2005-09-24 16:09
Trzeba przyznać, że spektakl został przygotowany z dużą pieczołowitością. Pozostaję pod wrażeniem kostiumów, pięknych, zdobnych, wysmakowanych i jakże różnorodnych (nawet te same postaci trzecioplanowe, jak liczna służba
Trzeba przyznać, że spektakl został przygotowany z dużą pieczołowitością. Pozostaję pod wrażeniem kostiumów, pięknych, zdobnych, wysmakowanych i jakże różnorodnych (nawet te same postaci trzecioplanowe, jak liczna służba nie pojawiają się dwa razy w tym samym przebraniu). Oprócz śpiewu, który oczywiście jest najwazniejszy, zwróciły moją uwagę talenty komediowe i aktorskie grających. Szczególnie poboczne scenki odgrywane przez aktorów drugoplanowych. Jak ta, gdy pokojowiec księcia zmaga się z zupą, a potem zdaje się z jajkiem, które wypadło z wazy. Główne postaci - Oktawian, Marszałkowa, Ochs i Zofia - zasługują na najwyższe uznanie zarówno za kunszt muzyczny, jak i za lekkość odgrywanych postaci, co w inscenizacji lżejszego gatunku, jakim jest "Kawaler..." odgrywa wielkie znaczenie. I tylko jak zwykle nie dopisała zbytnio publiczność. Pomimo wzmianki o "strojach wieczorowych" na zaproszeniach - dominowały garderoby z cyklu "wieś tańczy i śpiewa". Kontrast był wyraźnie widoczny. Niestety...
2005-09-24 10:31
Wariuję na punkcie "Kawalera srebrnej róży"! Słodkie, wspaniałe, cudowne- najlepsza rzecz, jaką widziałem w Operze bałtyckiej (a byłem tam ponad 10 razy).
2005-09-04 13:34
Jak zwykle w Gdańsku, nie ma biletów na premierę. Obecny dyrektor hołduje chyba starym nawykom z czasów, gdy był jakimś sektetarzem, albo apartczykiem w PZPR i bilety reglamentuje po uważaniu. A potem, jak zwykle, 40%
Jak zwykle w Gdańsku, nie ma biletów na premierę. Obecny dyrektor hołduje chyba starym nawykom z czasów, gdy był jakimś sektetarzem, albo apartczykiem w PZPR i bilety reglamentuje po uważaniu. A potem, jak zwykle, 40% sali bedzie swieciło pustakmi, bo obdarowani najczęściej nie cierpią tego wycia operowego i nie przchodzą na spektakl. W końcu nic nie tracą, skoro bilety są za darmo :-) !!!
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.