2008-11-18 09:25
trelemorle i pitolenie o "legendzie" z trojmiasta! kto widział te żenujące amatorskie dźwiękolenie na scenie to kuma że to kiwanie widza na maxa. zdecydowanie zamiast tzw legend warto sobie przypomnieć dokonania spk residents throbbing gristle swans, a z polskich choćby reportaż ci to dopiero byli modele
2008-11-18 14:09
pozdrawiam Ozziego!
2008-11-18 18:02
również pozdrowionka
od koleżanki z dawnych czasów dla Szymona i Ozziego
2008-11-18 18:11
Pan "bywalec" z dupy jak się na muzyce nie zna to niech się zajmie pajacowaniem przy Disco Polo, a nie krytyką. Śmieje się z ciebie, bo muzyka to nie tylko rytmiczne p*********nie wg. oklepanych schematów. Prawdziwa
Pan "bywalec" z dupy jak się na muzyce nie zna to niech się zajmie pajacowaniem przy Disco Polo, a nie krytyką. Śmieje się z ciebie, bo muzyka to nie tylko rytmiczne p*********nie wg. oklepanych schematów. Prawdziwa muzyka ignorancie, to przede wszystkim zatykanie sztandarów na nieznanych gruntach. To robią tylko najoważniejsi i to oni wyznaczają nowe standardy. Pozdrawiam Szelest i do zobaczenia na koncercie.
2008-11-18 21:06
bywalec i co teraz powiesz?
2008-11-18 21:47
Czy Pan Bywalec to nie Szelestowy prowokator? Przynajmniej tak brzmi :)
Good Job!
Będę
2008-11-18 22:03
Smieszne pajacyki (dj kuywa, mieshko). "Prawdziwa muzyka ignorancie, to przede wszystkim zatykanie sztandarów na nieznanych gruntach. To robią tylko najoważniejsi i to oni wyznaczają nowe standardy". Chłopie uważaj bo Ci dupę rozsadzi z samozachwytu, ty zblazowana łąjzo. Pffff, artyści......Do łopat ćwoki.
2008-11-18 22:19
prowokacja pełną gębą, ale zabawa przednia :) Pozdrawiam
2008-11-18 23:46
Zatykanie sztandarów na nieznanych gruntach, ładnie powiedziane...Z pewnością tak jest w niektórych przypadkach... W wielu niestety nie...Z kolei dyskutowanie o muzyce, to trochę tańczenie o architekturze, muzyka najlepiej jak broni się sama...Warto wpaść tak czy siak...
2008-11-19 01:28
to nie Szelestowy prowokator. Ten kolo znalazł się tu przypadkiem. Jak Pankracy:D
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.