Śmierć białej pończochy Opinie o spektaklu

Śmierć białej pończochy

Opinie (74) 9 zablokowanych

  • To w koncu aktorka jest calkiem naga czy tylko topless?

    Jeśli tylko topless to naprawdę śmieszny jest ten hejt. A z tego co czytałem aktorka jest tylko półnaga. W teatrach pokazują męskie genitalia i to jest prawdziwa pełna nagość. Cycki to naprawdę nic wielkiego.

    • 0 0

  • Plakat (1)

    Plakat jest nie na miejscu.Obraża wszystkie kobiety.Jest wyjątkowo seksistowski i niesmaczny.Feministki-to was dotyczy w szczególności.

    • 1 0

    • To feministki

      ustalaja co jest dla nich seksistowskie, a co nie :-)

      • 0 0

  • Plakat

    "śmierć białej pończochy to wnikliwe studium młodej polskiej królowej, która dostaje się w tryby wielkiej historii, a jej ciało staje się narzędziem sprawowania polityki. To historia widziana oczami dwunastoletniego

    "śmierć białej pończochy to wnikliwe studium młodej polskiej królowej, która dostaje się w tryby wielkiej historii, a jej ciało staje się narzędziem sprawowania polityki. To historia widziana oczami dwunastoletniego dziecka i szybko dojrzewającej kobiety, dla której korona jest tyleż błogosławieństwem, co i udręczeniem. A co jeszcze ciekawsze, Marian Pankowski nie zmyśla historii, on ją wnikliwie i boleśnie dla nas interpretuje."

    Plakat nie koresponduje w sumie XIV-wieczną postacią i wygląda na całkowicie współczesny. Jadwiga Andegaweńska radziła sobie na pewno w swoim życiu i w swojej cielesnosci na tyle dobrze, że została przez św. Jana Pawła II kanonizowana w 1997 r. w Krakowie w obecnosci 1 mln ludzi.

    Jan Pawel II mowil wtedy, ze
    "Najgłębszym rysem jej krótkiego życia, a zarazem miarą jej wielkości, jest duch służby. Swoją pozycję społeczną, swoje talenty, całe swoje życie prywatne całkowicie oddała na służbę Chrystusa, a gdy przypadło jej w udziale zadanie królowania, oddała swe życie również na służbę powierzonego jej ludu."

    • 5 1

  • Świetna sztuka

    Jeżeli ktoś zwraca uwage tylko na negliż to znaczy że reszta czyli gra aktorów , scenografia i muzyka w ogóle go nie interesują . Mi się podobało i nawet chętnie obejrzał bym ten spektakl jeszcze raz . Przedstawienie było pełne ekspresji dykcja aktorów bardzo dobra .

    • 1 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Tyran na polskim tronie. O "Śmierci białej pończochy" w Teatrze Wybrzeże

    Postać Jadwigi zagrana idealnie (1)

    Nie mogę się zgodzić z oceną gry p. Gorzelańczyk. Wg mnie to ona ukradła spektakl i pokazała przejmująco dramat postaci. Bardzo odważna gra, wiarygodna, poruszająca.

    • 28 20

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Tyran na polskim tronie. O "Śmierci białej pończochy" w Teatrze Wybrzeże

    Sztuka kontra zysk (1)

    Obecnie wszystkie przedstawienia oraz spektakle muszą zawierać goliznę,bo nie będą dochodowe!
    obecna sztuka dąży do komercjalizacji i banalnej fabuły,na korzyść interesu.
    to koniec prawdziwej sztuki !!!

    • 23 15

  • Dopracowane i widowiskowe przedstawienie

    Wiele wątków, ładne sceny,ciekawa akcja,analiza historii - bardzo ciekawa wycieczka intelektualna .Najlepszy teatr w Trójmieście.Jeśli ktoś chce banału i prostej rozrywki - niech jedzie do Muzycznego w Gdyni

    • 2 4

  • Golizna (1)

    Przepraszam,a komu ta golizna przeszkadza?
    Jeśli jest taka koncepcja reżysera, to niech sobie będzie.
    A sami łysi na scenie, to będzie ok?

    • 8 13

    • Pan Orzechowski

      nie ma innej koncepcji jak goła d..a , nawet sierotka Marysia latała by u niego nago , facet ma totalnie zryty beret

      • 4 1

  • Goło i nie-wesoło

    wybrzeże stało się miejscem zrzeszającym ekshibicjonistów??? Nie dziękuje, nie mam ochoty na kolejny spektakl z wywalonymi, bez potrzeby, pindziskami

    • 18 5

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Tyran na polskim tronie. O "Śmierci białej pończochy" w Teatrze Wybrzeże

    Mad Max po polsku

    Nie wiem czy to przypadek, ale sporo wspólnych elementów z ostatnim Mad Maxem - Na drodze gniewu. Fryzura Jadwigi jak Charlize Theron. Obleśny Jagiełło z gołym torsem dobierający sie do dziecka jak Wieczny Joe hodujący

    Nie wiem czy to przypadek, ale sporo wspólnych elementów z ostatnim Mad Maxem - Na drodze gniewu. Fryzura Jadwigi jak Charlize Theron. Obleśny Jagiełło z gołym torsem dobierający sie do dziecka jak Wieczny Joe hodujący samiczki do rozpłodu. Niepokojąca gitarowa muzyka i bębny - tak samo. Ostry makijaż wojów - niemal identyczny jak wojowników w filmie.

    • 5 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.