2015-10-19 15:30
Atutem spektaklu jest niewątpliwie scenografia i oprawa muzyczna. Natomiast myślę że nie zawsze trzeba korzystać z najprostszego środka wyrazu jakim jest rozbieranie aktorów, żeby wyrazić pewne stany emocjonalne czy
Atutem spektaklu jest niewątpliwie scenografia i oprawa muzyczna. Natomiast myślę że nie zawsze trzeba korzystać z najprostszego środka wyrazu jakim jest rozbieranie aktorów, żeby wyrazić pewne stany emocjonalne czy faktyczne. Co innego jeśli jest to uzasadnione sztuką, ale w tym wypadku był to prymitywny zabieg.
Czasami można to po prosu zagrać, co na pewno świetni aktorzy Teatru Wybrzeże potrafią zrobić.
Trudno nie szukać porównań do filmu z Johnem Malkovich jako Gilbert Osmond i Nicole Kidman w roli Isabel Archer.
Niestety film tę konkurencję wygrywa.
joanan
2015-09-28 15:15
A może tym razem jakiś nagi mężczyzna? To nie fair, że specjalnie się damską goliznę wprowadza do spektakli, umówmy się...żeby faceci przychodzili. Mój kolega wręcz powiedział, że chodzi do teatru "na cycki". Chyba nie tak powinno być? Rozumiem, że czasem wymaga tego opowieść czy ekspresja, ale bez przesady.
2015-08-23 00:04
Gra aktorska - uczta dla ducha; reżyseria,scenografia,kostiumy, oprawa muzyczna i oświetleniowa - uczta dla oka. I to właśnie jest magia teatru.
2015-07-15 19:07
Nowoczesny, bezkompromisowy, uwodzący wzrok, słuch i dający dużo do myślenia. Potwierdzam, w nd owacje na stojąco.
2015-07-13 14:20
W tym spektaklu jest wszystko co powinno być, niezła gra aktorska, świetne pomysły aranżacyjne i efektowne multimedia. Jestem zachwycona bo po to poszłam do teatru. Może reżyserka ma swój charakterystyczny rys, a nie powiela siebie?
Wczoraj oklaski na stojąco!
2015-07-13 13:01
Pierwsza część - zabawna, fascynująca, śmieszna, zachęcająca
Druga część - nudna, jakby oderwana, w pewnym momencie irytująca, niesmaczna (Pansy...), odpychająca i psująca wrażenia po pierwszej części.
Brawa dla Pani Basi, która śpiewała i grała na harfie... Zmysłowy widok
2015-07-10 17:17
Scenografia urzekająca, muzyka na żywo była wielkim plusem, aż ciarki przechodziły po plecach od dźwięków.Aktorzy Teatru Wybrzeże jak zwykle na wysokim poziomie, lecz niestety nie jest to sztuka najwyższych lotów...
2015-07-10 10:30
myślałam, że zwariuję
muzyka, a właściwie dudnienie powodowały u mnie palpitacje serca
golizna jak zwykle- zbyteczna
treści -ŻADNEJ
widowisko dla zdeformowanych osobowości
żałowałam, że nie
myślałam, że zwariuję
muzyka, a właściwie dudnienie powodowały u mnie palpitacje serca
golizna jak zwykle- zbyteczna
treści -ŻADNEJ
widowisko dla zdeformowanych osobowości
żałowałam, że nie wyszłam w przerwie, ledwo wytrzymałam do końca, nie biłam braw, nie byłam w stanie, wyszłam w trakcie
trwał ponad 3 godz. w opisie podano 2godz.40 min.
drugi, obok Przedwiośnia denny spektakl
2015-05-18 18:17
Zgadzam się, że brakowało treści. Tekst brzmiał słabo a aktorzy deklamowali go często bez przekonania. Ale jak było pięknie! Jaka scenografia! Jaki klimat! Byłam zauroczona i gdyby jeszcze za obrazem szła treść byłoby idealnie.
2015-05-19 22:04
Nie rozumiem jak można nie odczytać treści w tym przedstawieniu. Chyba zanadto widzowie przywykli do formalnego minimalizmu i stąd takie opinie. Warto zobaczyć, ja gorąco polecam... Zobaczyć, nacieszyć i oczy, i uszy, a refleksję wziąć do domu.
2015-05-18 10:34
Jako ta belferka wypowiem prawdą oczywistą - teatr ma różne oblicza, także bywa widowiskiem, o czym ostatnio reżyserzy wydają się zapominać. Mnie się "Portret damy" podobał bardzo - stęskniłam się po prostu za zmysłową
Jako ta belferka wypowiem prawdą oczywistą - teatr ma różne oblicza, także bywa widowiskiem, o czym ostatnio reżyserzy wydają się zapominać. Mnie się "Portret damy" podobał bardzo - stęskniłam się po prostu za zmysłową "twarzą" teatru (nie mylić z nagością na scenie). I nie oznacza to wcale, że efektowny inscenizacyjnie spektakl musi być od razu pusty.W tym wypadku też nie jest - "dekoracyjność" jest ekwiwalentem mnogości wrażeń i podniet, za którymi goni bohaterka (a które są przywołaną w finale dżunglą, na dodatek zmistyfikowaną). Nie czas tu na pisanie recenzji (na pewno to zrobię), ale ten spektakl jest pełen rozmaitych tropów, które nie zostały w tym tekście rozczytane. Warto ich poszukać, panie Łukaszu!
2015-05-19 14:01
Cieszę się, że nie dotrzymała Pani słowa, iż nigdy już nie doda Pani swojej opinii w tym serwisie.
Poszukam tropów.Dziękuję.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.