2015-09-14 18:33
Miałam przyjemność obejrzeć wczorajszą operę. Odtwórczyni Psyche naprawdę godna uwagi, świetna aktorsko!! Zdecydowanie przyjemnie podziwiało się jej kreację. Niestety wokalnie Pani Zamek niejednokrotnie nie potrafiła
Miałam przyjemność obejrzeć wczorajszą operę. Odtwórczyni Psyche naprawdę godna uwagi, świetna aktorsko!! Zdecydowanie przyjemnie podziwiało się jej kreację. Niestety wokalnie Pani Zamek niejednokrotnie nie potrafiła przebić się przez muzykę (zresztą będącą najjaśniejszym aspektem "Erosa i Psyche"!!) Sam Eros również zasługuje na dostrzeżenie. Był najbardziej zrozumiały wokalnie. Bynajmniej dla nas.
NAPISY!!
Obowiązkowo!! Jak moi przedmówcy, miałam ogromny kłopot ze zrozumieniem treści opery!! A chyba każdy potwierdzi, że w trakcie 3 godzinnego spektaklu jest to naprawdę bardzo uciążliwe!! Tato zasnął podczas inscenizacji!! Nikt z moich znajomych (było nas czworo) prawie nie rozumiał artystów!! Nic dziwnego, że opera potrafiła ululać....
Jeszcze jedno!!
Podpisuję się pod opinią dotyczącą scenografii. Scena klasztorna jest najlepsza!! Tajemnicza i intrygująca. Świetnie pomyślana i zrealizowana. Magia!!
W naszym gronie również została uznana za najciekawszą.
Niestety tym razem wystawię operze bałtyckiej 6/10
Być może napisy poprawiłyby wszystkim ocenę. Nam, na pewno.
2015-09-14 14:18
Dajcie młodym szansę. Ich głos ciągle pracuje. Dopiero zaczynają. Duża scena i publiczność to zawsze stres. Chórzyści Opery w indywidualnych rolach super. Widać, że potrafią śpiewać ;)
Minus za wizualizację,
Dajcie młodym szansę. Ich głos ciągle pracuje. Dopiero zaczynają. Duża scena i publiczność to zawsze stres. Chórzyści Opery w indywidualnych rolach super. Widać, że potrafią śpiewać ;)
Minus za wizualizację, kostiumy, scenografię. Mogło być lepiej. Mogę się tylko domyślać, że jest to efektem braku finansów. Z lokaja w ostatniej części bardzo zadowolony byłby Leon Dziemaszkiewicz ;)
Wizualizacje już w Operze były nieraz. Te z Erosa są słabe.
Główni soliści jak na młodzież nawet nieźle.
Czasem trąci dłużyzną, ale w ostateczności warto iść. Polecam.
2015-09-14 16:28
faktycznie wizualizacje słabsze ale w Rzymie były super! ta sama pani robiła kilka lat temu do pucziniego jako komiks w operze naszej, to było cos! ten spektakl powinien wrocic na scenę!!!
2015-09-14 08:07
Byłam na wczorajszym spektaklu, jestem oczarowana inscenizacją (scena w klasztorze doskonała!), scenografią oraz grą młodych artystów . Podzielam jednak pojawiające sie na forum zastrzeżenia dotyczące zbyt głośnej
Byłam na wczorajszym spektaklu, jestem oczarowana inscenizacją (scena w klasztorze doskonała!), scenografią oraz grą młodych artystów . Podzielam jednak pojawiające sie na forum zastrzeżenia dotyczące zbyt głośnej orkiestry oraz dykcji niektórych wykonawców. Po prostu części partii nie można było usłyszeć lub zrozumieć, przez co kluczowa scena finałowa bez przeczytania streszczenia jest zupełnie niezrozumiała. Napisy ułatwiłyby odbiór spektaklu.
2015-09-13 22:18
Te wyswietlane banialuki to najslabszy, najbardziej kiczowaty punkt tej produkcji. Dalabym jeszcze punkt za dobre kostiumy.
2015-09-13 18:54
piekny spektakl, moze brakuje mi troche operowej scenografii z prawdziwego zdarzenia, ale muzyka załatwia wszystko , było pieknie !
2015-09-13 15:34
Byłem, widziałem, słyszałem. Arete i Kseni świetnie, Psyche także super. Cały spektakl na wielkim plusie. Autor tekstu chyba się nie popisał z tym komentarzem
2015-09-13 14:34
To niesamowite, że już w ósmym rzędzie Ksieni i Arete była słyszana rewelacyjnie. Gratulacje dla Psyche.
2015-09-13 13:13
rola Psyche była wspaniała! kochamy panią i towarzyszącego erosa!!!
2015-09-13 12:51
Muzyka i jej przepiękne wykonanie jest tym, co ratuje tę Operę.
2015-09-13 10:55
Doceniam poziom młodych śpiewaków którym premiera zawdzięcza ożywienie dawno zapomnianej muzyki.Niestety duża cześć tekstu opery jest niezrozumiała,. Przyczyny są rożne , ale chyba zawinił charakter języka polskiego
Doceniam poziom młodych śpiewaków którym premiera zawdzięcza ożywienie dawno zapomnianej muzyki.Niestety duża cześć tekstu opery jest niezrozumiała,. Przyczyny są rożne , ale chyba zawinił charakter języka polskiego który śpiewany w wysokich rejestrach nie daje większych szans na jego zrozumienie.Stad aż prosi się o rownolegle wyświetlanie libretta.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.