2024-09-15 09:00
Opinia wyróżniona
Spektakl. Recenzja w punkt - miałam podobne refleksje.
Może 2 akt mógłby być jednak ciut krótszy.
2024-09-16 08:26
W jaki punkt?
2024-09-16 03:00
2024-09-15 09:41
Muzyka w spektaklu to temat kontrowersyjny, każda kolejka piosenka biła rekord sylab na jednej nucie, większość numerów była po prostu niezanucalna, aktorom musiało być naprawdę trudno (albo nudno) zapamiętać tak nijakie
Muzyka w spektaklu to temat kontrowersyjny, każda kolejka piosenka biła rekord sylab na jednej nucie, większość numerów była po prostu niezanucalna, aktorom musiało być naprawdę trudno (albo nudno) zapamiętać tak nijakie linie melodyczne. Oczywiście, brzmi to poprawnie a nawet imponująco pod kątem aranżacji i wykonania, ale w gruncie rzeczy to spory krok w tył w porównaniu do kompozycji Piotra Dziubka. Wielka szkoda.
2024-09-16 01:48
Rzeczywiście melodie są prostsze w porównaniu do kompozycji Piotra Dziubka, ale nie zgodzę się z tym, że są niezanucalne. Nucę sobie ciągle np. piosenkę Akte, piosenkę Ligii o miłości do Winicjusza, czy piosenkę Popei. Ostatecznie muzyka mi się bardzo podobała. Dawno się tak dobrze nie bawiłem w teatrze muzycznym.
2024-09-15 09:54
... tego artykułu naprawdę razi. Była kochanka Nerona nazywa się Akte, nie "Akhe". Poza tym, co to za zdanie: "W drugim planie udanie drugą żonę Nerona Poppeę kreuje Karolina Trębacz."? Czy autor tłumaczył z łaciny? I co
... tego artykułu naprawdę razi. Była kochanka Nerona nazywa się Akte, nie "Akhe". Poza tym, co to za zdanie: "W drugim planie udanie drugą żonę Nerona Poppeę kreuje Karolina Trębacz."? Czy autor tłumaczył z łaciny? I co to znaczy postać "dookreślona"? Dodam, że wyrażenie "roi się" stosuje się do błędów, a nie do opisu piosenek. Proszę czytać więcej książek, pomoże to Panu w poprawnym formułowaniu zdań.
2024-09-16 00:15
Rzeczywiście, w recenzji sporo przedziwnych sformułowań i stylistycznych 'baboli'. Btw-obsada liczy ok.90 osób, więc nie może tańczyć ponad 100..
2024-09-15 10:20
Bo wywody stylistyczno jakieś tam mało nas interesują ×D
2024-09-15 12:16
J.w
2024-09-15 11:23
ważne że są reklamy deweloperów!
2024-09-15 11:23
o przepraszam, "co ciekawe"
2024-09-15 10:32
2024-09-15 11:04
2024-09-15 10:29
2024-09-15 10:04
2024-09-16 00:03
Pierwszy akt trochę przynudzał - historia się ślimaczy, nie ma odpowiedniego tempa, nie intryguje, ogląda się bo się ogląda i liczy, że się rozwinie. Drugi akt już nadrabia z nawiązką. Na wielki plus choreografia - w
Pierwszy akt trochę przynudzał - historia się ślimaczy, nie ma odpowiedniego tempa, nie intryguje, ogląda się bo się ogląda i liczy, że się rozwinie. Drugi akt już nadrabia z nawiązką. Na wielki plus choreografia - w końcu tanecznie jest to top of the top. Wokalnie niestety od dłuższego czasu Muzyczny nie dźwiga swojego dziedzictwa i to się potwierdza również w tym spektaklu. Nie mówię, że jest źle. Jest poprawnie, ale bez uniesień, bez zachwytów. Taki odśpiewany a nie wyśpiewany spektakl, na pewno zabrakło mi wokalnych interakcji między aktorami. Muzyka za to sztos, czasami aż przechodziły ciary. Aktorsko też na duży plus, choć postaci drugo i trzecioplanowe mogłyby być bardziej wyraziste. Najlepiej moim zdaniem wypadł Sasza Reznikow w roli Chilona - aktorski majstersztyk. Moja ocena to 7/10.
2024-09-15 23:41
Warto zobaczyć. Na pewno spektakl płynący pod prąd. Dzieło - oryginał wydawał się mi niemal niemożliwy do zinscenizowania w formie musikalu. sic! Skoro uważam że warto iść to wg mnie udało się tego p. Kościelniakowi
Warto zobaczyć. Na pewno spektakl płynący pod prąd. Dzieło - oryginał wydawał się mi niemal niemożliwy do zinscenizowania w formie musikalu. sic! Skoro uważam że warto iść to wg mnie udało się tego p. Kościelniakowi dokonać. Wiele osób przede mną na tym forum chwaliło reżysera i zespół. Więc nie będę się powtarzał. Dlaczego deja vu! Bo mam wrażenie że utwór końcowy doklejono w opozycji do całości musikalu. Pytanie dlaczego? Czy ze względu na chęć współczesnego moralizowania -element autocenzury? Czy też ktoś uznał że należy to dopisać. Miałem w czasie finału wrażenie deja vu ponieważ wydawało mi się że kiedyś widziałem już takie zjawiska. Wydawało mi się że to przeszłość że jest to niemożliwe. Deja vu
2024-09-15 22:13
Piosenkarki Sii?
2024-09-15 21:37
Dobrze ze nie będzie już na maturze, pozostało 53 kobyly , wiec aż za nadto i jeszcze bez liku jakichś wierszy psalmów (to już nie przesada? ) czy naprawde nie za dużo jak na jeden 3 godzinny egzamin??! Przecież to
Dobrze ze nie będzie już na maturze, pozostało 53 kobyly , wiec aż za nadto i jeszcze bez liku jakichś wierszy psalmów (to już nie przesada? ) czy naprawde nie za dużo jak na jeden 3 godzinny egzamin??! Przecież to było przerabiane w poszczególnych latach!!! Powinna na maturę pozostać 1 powieść i 1 wiersz z każdej epoki, a dać mlodziezy do napisania jakas rozprawke czy napisać artykuł na portal społecznościowy, czy recenzje jakiegoś utworu czy sztuki teatralnej. Wychodzą ze szkoły a potem co drugie słowo na k..,, bo brakuje im słów!! Większość tych utworów to co autor miał na myśli lub pisane językiem którego już się nie używa. Musikale są piękne ale bilety za drogie
2024-09-15 21:35
I na jakieś fajne miejsca? Skąd wiecie kiedy rusza sprzedaż na dany spektakl?
2024-09-15 18:48
Na zdjęciach w roli Popei Sabiny (żony Nerona) jest pani Karolina Trębacz, a nie pani Katarzyna Kurdej... Niby zwykły błąd, ale przy pisaniu recenzji dobrze byłoby ich unikać.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.