Sztafeta pokoleń Opinie o spektaklu

Sztafeta pokoleń

Opinie (25) 2 zablokowane

  • Dobrze zagrane, beznadziejnie napisane

    Pomimo znakomitej gry występujących, niestety komedia jest nieśmieszna i nudna. Mamy tutaj parodiowanie Zenka Martyniuka, polskich kabaretów oraz wyświechtane teksty np. "co to jest pół litra na dwóch (nic)" , "mam to w... (małym palcu)"

    • 0 5

  • Genialne polecam

    Wspaniały spektakl !!!! polecam wszystkim - geniusz aktorski

    • 6 0

  • Polecam

    Wszystkim polecam ten spektakl. Wspaniała zabawa, odrobina refleksji i zadumy. Gra Panów wyśmienita.

    • 8 0

  • a może o godz. 18-tej

    Dlaczego taka późna pora, nie można było zrobić o godzinie 18-tej / też mam chęć zobaczyć ale godzina odstrasza /

    • 6 1

  • może wcześniejsza pora spektaklu ? (1)

    Szkoda że tak późno - kto nie jest zmotoryzowany i mieszka w dzielnicach Gdyni to ma problem z powrotem / a jeszcze ma 60 i 70 lat - spektakl trwa podobno 3 godziny / zróbcie o wcześniejszej porze 17-ta ?

    • 10 3

    • Spektakl trwa 1:40

      Spektakl trwa 1:40

      • 0 0

  • "Sinatra" jest o godzinie 17-tej i o 15-tej więc jednak można zrobić spektakl wcześniej fakt że na Sinatrę idą w przeważnie emeryci , ale " Sztafetę pokoleń" tez by chcieli zobaczyć ale pora ostrasza

    • 8 3

  • Super

    Byłyśmy z koleżanką w Muzycznym. Ubawiłyśmy się na maksa, z resztą nie tylko my, sądząc po reakcji publiczności. Nic nam się nie dłużyło. Dużo zabawy, ale i też nutka refleksji. Aktorzy grają wyśmienicie, widać, że bawią się razem z nami, muzyka piękna. Polecam wszystkim.

    • 8 0

  • To nie jest głupia komedia

    Przedstawienie mi się podobało. Czytając recenzje obawiałam się, że będzie się dłużyło, ale absolutnie nie! Również uważam, że scenariusz był dobry, każda scena tworzyła małą całość. Młody aktor też zagrał bardzo dobrze,

    Przedstawienie mi się podobało. Czytając recenzje obawiałam się, że będzie się dłużyło, ale absolutnie nie! Również uważam, że scenariusz był dobry, każda scena tworzyła małą całość. Młody aktor też zagrał bardzo dobrze, groteskowo i ma dobry głos. Jednak przedstawienie nie śmieszyło mojej nastoletniej córki. Myślę, że dlatego, że bardziej kpi z młodych. Owszem pokazuje, że oni też mają ciężko, walcząc o role w reklamach i błyszcząc tylko pięć minut, bo głównie liczy się popularność, ale że nie czytają, że tylko Instagram, że są dziecinni... to dla nastolatka nie jest śmieszne. Także, spektakl skierowany bardziej do dojrzałej widowni. Myślę, że ta sztuka to dobra pozycja, dla tych, którzy nie przepadają za głupimi, przekrzyczanymi komediami o zdradach i miłosnych intrygach.

    • 11 0

  • Zabawne i mądre

    Na spektakl wybrałyśmy się w kilka osób. Sama powoli kończę swoją przygodę z zawodem (nie aktorskim, nauczycielskim) i pewnie dlatego temat wydał mi się bliski.
    Zacznę od tego co obiektywne, czyli od reakcji

    Na spektakl wybrałyśmy się w kilka osób. Sama powoli kończę swoją przygodę z zawodem (nie aktorskim, nauczycielskim) i pewnie dlatego temat wydał mi się bliski.
    Zacznę od tego co obiektywne, czyli od reakcji zgromadzonych w Konsulacie Kultury widzów. Myślę, że długie owacje na stojąco są najlepszą recenzją. Komentarze po spektaklu też bardzo pozytywne. I dużo (naprawdę) osób, ze łzami wzruszenia w oczach.
    Większa część spektaklu pełna śmiechu. Pod koniec owszem, nastrój się zmienia; ale zapewne dzięki temu te finalne łzy. Nie miałam wrażenia czeskiego filmu; nie miałam też poczucia, że spektakl jest za długi. Aktorzy bardzo swobodni, chyba lubiący swoje towarzystwo. I piękny tekst; zwłaszcza piosenki wysokiej próby. Wydaje mi się, że to taki rodzaj teatru i tekstu, który wymaga osobistego zaangażowania i zastanowienia; i bardzo się cieszę, że tego typu spektakl pokazano.
    Proponuję tylko wystawić w Konsulacie komputer, żeby ułatwić widzom z naszego pokolenia dostęp do tego typu poczty pantoflowej.

    • 8 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Teatralne życie w pigułce. O "Sztafecie pokoleń"

    kiepski scenariusz

    Całkowicie zgadzam się z Panem redaktorem. Spektakl jest za długi i parę razy w trakcie myślałam, że to już koniec. Piosenki choć są miłym przerywnikiem, to ani melodia ani teksty nie zapadają w pamięć. Końcówka

    Całkowicie zgadzam się z Panem redaktorem. Spektakl jest za długi i parę razy w trakcie myślałam, że to już koniec. Piosenki choć są miłym przerywnikiem, to ani melodia ani teksty nie zapadają w pamięć. Końcówka spektaklu już całkowicie niepotrzebna. Myślę, że głosowo Pan Andrzej także mógł pokazać więcej, gdyby dano mu szanse.
    Ogólnie spektakl dla wąskiej grupy odbiorców.

    • 1 10

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.