Wishbone Ash Opinie o imprezie

Wishbone Ash

Opinie (18) 3 zablokowane

  • (1)

    bilety za drogie ciut

    • 5 10

    • 79zł, to drogo za TAKI koncert????? Troszkę tańsze bilety można kupić na koncert Kazika, czy Hey, nie mówię, że nie są świetni, ale nie można porównywać z Wishbone Ash, takiej legendy rocka.. Ja osobiście byłam w ciężkim szoku, że bilet jest tak tani i że dla mnie nie zabrakło!

      • 0 0

  • skład (3)

    z całego pierwotnego składu to ile zostało osób?

    • 2 2

    • menager :)))

      Pozdro

      • 2 2

    • Andy Powell.

      j.w...

      • 2 0

    • Andy

      Powell

      • 1 0

  • stul pysk !

    teraz pikuś z TP rządzi , izka nie siadaj n aparasol, bo ci sie w d... rołoży !

    • 0 8

  • Szkoda że w tak dennym miejscu. Granie w piwnicy...

    Akustyka tam nie istnieje.

    • 3 10

  • Opinia została zablokowana przez moderatora

  • wywiad

    Ciekawy wywiad z Powellem
    http://artrock.pl/wywiady/553/o_rzeczach_trudnych_cudownych_i_naturalnych_jak_oddychanie_-_wywiad_z_andym_powellem_liderem_wishbone_ash.html

    • 1 0

  • Opinia została zablokowana przez moderatora

  • Widzialem ich dwa razy na zywo w Edynburgu. Rewelacja i zdecydowanie warto pojsc!!!!

    • 6 0

  • Opinia została zablokowana przez moderatora

  • Porażka!!! (2)

    Koncert bez "Sometimes World" - to kompletne nieporozumienie!!! "Persefona" zagrana dopiero na bis i jakby od niechcenia, bez ikry... :(
    Solidnie niegdyś brzmiące utwory zostały sprowadzone do rangi przytupywanek na wiejskiej zabawie w remizie. Popelina w maksymalnym stopniu!!! Do tego mizerna akustyka.

    • 1 10

    • każdy lubi co innego

      mnie zabrakło Everybody Needs A Friend, ale i tak rewelacyjnie.Proponuje ci laryngologa.

      • 1 0

    • malkontent podręcznikowy

      Ale miałeś Phoenixa, Warrior, The King Will Come, Throw Down The Sword (rewelacja), Persephone, Blowing Free, You See Red i i tak dalej! W momencie jak grali Phoenix, wiedziałem już, że wyjdę bardzo zadowolony.

      Ale miałeś Phoenixa, Warrior, The King Will Come, Throw Down The Sword (rewelacja), Persephone, Blowing Free, You See Red i i tak dalej! W momencie jak grali Phoenix, wiedziałem już, że wyjdę bardzo zadowolony.

      Jak ktoś się chce czepić to zawsze znajdzie coś do przyczepienia. Dla mnie zagrali lepiej, niż się spodziewałem. Szacun dla Powella, że w tym wieku tak daje radę i nawet głos jeszcze trzyma. Maninen rewelacyjny też. Czasem chyba basistę za głośno trochę było słychać zwłaszcza bliżej sceny, ale tylko chwilami. Jako pozytyw fakt, że koncert klubowy "na stojaka", dużo lepiej to odebrałem, niż Jethro Tull w Operze Leśnej w 2007.

      • 1 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.