Opinie (19)

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Gdyńsko-gdańskie pojednanie w "Rybkach. Historii gdyńskiej miłości"

    Jestem za. (4)

    Pojednanie jest konieczne, zyskalibyśmy na tym dużo...
    Proponuję wzorem wielu innych miast i wsi Przyłączenie Gdyni do Gdańska.

    Gdańśk-Gdynia

    Znikną problemy jak np ten z jednym biletem,

    Pojednanie jest konieczne, zyskalibyśmy na tym dużo...
    Proponuję wzorem wielu innych miast i wsi Przyłączenie Gdyni do Gdańska.

    Gdańśk-Gdynia

    Znikną problemy jak np ten z jednym biletem, zmiejszy się ilosć urzędników, reklama miasta-regionu tańsza itd itd itd

    Za 50 lat nikt nie pomyśli, że może być inaczej podobnie jak dzisiaj np Oliwa - 100 lat w Gdańsku.

    • 5 11

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Gdyńsko-gdańskie pojednanie w "Rybkach. Historii gdyńskiej miłości"

      I już na początek mamy perełkę. GDYŃSKO -GDAŃSKIE ? (3)

      Czemu Gdynia na 1 miejscu w tytule?

      Alfabetycznie?? Większa? a może to Gdynia jest Stolicą województwa?
      To jest właśnie to, pchanie się nie na swoje miejsce a potem płacz.

      Podobnie do

      Czemu Gdynia na 1 miejscu w tytule?

      Alfabetycznie?? Większa? a może to Gdynia jest Stolicą województwa?
      To jest właśnie to, pchanie się nie na swoje miejsce a potem płacz.

      Podobnie do niedawna w internecie hasło Trójmiasto zaczynało się tak:
      Gdynia-Gdańsk-Sopot...

      To jest to wasze pojednanie ?

      • 1 6

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Gdyńsko-gdańskie pojednanie w "Rybkach. Historii gdyńskiej miłości"

        Bo spektakl jest wystawiany w Gdyni? (2)

        To mój trop, myślę, że nie ma co rozdmuchiwać tego, szkoda energii na takie spory. Miłego dnia! :)

        • 9 0

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Gdyńsko-gdańskie pojednanie w "Rybkach. Historii gdyńskiej miłości"

          Z jednej strony tak, ale jak spotykasz co krok tego typu rzeczy (1)

          przeplatane narzekaniem na Gdańsk to człowiek siłą rzeczy wskazuje na pewne sprawy.

          a TO, że Rzecz dzieje się w Gdyni, to tym bardziej powinni postawić Gdańsk na I miejscu w tytule... Świadczyłoby TO o kulturze, intencjach, gościnności itp.

          • 0 3

          • Opinia do artykułu

            Zobacz artykuł Gdyńsko-gdańskie pojednanie w "Rybkach. Historii gdyńskiej miłości"

            Galeria3Maja - błagam

            Galeria3Maja - błagam, od razu widać, że nie widziałeś/widziałaś przedstawienia. W tej bajce Gdynia wychodzi z inicjatywą pojednania, więc to chyba logiczne, że pojednanie jest Gdyńsko-Gdańskie. Nie ma tu nic do rzeczy

            Galeria3Maja - błagam, od razu widać, że nie widziałeś/widziałaś przedstawienia. W tej bajce Gdynia wychodzi z inicjatywą pojednania, więc to chyba logiczne, że pojednanie jest Gdyńsko-Gdańskie. Nie ma tu nic do rzeczy kultura czy dobre intencje. poza tym bajka jest na wskroś gdyńska, bo powstała w Gdyni, na zamówienie Gdyni, została wystawiona w Gdyni i naprawdę nie ma tu nad czym deliberować.
            A to, że kiedyś pisano, że Trójmiasto to Gdynia,Sopot, Gdańsk, to dlatego, że w naszej kulturze grupujemy i czytamy różne rzeczy od lewej do prawej, a patrząc na mapę Gdynia jest po lewej. Naprawdę Gdańsku, pamiętamy, że masz ponad 1000 lat i nikt nie ma zamiaru z Tobą konkurować....

            • 5 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Gdyńsko-gdańskie pojednanie w "Rybkach. Historii gdyńskiej miłości"

    Ile może męczyć ludzi te pseudo reżyser?

    Ile może męczyć ludzi CK w Gdyni sztukami teatralnymi, które w większości się do niczego nie nadają. Ludzie w tym całym Centrum powinni wiedzieć, że są jeszcze inne formy kultury. A co do miejsca tego przedstawiennia, to faktycznie dobrze, że trafili w to miejsce. Jaka sztuka, takie miejsce. Nad morzem byłoby za pięknie.

    • 11 13

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Gdyńsko-gdańskie pojednanie w "Rybkach. Historii gdyńskiej miłości"

    zupełnie odwrotnie!

    To reżyser nie dał rady z tekstem, nie pozwolił widzowi na zabawę puentami, nie pozwolił na wczytanie się w fabułę, gromada ludzi na scenie "zatuptała" nas., zabrakło mu wyobraźni. Aktorzy wędrujący po widowni raczej

    To reżyser nie dał rady z tekstem, nie pozwolił widzowi na zabawę puentami, nie pozwolił na wczytanie się w fabułę, gromada ludzi na scenie "zatuptała" nas., zabrakło mu wyobraźni. Aktorzy wędrujący po widowni raczej byli irytujący niż wnoszący "coś ciekawego". Każdy tekst Jachimka jest bardzo dobry ale najwidoczniej nie każdy reżyser powinien brać go na warsztat. Też bardzo źle kiedy dyrektor jednostki mówi do widzów plecami. Spektakl koncepcyjnie zupełnie przypadkowy i nieprzemyślany. Mieliśmy z mężem i córką bardzo podobne zdanie po spektaklu.

    • 14 6

  • i to są piękne panie

    uśmiechnięte, radosne
    a nie smutne szkapy chodzące w bikini.

    • 11 2

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.