niej posłuchać popisów wokalnych,wszystko inne jest sprawą drugoplanową.
Niezrozumienie tego, doprowadziło tę sztukę do kryzysu.
Czas wreszcie przypomnieć, że w
opera i trzeba wiedzieć że przychodzi się do niej posłuchać popisów wokalnych,wszystko inne jest sprawą drugoplanową.
Niezrozumienie tego, doprowadziło tę sztukę do kryzysu.
Czas wreszcie przypomnieć, że w operze pierwszego planu
nie stanowią reżyserzy ,dyrygenci, dyrektorzy gwiazdorzy tylko piękne głosy.
Jeśli będziemy przestrzegali tej zasady, to sztuka operowa znowu będzie
święciła triumfy za za dawnych lat ,a jak nie to się zmarginalizuje i ostatecznie
zaniknie.
To ostatnie zdanie, zostawiam pod rozwagę, wszystkim którym sztuka operowa
nie jest obojętna.
2017-01-23 06:45
Takiej biedy na scenie to dawno nie widziałem. Może tak miało to wyglądać ? Scenografii po prostu nie było. Wyglądało to troche jakby występowali u Kim Dzon Una. Sądzę ze nawet przedszkolaki byłyby w stanie cos więcej
Takiej biedy na scenie to dawno nie widziałem. Może tak miało to wyglądać ? Scenografii po prostu nie było. Wyglądało to troche jakby występowali u Kim Dzon Una. Sądzę ze nawet przedszkolaki byłyby w stanie cos więcej przygotować na zajęciach niż organizatorzy. Czyżby aż tak mało środków było przeznaczone na ten cel ? A może gaże wysokie ? Hmm troche to wszystko dziwne.
2017-01-26 22:38
trzeba było obejrzeć "Fidelia" w Filharmoni Bydgoskiej - tam była bieda
2017-01-22 11:47
Po latach posuchy ( niczym nie usprawiedliwionej) opera nareszcie wraca do Gdańska!
Trzymam kciuki, aby było coraz lepiej!!!
2017-01-23 11:18
Nie przy tym dyrektorze....
2017-01-24 08:22
już następny dyrektor się nie podoba. Nawet jakby wsadzić tu Trelińskiego albo Dąbrowskiego, to też byłoby źle.
2017-01-26 22:36
2017-01-22 21:49
Ale jest poki co coraz gorzej
2017-01-21 21:38
Nie tyle zwana, co po prostu takie było jej imię w tej sztuce. "Cio" (a dokładnie Chō) to po japońsku "motyl" (dla niewtajemniczonych "butterfly"), więc miała na imię "Motyl Motyl", a "san" w tym przypadku, w dużym uproszczeniu można by przetłumaczyć jako "pani" albo w ogóle nie tłumaczyć. Czyli: Pani Motyl lub Motyl.
2017-01-22 20:00
"Pani Motyl Motyl", w japońskiej składni jest po prostu inna kolejność.
A Sharpless akurat jest w porządku, w jego przypadku nie pada "Sharpless (zwany Mniej Ostrym)" czy coś w tym stylu.
2017-01-25 09:21
można jeszcze uprościć i ostateczne brzmienie nadać: Pani Bimotyl
2017-01-23 22:35
z angielskiego butter - masło i fly - latac, CZYLI: Pani Latające Masło
2017-01-22 13:31
a Sharpless - to z angielskiego "mniej ostry" . Czyli: Pan Mniej Ostry
2017-01-23 11:36
Czyli inaczej Pan Tępy
2017-01-21 23:46
czyli raczej: Motyl Motyl Pani
2017-01-24 23:48
tez napisał, że orkiestra przyspieszała, to już zupełnie się gubię
było za wolno czy za szybko?
2017-01-24 23:00
jest to sprawa indywidualnej interpretacji artysty, inaczej każde wykonanie można zdyskwalifikować .
Najgorzej jak się nie ma do czego przyczepić, to wyszukuje się
argumenty które stanowią tylko gust
jest to sprawa indywidualnej interpretacji artysty, inaczej każde wykonanie można zdyskwalifikować .
Najgorzej jak się nie ma do czego przyczepić, to wyszukuje się
argumenty które stanowią tylko gust konkretnego odbiorcy i nie zawierają
obiektywizmu.
Najlepszym przykładem, jest negatywna ocena niemal całej obsady,
co już trąci śmiesznością.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.