2006-02-21 20:57
czemu zdjecie zespołu z II aktu nie jest podpisane? - bo to nie jest zespół baletu opery bałtyckiej - to jest senne marzenie tzw. dyr. nawotki że może by tak mogło być.
To jest zwykłe oszustwo - następnym razem
czemu zdjecie zespołu z II aktu nie jest podpisane? - bo to nie jest zespół baletu opery bałtyckiej - to jest senne marzenie tzw. dyr. nawotki że może by tak mogło być.
To jest zwykłe oszustwo - następnym razem proponuję umieścić zdjęcie Pawarottiego bez podpisu - tzw. dyrektorowi {j.w.} poprawi to samopoczucie a może i publiczność da się nabrać? Wstydzi się własnego zespołu ?.
2006-02-21 00:36
odbyła sie premiera z udziałem uczniów Szkoły Baletowej i jak zawsze kiedy występują na scenie Opery Bałtyckiej rzucają się póżniej do opisywania jacy to są wspaniali ewentualnie ich koledzy z klasy.Odbyło sie dopiero
odbyła sie premiera z udziałem uczniów Szkoły Baletowej i jak zawsze kiedy występują na scenie Opery Bałtyckiej rzucają się póżniej do opisywania jacy to są wspaniali ewentualnie ich koledzy z klasy.Odbyło sie dopiero jedno przedstawienie (nie licząc proby generalnej z udziałem rodzin artystów i uczniów Szkoły Baletowej)właśnie premierowe i zasiadłem razem z moją córką(uczennica Szkoły Baletowej)aby zobaczyć tę nową wersję której się bardzo obawiałem (zobacz posty wcześniejsze).To co zobaczyłem przeroslo moje największe koszmary w tym temacie.Akt pierwszy to dawna harcerska "Gawęda"no po prostu gniot 100%.KOSZMAR.Poziom Domu Kultury!!Akt drugi OK.ale GDZIE SĄ DEKORACJE!!Pozdrawiam nową solistkę z Gruzji niestety nie stworzono spektaklu na miarę jej umiejętności-szkoda !Kostiumy i choreografia pierwszego aktu to totalny badziew!Na tym tle akt drugi znacznie lepiej ale nie ma róży bez kolców.Szkoda była szansa bo premiery nie sa często ale zaserwowano nam znowu GNIOT albo KAŁ jak się to mówi teraz.
2006-02-20 23:02
Może powinieneś zastanowić się, Endrju,nad swoją wypowiedzią? Obecnie omawiamy w szkole "Przygody Guliwera" i ten spektakl wydał mi się pomocny na lekcję j. polskiego. Spełnił określoną funkcję. Mogę sobie w końcu zobrazować sytuację rozbitka i liliputów.
2006-02-20 22:29
współczuje ludziom, którzy są tak zachwyceni tym widowiskiem, wręcz "cyrkowym", bym powiedział...a panu choreografowi gratuluje, ze trafił na odbiorców na odpowiednim poziomie, zafascynowanych biegającymi rozbitkami w poszarpanych majtach..na koniec mogę jedynie krzyknąć: NIECH ŻYJĄ CEKINY!
2006-02-20 22:22
Akt pierwszy wywołuje gęsią skórkę. Szalejące po scenie Guliwery są w stanie przerazić nawet widza o nerwach tak mocnych jak deska,z którą po scenie biegał Hilarion.
2006-02-20 19:50
Tak dalej trzymac. Niesamowite przedstawienie. Gratulacje i jeszcze raz BRAWO
2006-02-20 19:00
Przedstawienie bardzo udane. Dziekuje zespołowi opery Bałtyckiej za wspaniałe widowisko. Gratulacje!
2006-02-20 17:44
To była premiera? Takie ruchy jak wykonywali tancerze ustalone przez " choreografa " były żałosne. To ma byc choreografia na która czekalismy pare miesiecy. Panie choreografie powinien sie pan wstydzic.
2006-02-19 23:20
Pierwszy akt miał być nowatorski - coż...moim zdaniem jest po prostu nudnawy. Tancerze ok (w szczególności solistka!), ale układy choreograficzne monotonne. Dekoracja kiepska...- od patrzenia na fale na horyzoncie może
Pierwszy akt miał być nowatorski - coż...moim zdaniem jest po prostu nudnawy. Tancerze ok (w szczególności solistka!), ale układy choreograficzne monotonne. Dekoracja kiepska...- od patrzenia na fale na horyzoncie może się zrobić niedobrze...Drugi akt bez rewelacji - dobrze wyćwiczone szkolne przedstawienie, ale bez polotu. Sytuację ratowała solistka - nie uczennica. I jeszcze orkiestra - dawno takich fałszów i pomyłek nie słyszałam! Chociaż na premierę mogli by czasem zajrzec do nut, poćwiczyć w domu i spróbować zagrać czysto...
2006-02-19 13:42
przy takim morzu i tancerkach to kajne grenzen!!!
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.