Wyzwolenie Opinie o spektaklu

Wyzwolenie

Opinie (78) ponad 10 zablokowanych

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Wyzwolenie: demitologizacja Polski według Jana Klaty

    Wyspiańskiego nietrudno zrozumieć, ale Klatę? Samobiczowanie to jego zdaniem ulubiony narodowy sport Polaków. Naprawdę on? (2)

    Do starszyzny to może trafia, ale pokolenie Z ma raczej na to "wylane". Ono już nie ma kompleksów i szybko weryfikuje fałsz, kim jest p. Klata. W sieci, a tam znajduje opisy postaw reżysera, który teraz postanowił pouczać

    • 43 19

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Wyzwolenie: demitologizacja Polski według Jana Klaty

      Ps formalnie piękny. Biało - czerwone "kreatury"? Tak, to współczesny teatr. Walić widza po pysku, a później pomyśleć (1)

      Doprawdy? Widz musi być wstrząśnięty? "Klatnięty"?

      • 11 9

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Wyzwolenie: demitologizacja Polski według Jana Klaty

        Tak samo wygladał 100 lat temu.

        Bierzesz wiedzę o teatrze z teatru tv w czasach PRL.

        • 0 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Wyzwolenie: demitologizacja Polski według Jana Klaty

    Gdańskie placówki kulturalne typu teatr Wybrzeże czy Szekspirowski mocno promują antykulturę. (7)

    Wartości jak piękno, prawda czy dobro trudno szukać w tych miejscach, ale zboczenia, zwyrodnienia, przekłamania są aż w nadmiarze.

    • 37 26

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Wyzwolenie: demitologizacja Polski według Jana Klaty

      A to Polska właśnie.

      • 0 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Wyzwolenie: demitologizacja Polski według Jana Klaty

      głodnemu wszystko się kojarzy (3)

      teatr to nie akademia szkolna

      • 5 4

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Wyzwolenie: demitologizacja Polski według Jana Klaty

        patrząc na te postacie wręcz zbiera się na wymioty, zwłaszcza te brudne gacie są ohydne., (2)

        • 5 1

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Wyzwolenie: demitologizacja Polski według Jana Klaty

          Fizjologia rządzi.

          • 0 0

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Wyzwolenie: demitologizacja Polski według Jana Klaty

          trochę racja

          u kobiet te "znaki" trochę kojarzą się z okresem, mogli odpuścić brunatne plamy na pupach

          • 2 2

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Wyzwolenie: demitologizacja Polski według Jana Klaty

      Czy sobotnia Demarczyk to antykultura? (1)

      No ludzie , takie stwierdzenie może wypowiedzieć jedynie osoba, która tam nie bywa;)
      Także ten

      • 6 2

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Wyzwolenie: demitologizacja Polski według Jana Klaty

        gdzie jest powiedziane, że każdy jeden spektakl jest zły?

        na tym polega manipulacja - wśród dobrych rzeczy są te złe, które wypaczają widzenie rzeczywistości. gdyby wszystkie były złe, to widzowie zaczęliby się domyślać, że są obiektami poddanymi manipulacji.

        • 0 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Wyzwolenie: demitologizacja Polski według Jana Klaty

    Serio? (3)

    Golasy biegające po scenie "to godne otwarcie Dużej Sceny Teatru Wybrzeże po wielomiesięcznym remoncie"?

    • 31 17

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Wyzwolenie: demitologizacja Polski według Jana Klaty

      Serio??

      Tyle tylko zobaczyłeś? Widzu? Klaty nie widziałeś. Polecam To, czego nie widać - piękne stroje, wesołe. Omijaj Wesele w Starym czy Dług w Nowym.

      • 0 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Wyzwolenie: demitologizacja Polski według Jana Klaty

      Patrz dalej (1)

      Po pierwsze: nie golasy, każdy widzi to co mu się w głowie roi.
      Po drugie: wesołą chałturę można zobaczyć na scenie w NOT. Od TW oczekuję jednak czegoś bardziej ambitnego. A Wyzwolenie jest świetne.

      • 3 2

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Wyzwolenie: demitologizacja Polski według Jana Klaty

        Ja tam widziałam ubrane golasy.

        • 1 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Wyzwolenie: demitologizacja Polski według Jana Klaty

    (3)

    Pierwszy raz wyszłam ze sztuki. Po 20 minutach. Krzyki i hałas, brzydota, niezrozumiałe dla widza kostiumy, które podkreślały ułomności ciała.

    Na Święto Niepodległości miałam obejrzeć "polski arcydramat", a

    Pierwszy raz wyszłam ze sztuki. Po 20 minutach. Krzyki i hałas, brzydota, niezrozumiałe dla widza kostiumy, które podkreślały ułomności ciała.

    Na Święto Niepodległości miałam obejrzeć "polski arcydramat", a wyszedł horror.

    Autora recenzji zapytam o jedno: skąd St. Wyspiański wiedział o granicy, skoro w 1902 roku kiedy pisał sztukę, Polska nie istniała?

    • 2 2

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Wyzwolenie: demitologizacja Polski według Jana Klaty

      Ciekawe jak opuściłaś miejsce (1)

      przejścia pomiędzy rzędami wąskie, węższe niż w jakimkolwiek kinie.
      Chyba, ze zajmowałaś skrajne krzesełko. Ale i tak sala czarna, bez potknięcia na nieoświetlonych schodach by się nie obyło.
      Te skrzynie tez

      przejścia pomiędzy rzędami wąskie, węższe niż w jakimkolwiek kinie.
      Chyba, ze zajmowałaś skrajne krzesełko. Ale i tak sala czarna, bez potknięcia na nieoświetlonych schodach by się nie obyło.
      Te skrzynie tez mi się z granicą białoruską nie kojarzyły wcale. To interpretacja tutejszego recenzenta.
      Spektakl fajny, podobał mi się bardzo. Ale pan w moim rzędzie już od początku zaczął chrapać głośno i przespał całość pomimo krzyków ze sceny

      • 1 0

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Wyzwolenie: demitologizacja Polski według Jana Klaty

        My dotrwaliśmy do końca tylko ze względu na brak możliwości komfortowego wyjścia (przeciśnięcia się)

        • 0 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Wyzwolenie: demitologizacja Polski według Jana Klaty

      Ponieważ był i jest wieszczem. antycypacja.

      • 0 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Wyzwolenie: demitologizacja Polski według Jana Klaty

    Wyspiański nie potrzebuje wypaczenia (3)

    15/10/2023 byłam w Teatrze Wybrzeże na dramacie mojego kochanego Wyspiańskiego" Wyzwolenie"Podsumowanie : jeżeli Jan Klata reżyser chciał mi coś powiedzieć o Polsce dlaczego nie powiedział tego swoim tekstem sprofanował

    15/10/2023 byłam w Teatrze Wybrzeże na dramacie mojego kochanego Wyspiańskiego" Wyzwolenie"Podsumowanie : jeżeli Jan Klata reżyser chciał mi coś powiedzieć o Polsce dlaczego nie powiedział tego swoim tekstem sprofanował dzieło poniżył aktorów ubierając ich a ściślej rozbierając .Tekst Wyspianskiego zeszta na szego czwartego wieszcza broni sie sam.Cos co jest wielkie nie stanie sie jeszcze wieksze poprzez wypaczenie .Okropnie mi sie to oglądało wytrwałam do konca tylko dla aktorów którym oddaję wielki pokłon,myslę że nie było im łatwo z taką interpretacją sie zgodzić a jednak zagali swietnie

    • 16 3

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Wyzwolenie: demitologizacja Polski według Jana Klaty

      mogłaś wstać i wyjść, po co to oglądać. (1)

      • 2 3

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Wyzwolenie: demitologizacja Polski według Jana Klaty

        ciężko wyjść (po remoncie sali)

        Rzędy bardzo ciasno ustawione i siedzi się jak w tanich liniach lotniczych (mało miejsca na nogi). I żeby przejść to osoby obok muszą nie tylko wstać, ale jest mocne przeciskanie (szczególnie jak mijasz osobę starszą lub 'większą'.

        • 0 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Wyzwolenie: demitologizacja Polski według Jana Klaty

      Nic dodać

      Nic ująć niestety.

      • 1 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Wyzwolenie: demitologizacja Polski według Jana Klaty

    Obejrzałam- spektakl wspaniały, a Wyspiański. (2)

    Tak bardzo polski. Do bólu. Chciałoby się żeby zobaczył go świat. Tymczasem chyba dla nie-Polaków, nieczytelny.
    Ale to raczej konstatacja banalna. Wyzwolenie Wyspiański napisał dla nas. Miarą jego wielkości jest jego ciągła aktualność. Przerażająca dzięki inscenizacji Klaty.

    • 8 2

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Wyzwolenie: demitologizacja Polski według Jana Klaty

      Wyspiański

      Wielki i zrozumiały właśnie aż do bólu. Natomiast spektakl jest idealnym przykładem przerostu formy nad treścią. Tak wielkim, że próbowałam wytrzymać skupiając się na tekście, ale w tej całej maszkaradzie było to trudne.

      • 0 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Wyzwolenie: demitologizacja Polski według Jana Klaty

      Wyjątkowe G , ale będzie się podobać osobnikom rozchwianym emocjonalnie.

      • 1 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Wyzwolenie: demitologizacja Polski według Jana Klaty

    (2)

    Klata do KLATY!

    • 21 11

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Wyzwolenie: demitologizacja Polski według Jana Klaty

    "Przeraża zaściankowość, małostkowość, egotyzm, ksenofobia, wykorzystywanie religii i zawłaszczanie patriotyzmu oraz poczucia (1)

    Żałosne.

    Panie Rudziński, zna pan wielu Polaków?

    • 16 11

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Wyzwolenie: demitologizacja Polski według Jana Klaty

      łukasz

      recenzja na zamówienie. Ot co. Miasto, w którym nawet nowy film Polańskiego nie może się pojawić! Wstyd!

      • 0 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Wyzwolenie: demitologizacja Polski według Jana Klaty

    Byłam

    i jestem oszołomiona tym spektaklem.
    Rewelacyjny!

    • 5 0

  • Bez niespodzianek

    Spektakl , jak zawsze u Klaty epatuje hałasem, stroboskopami, efektami video i wykorzystaniem możliwości wyremontowanej sceny/ podnośniki ,zapadnie i las sztankietów. Zespół jest niezawodny , jak zwykle w tym teatrze

    Spektakl , jak zawsze u Klaty epatuje hałasem, stroboskopami, efektami video i wykorzystaniem możliwości wyremontowanej sceny/ podnośniki ,zapadnie i las sztankietów. Zespół jest niezawodny , jak zwykle w tym teatrze , a traktowanie warstwy literackiej wystarczające . Pomysły reżyserskie są ale nie robiłbym z tego zarzutu wobec twórców.
    "Wybrzeże" po remoncie ? Żenujące ; czerwień i złoto - jak w wiejskiej tancbudzie. Widownia mocno pochylona , widziałem starszych ludzi z trudem wspinających się do górnych rzędów. Imponujący rozmiarem a przytłaczający miernotą oferty bufet zajmuje pół górnego holu. Mam nadzieję ,że chociaż zespół aktorski coś zyskał na tym remoncie / garderoby,magazyny kostiumów etc/ bo my , widzowie niewiele. Wisienką na torcie jest taras widokowy z widokiem na parking przed teatrem. Czekam tylko na reżysera ,który ów taras artystycznie wykorzysta....

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.