Otello Opinie o spektaklu

Otello

Opinie (29)

  • Spektakl średni. Desdemona stanowczo za stara. Pani Lulka z całym szacunkiem, ale mogłaby grać matkę czy babcię M. Nędzy. Otello niestety za młody jak na wodza. M. Nędza choć bardzo się starał i ma ogromny potencjał, to

    Spektakl średni. Desdemona stanowczo za stara. Pani Lulka z całym szacunkiem, ale mogłaby grać matkę czy babcię M. Nędzy. Otello niestety za młody jak na wodza. M. Nędza choć bardzo się starał i ma ogromny potencjał, to brakowało tylko, żeby tupnął nóżką z niezadowolenia. Relacja zbudowana przez panią Lulkę w stosunku do Otella nie przypomina świeżej, szaleńczej, czystej miłości młodych zakochanych, a raczej stosunek starszej bogatej pani i jej utrzymanka, którego traktuje z pobłażliwością, jak małego chłopca. W pewnym momencie widz, mimo, że zna treść i fabułę szekspirowskiego dramatu, ma wrażenie, ze może faktycznie Desdemona byłaby skłonna zdradzić Otella.
    Spektakl zdecydowanie za długi. Motyw Cypryjczyków beznadziejny, rozbija spektakl, jest jakby z innej konwencji. Uwspółcześnianie też dobrze nie zrobiło.

    • 4 2

  • Re: Otello

    Byłam 29.04 na przedstawieniu. Nie znalazłam w nim ani emocji, ani porywających kreacji aktorskich. Otello był w niedyspozycji głosowej i to widownia słyszała - brawa po opadnięciu kurtyny były więc mikre. Zniesmaczona

    Byłam 29.04 na przedstawieniu. Nie znalazłam w nim ani emocji, ani porywających kreacji aktorskich. Otello był w niedyspozycji głosowej i to widownia słyszała - brawa po opadnięciu kurtyny były więc mikre. Zniesmaczona byłam "erotycznymi" odnośnikami - zupełnie nietrafione i niestosowne wstawki. Taki tani erotyzm w operze jest żenujący. Scenografia również nie była zaskakująca (czyli atrakcyjnie ciekawa i orginalna). Sporo starych, zgranych już pomysłów. Oczekuję od sceny operowej wyższych lotów.

    • 0 1

  • Desdemona stanowczo za stara dla Otella.
    Nie podobało mi się uwspółcześnienie sztuki.

    • 2 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł O kobietach, ofiarach męskich zachcianek - recenzja "Otella" Teatru Miejskiego

    Jak ludzie kultury kształcą się na ASP i w szkołach aktorskich słynących z wciągania nosem nawet czarnoziemu i żłopania hektolitrami wina marki Komandos to nie dziwmy się, że później tworzą taką sztukę. Akademiki ASP i

    Jak ludzie kultury kształcą się na ASP i w szkołach aktorskich słynących z wciągania nosem nawet czarnoziemu i żłopania hektolitrami wina marki Komandos to nie dziwmy się, że później tworzą taką sztukę. Akademiki ASP i Filmówki to jedna wielka wylęgarnia chorób wenerycznych. Jak delkwentka jest tam w ciąży, to zbiera po imprezie ślinę z butelek i robi na tym podstawie testy na ojcostwo, by wiedzieć do kogo walić po alimenty.

    • 0 5

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł O kobietach, ofiarach męskich zachcianek - recenzja "Otella" Teatru Miejskiego

    A oryginał kiedy obejrzymy?? (2)

    Mam dość adaptacji.

    • 15 1

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł O kobietach, ofiarach męskich zachcianek - recenzja "Otella" Teatru Miejskiego

      Na pierwszym zdjęciu pan ma gacie z krokiem w kolanach jak jakiś gibon, a pani nosi prawdziwe wiktoriańskie dredy. Szekspir jak ta lala.

      • 4 1

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł O kobietach, ofiarach męskich zachcianek - recenzja "Otella" Teatru Miejskiego

      Oryginał jest za trudny, trzeba się dobrze nauczyć swojej roli i nie można zbytnio improwizować, bo jest wierszem. No i żeby poważnie grać Szekspira, to trzeba mieć w sobie wiele klasy, a nie latać z gołym torsem i w lakierkach. A co ja będę opowiadał. Ech...

      • 6 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł O kobietach, ofiarach męskich zachcianek - recenzja "Otella" Teatru Miejskiego

    uwaga (1)

    Bilet normalny : 40,-

    Gdynianie nie pójdą.

    Za taką cenę nie dadzą się odchamić.

    • 3 7

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł O kobietach, ofiarach męskich zachcianek - recenzja "Otella" Teatru Miejskiego

    ...nudy....gdzie był rezyser?

    Matka z synem na scenie,,,żenada...ta przepaść wiekowa Otella i Desdemony raziła... fatalny pomysł obsadzenia kobiet w rolach męskich. M. Kadłub świetna? dla mnie sztuczna, karykaturalna. Aktorzy grali tak, jak w

    Matka z synem na scenie,,,żenada...ta przepaść wiekowa Otella i Desdemony raziła... fatalny pomysł obsadzenia kobiet w rolach męskich. M. Kadłub świetna? dla mnie sztuczna, karykaturalna. Aktorzy grali tak, jak w szkolnym przedstawieniu, R.Kowal monotonny, M. Nędza również. Fatalna reżyseria, praktycznie wogóle jej nie było. Aktorzy grali "broń się kto może" zapominali tekstu (przynajmniej takie odniosłem wrażenie) .. jakieś pląsy bezsensowne, scenografia beznadziejna i napisy na ścianie jak dla idiotów. Jedyną dobrą rolą była rola G. Wolfa. - fatalny spektakl, fatalny...

    • 6 3

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł O kobietach, ofiarach męskich zachcianek - recenzja "Otella" Teatru Miejskiego

    Ale fajny ten Otello..

    • 1 2

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł O kobietach, ofiarach męskich zachcianek - recenzja "Otella" Teatru Miejskiego

    Niestety spektakl rozczarowuje. W ogóle nie miało się wrażenia, że jest się na Szekspirze. "Joanna Szalona" podobała mi się znacznie bardziej (gra była płynna, aktorzy wyraziści, spektakl miał w sobie coś porażającego,

    Niestety spektakl rozczarowuje. W ogóle nie miało się wrażenia, że jest się na Szekspirze. "Joanna Szalona" podobała mi się znacznie bardziej (gra była płynna, aktorzy wyraziści, spektakl miał w sobie coś porażającego, nowego, chciało się go oglądać). Tutaj natomiast, mamy zmarnowany potencjał tekstu, z którego dało się wyciągnąć o wiele więcej (i jeszcze te skróty myślowe w postaci hashtagów.. kompletnie od czapy). Na plus gra Kowala i Nędzy. Sprawiają, że oglądanie spektaklu "mniej boli". Muzyka wprowadzała specyficzny nastrój, lekko niepokojący i to też uatrakcyjniało nieatrakcyjnego "Otella". Ekipa miejskiego ma spory potencjał, ale co jakiś czas marnowany jest na podobnie nieprzemyślane gry.

    • 7 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł O kobietach, ofiarach męskich zachcianek - recenzja "Otella" Teatru Miejskiego

    Koszmarnie obsadzone, koszmarnie zagrane, koszmarnie uwspółcześnione. Z klasyki zrobiono tandetną komedię. Najgorszy spektakl tego teatru i jeden z najgorszych jaki kiedykolwiek widziałam.

    • 9 6

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.