2013-06-10 11:26
2013-07-11 16:45
pytam się...kto pozwala na konferansjerkę TEJ RUDEJ PANI!!!! zatrudnijcie osobę, która to potrafi robić....
2013-07-20 14:47
w sumie to nie wiem kto z nich jest 'lepszy' :D
2013-07-20 22:41
tylko baba - w końcu tak dziś powiedziała.
2013-07-17 21:04
Z reguły rude panie potrafią TO robić ;)
2013-07-20 22:35
Czy naprawdę nie było nikogo, kto zgodziłby się zaśpiewać nowy repertuar? Szkoda po Code Numbers rozmieniać się na takie drobne.
Niestety ale nijaka pani Knitter ani za 10 ani za 20 lat nie doścignie genialnych
Czy naprawdę nie było nikogo, kto zgodziłby się zaśpiewać nowy repertuar? Szkoda po Code Numbers rozmieniać się na takie drobne.
Niestety ale nijaka pani Knitter ani za 10 ani za 20 lat nie doścignie genialnych jazzowo Banaszak czy Prońko (ich odmowa mogła przecież dać do myślenia); mdła barwa, brak skali i zerowa charyzma obecnej wokalistki nie umkną pod płaszczykiem pewności siebie z jaką pani Knitter przedstawia swoje niespotykane nigdzie indziej możliwości. Wyżyny genialności, tak? ;) Na festiwal, może do remizy... . A najlepiej do pana Dyakowskiego. Tam poziom 'genialności' dużo bardziej wyrównany.
"zniosę byle byś był..."? - NIE, NIE ZNIESIEMY :(
Panowie - wracajcie na listę Jazz Forum.
Obecny repertuar to niemal skok w przepaść. A macie spadochrony?
2013-07-21 02:08
Na Panski paszkwil,bowiem inaczej tego nie potrafie ujac-zreszta,nawet nie raczyl Pan sie pod nim podpisac,co swiadczy o tchorzliwej naturze! Po pierwsze,Pani Knitter nigdy nie wykazywala najmn.nawet checi do
Na Panski paszkwil,bowiem inaczej tego nie potrafie ujac-zreszta,nawet nie raczyl Pan sie pod nim podpisac,co swiadczy o tchorzliwej naturze! Po pierwsze,Pani Knitter nigdy nie wykazywala najmn.nawet checi do scigania,lub pogoni za kims,a zwlaszcza za "geniuszem jazzowym"wymienionych przez Pana Wokalistek! Przy okazji,gdyby mogl Pan okreslic-przyblizyc,na czym ten geniusz polega?Wracajac do Pani Knitter...Otoz jest Ona mloda,bardzo utalentowana wokalistka,z ktora mam przyjemnosc pracowac-i nie jest to tylko moja opinia,bowiem zostala doceniona (poza Panem)przez wielu krytykow i muzykow! No wlasnie,a Pan to kto? Muzyk,czy krytyk?Wydaje mi sie,ze ani jedno,ani drugie...Wie Pan,chcialoby sie ostrzej,bo to,co pan nawypisywal jest obrzydliwe i wredne...Obraza Pan moich kolegow-muzykow,zieje Pan "bezinteresowna zolcia"...Rozumiem,ze nie musi sie Panu cos podobac,ale po co te oblesne epitety?Otrzasnij sie Pan!
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.