2005-07-25 10:55
Chcę dodać do poprzednich opinii, że swietne jest to wplecenie współczesności. Dzięki temu Hamlet staje się nam bliższy.
2005-07-24 13:08
Jestem pod ogromnym wrażeniem tej orginalnej interpretacji Hamleta.
Teatr wyszedł poza swoje sztywne ramy. Należą się ogromne brawa reżyserowi i aktorom !
Myślę, że jest to otwarcie się na coś nowego w
Jestem pod ogromnym wrażeniem tej orginalnej interpretacji Hamleta.
Teatr wyszedł poza swoje sztywne ramy. Należą się ogromne brawa reżyserowi i aktorom !
Myślę, że jest to otwarcie się na coś nowego w teatrze.
Uważam, że miejsce tego przedstawienia świetnie oddaje atmosferę tej sztuki.
Widz nie obserwuje biernie toczącej się akcji na scenie, ale również podąża za nią.
A, odnośnie tych żenująch wcześniejszych negatywnych opinii uważam, że ludzie nie powinni w tak obraźliwy sposób wypowiadać się o kimś.
To zrozumiałe, że jednym coś może podobać się, a innym nie. Ale, powinno się wypowiadać nie obrażając innych.
Nikt nie zmuszał ich do oglądania tego i można było wyjść w trakcie.
2005-07-23 08:54
Jestem pod dużym wrażeniem tego spektaklu, nowatorstwa i nie linearnego myślenia, które wzięło górę na tradycyjnym teatrem. Ten spektakl pokazuje, że prawdziwa sztuka jest wszędzie. Może za tym pomysłem pójdą inni i za
Jestem pod dużym wrażeniem tego spektaklu, nowatorstwa i nie linearnego myślenia, które wzięło górę na tradycyjnym teatrem. Ten spektakl pokazuje, że prawdziwa sztuka jest wszędzie. Może za tym pomysłem pójdą inni i za kilka lat będziemy mieli inny „rodzaj” teatru. Gorąco polecam „H” wszystkim, którzy lubią coś niesamowitego i niezapomnianego na bardzo długo. Żal mi tylko tych, którzy wygłaszają takie niedorzeczności na temat „H”, przecież nikt ich nie zmuszał do siedzenia w tej przesympatycznej hali, a jak się aż tak bardzo nie podobało to można zawsze wyjść. (na pewnie siedzieli do końca).
2005-07-11 01:52
a mnie tam sie podobalo. fakt, za duzo lazenia i efekciarstwa i takiego "yeah! chcemy byc kul i robic nowoczesne spektakle i zeby powiedzieli w Polsce ze tu jest i zywy kon i ofelia sie topi na zywo!" plus pare sztucznie
a mnie tam sie podobalo. fakt, za duzo lazenia i efekciarstwa i takiego "yeah! chcemy byc kul i robic nowoczesne spektakle i zeby powiedzieli w Polsce ze tu jest i zywy kon i ofelia sie topi na zywo!" plus pare sztucznie zaaranzowanych scen-np wysylania hamleta do anglii-bezsensowne bieganie i chaos. ale sceny przy stole i "klecznikowe" genialne! plus swietny poczatek- gdy razem do rytmu graja w tego "nibygolfa"-lubie taka forme wprowadzania widza. scena-perelka: zdemaskowanie wuja na przedstawienu! aha! brawo za pomyslowosc kakofonii kartek urodzinowych! (no i hamlet- zdolny ten mlodzian i piekny:P...i tez mi sie marzy duet Czarnik-Jankowski-ach,ach:D)
2005-03-08 19:56
Chodze do teatru od wielu lat, ale zawsze czegos mi tam brakowalo. Przedstawienia wydawaly mi sie sztuczne, gra aktorow wymuszona i bez emocji, az tu nagle trafilam na H., o ktorym do tej pory nie moge zapomniec, choc
Chodze do teatru od wielu lat, ale zawsze czegos mi tam brakowalo. Przedstawienia wydawaly mi sie sztuczne, gra aktorow wymuszona i bez emocji, az tu nagle trafilam na H., o ktorym do tej pory nie moge zapomniec, choc ogladalam przedstawienie bez mala pol roku temu. rzecz niesamowicie inspirujaca, wciagajaca. podazanie za aktorami to swietny pomysl, bo ma sie wrazenie niemalze podgladania ich emocji, zakradania sie do zycia kreowanych postaci. M A R C I N byl rewelacyjny. aktor pelen charyzmy, rozsadzal wrecz scene. to urodzony hamlet - buntownik. brawa za scenografie dla pani Justyny - swietny pomysl z podgladaniem sceny przez sciane z dziurkowanej blachy, a takze wiele innych. Jednym z mocniejszych punktow jest takze oswietlenie, ktore buduje cale przedstawienie. dzieki H. znowu uwierzylam w teatr.
2004-09-08 01:00
Panie seth dzisiaj! Nigdzie nie napisałem, że reżyser jest idiotą! Insynuacja! Lecz twierdzę, że miewa idiotyczne pomysły! A przytaczanie marketingowych opini rodem z T.Wybrzeże nie zmieni mojej opinii o tym żenująco słabym przedstawieniu! A do teatru chadzam bo "lubiem" i będę chadzał jeśli mi Pan nie zabraniasz. Pozdrawiam...
2004-08-16 15:10
Pana o męskim, bałkańskim imieniu chciałbym zapytać na iluto sztukach był w teatrze, by wyrażać takie opinie. Podejrzewam, że na niewielu, bo to n jego komentarza bardziej pasuje do jakiejś miernej holiłódzkiej produkcji
Pana o męskim, bałkańskim imieniu chciałbym zapytać na iluto sztukach był w teatrze, by wyrażać takie opinie. Podejrzewam, że na niewielu, bo to n jego komentarza bardziej pasuje do jakiejś miernej holiłódzkiej produkcji filmowej. Zero merytorycznego wkładu. Stwierdzenie, że reżyser jest idiotą Pana kompromituje, zapewne nie tylko w moich oczach. Przedsawienie wzięło za punkty odniesienia zupełnie inne akcenty Hamleta. Ukazuje to przedstawienie ze stricte ludzkiej strony. Tu nie jest najistotniejsza sama historia, ale ludzkie emocje jej towarzyszące. Nikogo z Was nie zastanawiało, dlaczego to przedstawienie ma tytuł "H." a nie "Hamlet"? To po prostu nie jest Hamlet. To tak jakby pokazać podszewkę. To co się dzieje wewnątrz bohaterów. pan o bałkańskim imieniu zapewne tego nie zauważył, bo zajęty był zapisywaniem w notatniku błędów reżyserskich i aktorskich twórców. Szkoda... Co do aktorstwa, to w Marcinie widać jeszcze manierę PWST, ale to dobry maeriał na aktora. Pan Sulej, który jest przecież świetnym aktorem filmowym dał prawdziwy popis, i ten, kto napisał, że Poloniusz mowi pijackim głosem, jest chyba największym ignorantem tego forum, bo tak się składa, że ten aktor ma po prostu taki głos, a w dodatku bardzo on pasuje do klimatu przedstaweinia. Samo przedstawienie jest świetne, nowatorskie i BARDZO DOBRE AKTORSKO. I śmieję się prostow twarz osobie, która powiedziała, ze najlepsi byli amatorzy. Oni byli dopiero sztuczni. Pzedstaweinie bardzo dobre wizualnie. Prawdziwy thriller psychologiczny, dawno już takiego nie było.
2004-08-04 09:26
Świetne i przejmujące przedstawienie. To jest żywy, współczesny teatr, w którym przegląda się nasza rzeczywistość. "Polska jest więzieniem". Elsynor popada w ruinę, ideały zostały zdradzone, nie ma żadnych moralnych
Świetne i przejmujące przedstawienie. To jest żywy, współczesny teatr, w którym przegląda się nasza rzeczywistość. "Polska jest więzieniem". Elsynor popada w ruinę, ideały zostały zdradzone, nie ma żadnych moralnych punktów oparcia. Liczy się tylko władza i pieniądze. W takiej dusznej atmosferze nie da się przecież żyć (niektórym co prawda to nie przeszkadza). Tak przecież czuje coraz więcej Polaków. Jedni emigrują, inni czekają na Fortynbrasa, który posprząta cały ten bajzel. Tylko kim będzie ten nasz polski Fortynbras? Na to pytanie reżyser nie daje jasnej odpowiedzi.
To jest teatr, który ma sens. Gorąco polecam.
2004-07-29 11:55
Marcin Czarnik to świetny i zabawny aktor szkoda,że jeszcze nie zagrał w jakiejś komedi !!!
2004-07-28 10:31
miejsce dla wystawienia takiej sztuki magiczne. wielkie brawa dla samego pomyslu. mysle, ze moze przyciagnac mlodego odbiorce, ktory w ostatnich czasach jest tak biernie nastawiony na sztuke.
male niedociadniecia
miejsce dla wystawienia takiej sztuki magiczne. wielkie brawa dla samego pomyslu. mysle, ze moze przyciagnac mlodego odbiorce, ktory w ostatnich czasach jest tak biernie nastawiony na sztuke.
male niedociadniecia organizacyjne. momentami z trudnoscia mozna dojzec co dzieje sie na scenie glos aktorow czasami ucieka i gdzies w przestrzeni i nie dociera do publicznosci.
pelne uznanie dla pani joanny
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.