stat
Impreza już się odbyła
PATRONAT
20 lipca
19:00
Wstęp 5 zł
Przedstawiamy: Kinga Pruś
Karolina Pruś - wokal
Łukasz Łapiński - perkusja
Piotr Gierszewski - bas
Adam Pietrzak - piano
Michał Munch - gitara
Marek Stępniak - saksofon

jazz - koncerty w Trójmieście


Joanna Knitter LOVE SONGS
Joanna Knitter - wokal
Leszek Kułakowski - fortepian
Piotr Kułakowski - kontrabas
Jacek Pelc - perkusja

Dorota Miśkiewicz ALE
Dorota Miśkiewicz - wokal
Tomasz Kałwak - instrumenty klawiszowe
Artur Lesicki - gitara
Patryk Stachura - bas
Robert Luty - perkusja



21 lipca
19:00
Wstęp 5 zł
Przedstawiamy: Basia Kawa
Basia Kawa - wokal, skrzypce
Tomasz Bańbur - altówka
Krzysztof Pawłocki - gitara
Bartek Adamiak - djembe

Aga Kiepuszewska SILENCE
Aga Kiepuszewska - wokal
Nikola Kołodziejczyk - fortepian, elektronika live
Maciej Szczyciński - kontrabas
Michał Bryndal - perkusja

Krystyna Stańko KROPLA SŁOWA
Krystyna Stańko - wokal
Piotr Lemańczyk - kontrabas
Irek Wojtczak - saksofon, kalimba
Dominik Bukowski - wibrafon, flet, klarnet basowy
Przemek Jarosz - perkusja



Informacje o artystach:

Zespół Kingi Pruś powstał w styczniu 2012 r. w wyniku współpracy muzyków podczas koncertu organizowanego przez Wydział Jazzu na gdańskiej Akademii Muzycznej. Zespół gra autorską muzykę Kingi i Adama. .Kinga jest również autorką tekstów. Wszyscy wspólnie tworzą aranżację i dbają o końcowy wyraz utworów. Grupa muzyczna to połączenie różnych osobowości, wrażliwości i pomysłów sprawia, że powstaje ciekawa mieszanka stylów i barw. Członkowie zespołu poszukują nowych rozwiązań muzycznych, dążąc do tego, by jak najlepiej dotrzeć do słuchacza. Świetnie dogadują się na scenie, a także poza nią, tworząc wyjątkową atmosferę podczas koncertów.Zespół ma na swoim koncie: zwycięstwo w II Festiwalu Młodej Myśli w Sopocie, 18-20 maja 2012 r.; zwycięstwo na Pif Paf Music Festival w Gdyni, 29-30 czerwca 2012 r.

Joanna Knitter & L. Kułakowski Trio "Love songs" to najnowszy projekt Leszka Kułakowskiego kompozytora, pianisty jazzowego zwanego przez krytykę "wizjonerem jazzu", twórcy akademickiego jazzu w Gdańsku. Teksty do miłosnych piosenek napisał znakomity krakowski poeta Zbigniew Książek. Piosenki stylistycznie oscylują pomiędzy jazzową a funkową stylistyką. Teksty piosenek dotyczą codziennych sytuacji, które spotykają każdego z nas. Miłość wymaga i wiele oferuje: "Przytul, żeby zatroskany świat zasnąć mógł, przytul, żeby raz do świtu spał dobry Bóg, przytul, żeby nocą pożar w nas płonął znów blaskiem gwiazd, pożar, co rozpalić ma skute lodem serca dwa", gdzie indziej - rozczarowuje:" Miałam być, całym światem być, miałam ciepłem lata być, no.....i nic, no.... i już nie ma nic, miałam być i już nie ma nic".

"Ale" Doroty Miśkiewicz to garść delikatnej elektroniki połączonej z podróżą w przeszłość, do krainy retro, kiedy słowo diwa nie znaczyło jeszcze "kapryśna gwiazda", ale "osobowość" i kiedy można było śpiewać piosenkę o najważniejszych sprawach w niebanalny, lekki sposób. Na nową damę polskiej piosenki niejako namaszcza Dorotę Ewa Bem, w duecie z którą wykonuje tytułowy utwór. Duet jaki tworzy z Wojciechem Waglewskim, pokazuje z kolei, że piosenkowe pojedynki damsko-męskie mogą być dziś równie ekscytujące, jak w czasach, kiedy Jane Birkin śpiewała z Serge'em Gainsburgiem, a Frank z Nancy Sinatrą. Retro inspiracje doprawione zostały spontanicznymi, radosnymi improwizacjami zarejestrowanymi w domowym studiu i ażurowymi ozdobnikami gitarowymi Marka Napiórkowskiego w stylu Jose Gonzalesa. Powstała płyta z jednej strony przypominająca epokę, kiedy polskie wokalistki na scenie w Opolu urzekały i łamały serca, z drugiej zaś czerpiąca garściami z najświeższych tradycji songwriterskich. Taka jest też sama Dorota - jednocześnie nostalgiczna, staroświecka i wiecznie poszukująca, wyczulona na wciąż nowe dźwięki i eksperymenty.
"Ale" to album słodko-gorzki, smutno-wesoły. Niejednoznaczny, igrający z muzyką i słowami. Na jego ambiwalencję naprowadza już tytuł płyty. Piosenkibrzmią ciepło, lekko, nawet jeśli ich temat to waga ciężka. Dorota Miśkiewicz rzuca wyzwanie bluesowej, zgryźliwej naturze Polaków i o rzeczach bolesnych śpiewa z wdziękiem i bezpretensjonalnie. Zamiast przygnębiać - dodaje ducha i pogody ducha. Trawestując słowa jednego z najlepszych songwriterów w dziejach, Stevena Patricka Morrisseya - "Ale" Doroty Miśkiewicz to piosenki, które mówią coś o twoim życiu.

Aga Kiepuszewska łączy subtelne barwy jazzu z poezją, ubierając dojrzałe, wnikliwe słowa w pełne emocji melodie, w których każdy może odnaleźć kawałek siebie. Idea wspólnego spotkania wokalistki z muzykami: Nikolą Kołodziejczykiem - kompozytorem, pianistą i aranżerem (pisał m.in. dla Richarda Bony, Adama Bałdycha, Amine et Hamza), Maciejem Szczycińskim - kontrabasistą znanym ze współpracy m.in. ze Zbigniewem Namysłowskim, Urszulą Dudziak, Michałem Urbaniakiem oraz Michałem Bryndalem tworzącym obecny skład zespołu Voo Voo to nade wszystko improwizacja i interakcja.
Debiutancki album Agi Kiepuszewskiej "Silence" wydany został przez Polskie Radio we wrześniu 2012 roku. Ciepło przyjęła go zarówno krytyka jak i melomani. Teksty na płycie (w większości po polsku) opowiadają w dyskretny, intymny sposób o uniwersalnych ludzkich emocjach. Aga zaprosiła do współpracy młodych i nagradzanych kompozytorów: Macieja 'Kocina' Kocińskiego, Kamila Urbańskiego oraz Nikolę Kołodziejczyka.
Podczas koncertu w Teatrze Leśnym w Gdańsku-Wrzeszczu w dniu 21 lipca 2013 roku zostanie zaprezentowany materiał z płyty "Silence" oraz nowe kompozycje Agi do tekstów amerykańskiej czarnoskórej pisarki Mai Angelou i młodej poznańskiej artystki Marii Górskiej.

Krystyna Stańko nowy album "Kropla Słowa"
Po intensywnych dwóch latach koncertowych z ciepło przyjętym projektem "SECRETLY" z muzyką Petera Gabriela w jazzowych opracowaniach, nadszedł czas na nowy projekt. Krystyna Stańko przygotowała, wraz ze znakomitymi muzykami, materiał na nową płytę pt. KROPLA SŁOWA. Artystka od wielu lat marzyła o połączeniu piękna muzyki z pięknem słowa w ojczystym języku. Tym razem jesteśmy świadkami powstania utworów, w których obok poezji wspaniałych twórców: Haliny Poświatowskiej, Wisławy Szymborskiej, Doroty Szatters i Tomasza Jastruna pojawiła się subtelna i zajmująca muzyka wibrafonisty Dominika Bukowskiego, a także kompozycje wokalistki i utwór Paul'a Rutschka. Ideą płyty jest stworzenie wyjątkowego nastroju i brzmienia, za sprawą welwetowego, niskiego głosu wokalistki, wspaniale interpretującego poruszającą poezję, połączoną z grą fantastycznych muzyków, czołówką polskiego jazzu. Materiał został nagrany w RG studio,w Radiu Gdańsk, przez Jacka Puchalskiego, oraz Shaffa Studio Marka Kuczyńskiego.Produkcją zajął się Paul Rutschka z P&E Studios w Amsterdamie, który realizował również wysoko ocenioną poprzednią płytę Krystyny Stańko. Na okładce albumu znalazły się tchnące prawdziwą magią fotografie artystki z Hamburga Alexandry Hinc - Wladyka. Oprócz Dominika Bukowskiego, wibrafonisty, który zagrał także na marimbie, "Kroplę słowa" tworzą inni wybitni artyści kontrabasista Piotr Lemańczyk, perkusista Cezary Konrad oraz zaproszeni, wyśmienici goście: Maciej Obara - saksofon, Jacek Królik - gitara, Irek Wojtczak- saksofon, Sri Hanuraga - fortepian,Paul Rutschka - bass, Mirosław Hady - instrumenty perkusyjne, kwartet smyczkowy; aranżacje smyczków- Irek Wojtczak. Razem przedstawiają oryginalną wizję wierszy, stanowiących opowieści o miłości, przemijaniu, tęsknocie za prawdziwymi uczuciami, które tak trudno odnaleźć we współczesnym świecie. Zapowiada się kolejny, ciekawy album, który może trafić do serc zarówno wielbicieli muzyki jazzowej jak i poezji. Po świetnych recenzjach płyty i koncertów "Secretly", możemy spodziewać się następnego, elektryzującego pod względem artystycznym przedsięwzięcia.