Ferdydurke Opinie o spektaklu

Ferdydurke

Opinie (33) 1 zablokowana

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Słowacki wielkim poetą... Obiecująca "Ferdydurke" Teatru Off Junior

    (1)

    Genialny

    • 1 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Słowacki wielkim poetą... Obiecująca "Ferdydurke" Teatru Off Junior

    No spoko spoko

    Spektakl spoko, ale dalej oczekuje zabrania na backstage Borysku.

    • 2 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Słowacki wielkim poetą... Obiecująca "Ferdydurke" Teatru Off Junior

    wielkie wow

    Byłem, patrzyłem, na stojąco brawa biłem! Piękny spektakl o tak trudnych, jak aktualnych sprawach. Teatr OFF Junior pokazuje pazurki klasy!!! Gratuluję młodym artystom, reżyserowi i wszystkim innym zaangażowanym w projekt. Dziękuję, że mogłem zobaczyć to, co sobą wczoraj prezentowaliście. Powodzenia!

    • 2 0

  • Inie miałam. petarda. przezdolni mam niedosyt chce jeszcze. gracie grajcie grajcie jeszcze. nauczycielka

    • 1 0

  • Miało być oniemialam. obowiązkowo nauczyciele i nauczycielki. w imieniu profesorów i profesorekzapraszam. przezdolni młodzi Ludzie. Profeska.Owacje na stojaco

    • 1 0

  • Inie miałam. petarda. przezdolni mam niedosyt chce jeszcze. gracie grajcie grajcie jeszcze. nauczycielka

    • 1 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Słowacki wielkim poetą... Obiecująca "Ferdydurke" Teatru Off Junior

    A co z Zośką? (3)

    Dlaczego tu nie ma nic o Zosi??!!!?! Byłam, widziałam i stwierdzam- Borys Niski (Józio) i Sara Lityńska (Zosia)- najlepszy duet, najwięcej emocji. Chcę wiecej!!!!!!!!!!!!!!! Kiedy kolejny spektakl??????

    • 8 4

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Słowacki wielkim poetą... Obiecująca "Ferdydurke" Teatru Off Junior

      Minęło 5 dni, a ja dalej myślę o slodkiej buźce Zosi...

      Co najbardziej urzekło mnie w "Ferdydurke"? Kontrasty i przerysowanie w każdej scenie, w każdym zdaniu, kwestii, spojrzeniu... Musicie to sami zobaczyć, nie ma co się rozpisywać, ale...Ostatnia scena: On- cały na biało,

      Co najbardziej urzekło mnie w "Ferdydurke"? Kontrasty i przerysowanie w każdej scenie, w każdym zdaniu, kwestii, spojrzeniu... Musicie to sami zobaczyć, nie ma co się rozpisywać, ale...Ostatnia scena: On- cały na biało, Ona zaś ubrana na czarno, pomiędzy Józiem i Zosią czysta chemia towarzysząca ich namiętnym pocałunkom, a wokół nich aktorzy pozbawieni kompletnych emocji, bez wyrazu, a jednak mówiący tak wiele. Na widowni kompletna cisza, a w tle słychać piosenkę "Hey you", która w połączeniu z tak nasyconą miłością, a z drugiej strony tak mroczną i przesiąkniętą kontrastem sceną powodowała jeszcze większe dreszcze na calym ciele- istna burza kontrastów. Serdecznie polecam.

      • 7 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Słowacki wielkim poetą... Obiecująca "Ferdydurke" Teatru Off Junior

      Zgadzam się w 1000%

      Dokładnie tak! Wspaniały spektakl, a ta ostatnia scena.. ughhh niesamowita! Ta najpiękniejsza emocja wylewała się ze sceny! Powodzenia w dalszych zdobyczach artystycznych Zosiu i Józiu! Uwielbiam Was! Wspaniale razem wyglądacie! Liczę, że do zobaczenia już niedługo... Zagrajcie to jeszcze raz, proszę!

      • 4 2

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Słowacki wielkim poetą... Obiecująca "Ferdydurke" Teatru Off Junior

      Błagam, wystawcie to jeszcze.

      • 10 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Słowacki wielkim poetą... Obiecująca "Ferdydurke" Teatru Off Junior

    Gombrowicz wielkim pisarzem był ....

    Gombrowicz wielkim pisarzem był. A gdyby nie był to i tak by był. Szczególnie w Gdyni gdzie teatr miejski jego imienia i sztuki jego wystawiane są. Otóż to! I pisał genialne powieści jak Ferdydurke. Jeżeli nawet ktoś by

    Gombrowicz wielkim pisarzem był. A gdyby nie był to i tak by był. Szczególnie w Gdyni gdzie teatr miejski jego imienia i sztuki jego wystawiane są. Otóż to! I pisał genialne powieści jak Ferdydurke. Jeżeli nawet ktoś by w to powątpiewał i nie wiedział po co ona była to i tak nikt o to nie zapyta po co jest ta sztuka ?. A Ty wiesz po co ? Ona odpowiada żywotnym potrzebom całego społeczeństwa. To jest sztuka na skalę naszych możliwości. Ty wiesz, co my robimy tym spektaklem? My otwieramy oczy niedowiarkom. Patrzcie - mówimy - to nasze, gdyńskie, przez nas wystawione i to nie jest nasze ostatnie słowo i nikt nie ma prawa się przyczepić, bo to jest przedstawienie społeczne, w oparciu o sześć liceów i garść wolontariuszy z miasta.
    Myślę że tan żartobliwy wstęp nie oburzy nikogo. Bo tak na poważnie po spędzeniu tego półtora godzinnego czasu w teatrze mam podziw dla tych młodych ludzi że bawiąc się w teatr realizują swoje pasje życiowe poświęcając czas na liczne próby i przygotowania do występów.
    To że sztuka dotyczy najogólniej pisząc funkcjonowania jednostki ludzkiej w społeczeństwie w odniesieniu do sytuacji dzisiejszej (pokazuje też w tle aktualną scene polityczną), tylko dobrze o niej świadczy. I o reżyserze spektaklu że porusza sie w aktualnych realiach. Ja osobiście czekam z ciekawością na kolejna premierę tego zespołu. Wychodząc ze wspaniałego gmachu Teatru Muzycznego myślałem tylko o dwóch rzeczach. Po pierwsze o duchu c*otki który pojawił sie w pierwszej scenie spektaklu ale później odleciał chyba w niebyt nie pojawiając sie już na scenie. Szkoda !! Mógłby ożywić akcję. Po drugie szkoda też że cała praca tego ambitnego zespołu zakończy sie tylko jednym spektaklem.
    głos z Gdyni

    • 6 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Słowacki wielkim poetą... Obiecująca "Ferdydurke" Teatru Off Junior

    wiecie, mnie się podobało.... (1)

    Zaraz po kościele (uuu piękne kazanie Pleban powiedział), wsiedli my ze starą do golfa GKA i pojechali do dużego miasta ze sztuką się zaznajamiać. W takim podziemnym parkingu my stanęli zara koło tego teatra. Ja to pod

    Zaraz po kościele (uuu piękne kazanie Pleban powiedział), wsiedli my ze starą do golfa GKA i pojechali do dużego miasta ze sztuką się zaznajamiać. W takim podziemnym parkingu my stanęli zara koło tego teatra. Ja to pod ziemio ziemnioki trzymam, a te w miastach samochody - dziwne ludzie. Sztukę my obejrzeli ciekawie (zresztą podobno i już książkę o tej sztuce napisali-stara mówiła bo ja to tylko ulotki i plakaty przed wyborami czytam). Szczególnie mnie się podobały nauczycielki, szczególnie taka z rudymi włosami. Dobra aktorka, ale szkoda że nie śpiewała bo widać że i głos ma. A do tego tak śmiesznie chodziła na sztywnych nogach, jak moje kaczki na gospodarce... Tak że my z Grażyną tej artystce po spektaklu w korytarzu różę wręczyli (u nich to się Foyer nazywa - dobre sobie, korytarz to korytarz), a ja Panią artystkę w rękę cmoknął. Bo do sztuki to trza z kulturą. Po tym wrócili my ze starą do doma tak niezwykle ubogaceni kulturowo odpocząć po tym wszystkim i te kaczki nakarmić. PS - przedstawienie dobre, brawa dla młodzieży za chęci i zaangażowanie. Szczególne pozdrowienia dla wymienionej wyżej "nauczycielki".

    • 27 5

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Słowacki wielkim poetą... Obiecująca "Ferdydurke" Teatru Off Junior

    Gdybym mógł powiedzieć

    Gdybym miał powiedzieć na najbardziej urzekło mnie w całej sztuce, powiedziałbym krótko - aktorzy. Nie mówię tu tylko o odtwórcach ról głównych a o całym tle aktorskim. Widać było, że każda indywidualna osoba próbuje

    Gdybym miał powiedzieć na najbardziej urzekło mnie w całej sztuce, powiedziałbym krótko - aktorzy. Nie mówię tu tylko o odtwórcach ról głównych a o całym tle aktorskim. Widać było, że każda indywidualna osoba próbuje przekazać sobą jak najwięcej mimo nawet czasem znikomych 'linii tekstu' przypisanych do roli. Można było odczuć uczucia w każdym z wypowiadanych słów.

    Krew, pot i cierpienie z długo tygodniowych prób pokazane na scenie w okrzyku wściekłości i pokory. Aktorzy którzy nie tyle co chcą się pokazać przed publiką, a ZAISTNIEĆ dla niej, stać się kimś. To sztuka sama w sobie.

    Finalna ocena - 5/7

    • 12 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.