2012-05-03 10:42
Obejrzałam dwa monodramy: "Orlando" i "Ściananaświat".
W pierwszym Ida Bocian dała popis talentu i mistrzowskiego opanowania tekstu. Sztuka stawia pytanie to, czy Orlando był kobietą czy mężczyzna. a może jednym i
Obejrzałam dwa monodramy: "Orlando" i "Ściananaświat".
W pierwszym Ida Bocian dała popis talentu i mistrzowskiego opanowania tekstu. Sztuka stawia pytanie to, czy Orlando był kobietą czy mężczyzna. a może jednym i drugim. Jak przekraczać role? Mężczyzna to kokon zniewolenia. Ale i kobieta musi wyzwolić się z klatki, na scenie jest nią krynolina wielkich rozmiarów, na której bohaterka rozkłada swoje suknie. Bardzo współczesne pytania. Jak być kobietą wyzwoloną? Jak dojrzeć do swojej roli?
Ściananaświat" - brawo dla debiutującego Wojciecha Jaworskiego i talentu reżyserskiego Ewy Ignaczak! Rzecz o dojrzewaniu, dorastaniu. Ale jak dorosnąć pod pręgierzem rodzicielskich wymagań i oczekiwań? Jak sprostać zadaniu?
To pytanie zgoła źle postawione! Młodzież przecież zamieni się w tygrysa, zamieni się w lwa i pokaż pazury! Ale trudno określić się poprzez bunt. Jak wyjść z obszaru ograniczeń? (Na scenie symbolizuje go magiczny kwadrat). Bardzo współczesne pytania, gdy połowa młodzieży nie odnajduje się w żadnych społecznych rolach, bo nie umie funkcjonować w realnym świecie. Pogrążona w depresji oddaje się grom komputerowym nie przekraczając ściany pokoju. Wolność, choć na wyciągniecie ręki wcale nie jest dla nich zadaniem.
Brawo dla teatru, który stawia trudne pytania i zmusza do myślenia!
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.