2016-08-18 10:29
Spektakl obejrzałam wczoraj. Zgadzam się z przedmówcami co do dłużyzn, jednak myślę, że warto docenić warstwę dźwiękową przedstawienia - na mnie zrobiła duże wrażenie. Podobała mi się również scenografia - skromna, ale wystarczająca, aby poczuć atmosferę miejsca i czasu.
2016-07-07 12:53
Niestety tym razem wyszedł straszny gniot. Na szczęście TW ma inne znakomite spektakle w repertuarze.
2016-06-13 20:50
Prawie 3 godziny - stanowczo zbyt długo na to przedstawienie. Scenografia (rampa i 2 hamaki) tak uboga, że aż się chce przekazać rekwizyty na rzecz teatru. Przyciemnione światło ograniczało widoczność tego co się działo na scenie. Dodatkowo słabe nagłośnienie - części sztuki nie było słychać. Co sezon to smutniej ....
2016-06-11 21:14
A mnie się spektakl bardzo podobał.I podobała mi się w nim pani Katarzyna Figura Rolę zagrała świetnie , emocjonująco i prawdziwie .Była inna niz zwykle . Oddano klimat miejsca ,czuło się ocean ,burzę , ulewny deszcz
A mnie się spektakl bardzo podobał.I podobała mi się w nim pani Katarzyna Figura Rolę zagrała świetnie , emocjonująco i prawdziwie .Była inna niz zwykle . Oddano klimat miejsca ,czuło się ocean ,burzę , ulewny deszcz wszystkimi zmysłami No.... może trochę dym papierosowy zmylił zmysł powonienia....Turystów niemieckich przedstawiono z wszystkimi wadami ich zachowań w tle toczącej się wojny , i momentami ręce zaciskały się w pięść kiedy z pogardą odnosili się do starych i słabych .Mam dość kabaretów,płytkich "komedii" ,nieuzasadnionej nagości na scenie i sztuki ,która nie skłania do refleksji.
2016-06-10 07:11
najbardziej nudny spektakl na jakim byłam. pierwszy raz zdarzyło mi się ze prawie zasnęłam. nie polecam
2016-06-01 15:47
"Marek Tynda, w kostiumie przypominającym bohatera Richarda Burtona z filmu Johna Hustona, tworzy postać Shannona szamoczącego się ze swoim życiem niczym tytułowa iguana, złapana i uwiązana przez Meksykanów."
Czytać się tego nie da. Nie dało się skrócić?
Kupiłam bilet na sierpień, jak obejrzę to się wypowiem.
2016-05-31 09:40
Jeżeli się wystawia sztukę, to trzeba mieć na nią pomysł. Tu niestety pomysłu zabrakło. Parafrazując Rejs: "A na Nocy Iguany proszę pana, to jest tak: nuda... Nic się nie dzieje, proszę pana. Nic. Taka, proszę pana...
Jeżeli się wystawia sztukę, to trzeba mieć na nią pomysł. Tu niestety pomysłu zabrakło. Parafrazując Rejs: "A na Nocy Iguany proszę pana, to jest tak: nuda... Nic się nie dzieje, proszę pana. Nic. Taka, proszę pana... Dialogi niedobre... Bardzo niedobre dialogi są. W ogóle brak akcji jest. Nic się nie dzieje." Nic dodać, nic ująć. Tylko aktorów szkoda, że brali w tym udział. Świetny pan Biedroń - jako Wolfie - czysty aryjczyk :). Świetny Tynda, Figura, Chomicka. Tylko, co z tego jak sztuka do bani.
To tak jakby kupić na rynku świetne produkty i zrobić z nich mdłą potrawę. Nie dopuszczajcie więcej do garów takich kucharzy.
2016-05-24 18:54
Niestety zgodzić się trzeba i z recenzją fachowca jak i z większością ocen poniższych.Nudno,ponuro i trochę smutno .Wytrwaliśmy też tylko do przerwy.Naszym zdaniem(moim i znajomych)-p.Figura zdecydowanie nie powinna występować w teatrze.Jest dobra w kinie i niech się tego trzyma.
2016-05-23 16:54
i wszystko jasne
2016-05-22 00:26
Wszystkie jego sztuki pachną naftaliną i chyba żadnemu reżyserowi już się nie uda nadać im współczesnego charakteru. Więc po co się za to brać.
2016-05-23 16:53
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.