Madama Butterfly Opinie o spektaklu

Madama Butterfly

Opinie (26) 2 zablokowane

  • Kto wydał zgodę na koncert w sobotę 17 maja 2008 roku?

    Nie było w sali opery nic słychać z Madame Butterfly, tylko łomot z Juvenaliów spod basenu Politechniki Gdańskiej. Kto zwróci za bilet? Dlaczego opera nie zainteresowała się, co będzie za hałas pod jej nosem? Posłuchałem

    Nie było w sali opery nic słychać z Madame Butterfly, tylko łomot z Juvenaliów spod basenu Politechniki Gdańskiej. Kto zwróci za bilet? Dlaczego opera nie zainteresowała się, co będzie za hałas pod jej nosem? Posłuchałem muzyków na peronie SKM - wrzeszczeli do siebie, bo też nie było nic słychać tylko ten łomot big bitu - że co roku tak jest. To kpicie z publiczności?

    • 1 0

  • Butterfly i Suzuki

    Fantastyczne role Butterfly i Suzuki. Scenografia – tragedia, biednie i pusto.

    • 0 0

  • MIAZGA!!!

    Zmiażdżyła Ewa Biegas, zmiażdżył Florencio i Jego ekipa. Czegoś takiego to w tej operze jeszcze nie widziałem. Brawo Opero Bałtycka-jesteś wielka!!

    • 0 0

  • Bardzo piekna opera i wspaniale arie i muzyka. Jedyny minus, to bardzo uboga scenografia.

    • 1 0

  • genialne

    zakochalem sie w tym przedstawieniu. i w galinie kuklinie w glownej roli. gdyby nie obecnosc znajomych, kto wie, czy bym sie troche nie poryczal. NIGDY mi sie to nie przytrafilo.!!!!!brawo dla wszystkich robiacych to

    zakochalem sie w tym przedstawieniu. i w galinie kuklinie w glownej roli. gdyby nie obecnosc znajomych, kto wie, czy bym sie troche nie poryczal. NIGDY mi sie to nie przytrafilo.!!!!!brawo dla wszystkich robiacych to przedstawienie. z zalozenie nie ogldam spektakl i filmow dwa razy, ale tu zrobie wyjatek. moja dziewczyna kaze mi napias, ze ona sie poryczala. no ale ona to zawsze ryczy

    • 0 0

  • chyba chodzi o teatr wielki

    teatr nowy w poznaniu wystawia opery? od kiedy?!! przeciez to teatr dramatyczny. w operze bałtyckiej leca płatki "róż" w finale II aktu

    • 0 0

  • Gorąco polecam

    Rewelacyjny spektakl. Oglądałem go w Teatrze Nowym w Poznaniu. SUPER REWELACJA!!!

    • 0 0

  • niestety...

    nie obejrzałam tej opery na deskach tylko w tv i opłakalam się! Czytając Wasze wypowiedzi mam ochotę na obejrzeć ją na żywo! Dziękuję!

    • 1 0

  • ja tez pamietam z dziecimstwa tamta inscenizacje i dam wszystko, by jej wiecej nie ogladac, jako dziecko bylem zachwycowny, ale gdybym teraz zobaczyl znow to rozgwiezdzone niebo, te zaroweczki na materiale, ten

    ja tez pamietam z dziecimstwa tamta inscenizacje i dam wszystko, by jej wiecej nie ogladac, jako dziecko bylem zachwycowny, ale gdybym teraz zobaczyl znow to rozgwiezdzone niebo, te zaroweczki na materiale, ten osniezony, wulkan, mostek, i widok nagasaki, te przykurzone sztuczne kwiatki wisni to bym chyba uciekl z krzykiem z tetaru. niech zyje minimaliz!

    • 2 0

  • Madama Butterfly

    Znam poprzednią wersję tej opery z lat 70-siątych ubiegłego wieku ( nie jestem bynajmiej wiekową staruszką ).W tamtych latach byłam uczennicą jednego z gdańskich liceów i do Opery Bałtyckiej chodziłam bardzo często -

    Znam poprzednią wersję tej opery z lat 70-siątych ubiegłego wieku ( nie jestem bynajmiej wiekową staruszką ).W tamtych latach byłam uczennicą jednego z gdańskich liceów i do Opery Bałtyckiej chodziłam bardzo często - śpiewałam w szkolnym chórze i w ramach zajęć umuzykalniających miełiśmy karnety do Opery na różne przedstawienia i koncerty.Z tamtych czasów pamiętam cudowną scenografię do "Madame Butterfly" ,piękne kolorowe kimona i rozsuwane papierowe japońskie ścianki domku Butterfly.Na tej operze byłam 5 razy i za każdym razem płakałam "jak bóbr" w ostatnim akcie.Jest to moja najukochańsza z oper.Teraz obejrzałam zdjęcia z obecnej wersji i co mie uderzyło to ten minimalizm.Nie widziałam spektaklu ale boję się w tej ascetycznej bieli i chyba tylko grze świateł ( no cóż nowoczesność ) gdzieś może zginąć ten tajemny czar i urok tego dzieła."Moja" Butterfly była jak japońska laleczka , porcelanowe cacko w ślicznym żywcem przeniesionym japońskim kimonie , poruszała się w urokliwym pełnym kwiatów świecie aż chciało się pojechać razem z nią do Japonii ... .A teraz? Będę musiała wybrać się na nowszą wersję tego operowego melodramatu i ocenić ... Co z tego wyjdzie? Nie wiem.Nie chcę żeby czar prysnął , a tego się obawiam .

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.