2014-10-19 07:42
To nie powinno się wydarzyć.Współczuję pewnemu ,,resortowi,, za to że w tak prymitywny sposób stal się uczestnikiem tego tragicznego występu.
Postać Niny zirytowala mnie po pierwszych minutach.Nie trzeba być
To nie powinno się wydarzyć.Współczuję pewnemu ,,resortowi,, za to że w tak prymitywny sposób stal się uczestnikiem tego tragicznego występu.
Postać Niny zirytowala mnie po pierwszych minutach.Nie trzeba być aktorem aby prezentować takie coś. Podwórkowe wulgaryzmy.Ta pseudo sztuka to szydzenie z widza ale także próba wyśmiewania z życia ludzi którym w życiu nie jest kolorowo.
2014-10-18 23:29
Sztuka beznadziejna... o niczym.... same prymitywy.... wulgaryzmy ... jakbym patrzyła na 'żury spod kiosku' .... sceny zbyt długie.... niepotrzebne przedłużenia.... - szkoda czasu i pieniędzy!!!!
2014-10-18 22:47
To przedstawienie to egzemplifikacja tegoż.
2014-10-18 22:40
to opowieść idioty, pełna wrzasku i wściekłości, lecz nic nie znacząca...
2014-10-17 23:21
wyszłam z teatru po pierwszej cześci......
2014-10-17 20:36
Czy ktoś mógłby podpowiedzieć, jak nazywa się utwór, który był grany najczęściej. Taka przyjemna melodia, trochę jakby grecka.
2014-09-02 11:36
Barwna opowieść i 2,5 dobrej rozrywki. Bożenka wykreowała energetyczną postać, otwartą i na scenie dokonywała fantastycznych rzeczy (scena zatopienia niespotykana!). Szczerze polecam!
2014-10-17 18:55
Można spektakl jedynie porównać do "Świata według Kiepskich" z tym że spektakl jest słabiej zagrany i nie śmieszy.... Żart ciężki jak onuce chłopa małorolnego.
2014-10-16 23:04
Scenografia bardzo udana - brawa dla pani scenograf. Rola Niny - przerysowana do bólu - strasznie denerwująca. Inni aktorzy bezskutecznie próbowali podnieść to mizerne literacko "dzieło" (dobra kreacja Bożenki i Waldka).
Scenografia bardzo udana - brawa dla pani scenograf. Rola Niny - przerysowana do bólu - strasznie denerwująca. Inni aktorzy bezskutecznie próbowali podnieść to mizerne literacko "dzieło" (dobra kreacja Bożenki i Waldka). Spektaklu nie ratują również tandetne żarty ani wstawki z pląsami. Przez cały spektakl czułem się jakbym oglądał podrzędną telenowelę. Nic się nie trzymało kupy, dialogi pisane na kolanie. Bardzo słaba puenta spektaklu zamyka to nierówne, teatralnie bardzo słabe przedstawienie.
2014-08-30 10:05
szczerze powiedziawszy też mam mieszane uczucia. z jednej strony momentami uśmiałam się prawie do łez, z drugiej zaś przez wszystkie te "efekty", oprawę itd. gdzieś gubi się główne przesłanie sztuki.
Nie podoba mi
szczerze powiedziawszy też mam mieszane uczucia. z jednej strony momentami uśmiałam się prawie do łez, z drugiej zaś przez wszystkie te "efekty", oprawę itd. gdzieś gubi się główne przesłanie sztuki.
Nie podoba mi się też fakt, że żarty trzeba czasem opierać na wtrącanych przekleństwach - naprawdę w czasach, gdy wulgaryzmy atakują nas z każdej strony, trzeba je wciskać także w sztuki teatralne by było bardziej kontrowersyjnie?
Cała sztuka kojarzy mi się z przyjemną komedią, przyjemną dla oka i do uśmiechu, ale nie jestem przekonana czy do określenia mianem "konieczna do obejrzenia!". Popieram autora recenzji w kwestii długości spektaklu - spokojnie można by "wyciąć" ze 20-30 minut i nic by na tym nie ucierpiało.
Natomiast gra aktorska - zdecydowanie powaliła. Kreacje Waldka, Bożenki i Ormianina - wspaniałe! Nadały wiele uroku i zabawy temu przedstawieniu.
Generalnie mi się podobało, ale nie na poziom owacji na stojąco. :)
2014-10-12 23:05
przekleństwa czasem muszą sie pojawiać, zwłaszcza gdy w sztuce przedstawia się ludzi którzy zazwyczaj nie przebierają w słowach wyrażając swoje uczcia, odczucia czy poglądy. Nikt ich nie pochwala i mało kogo cieszą, ale
przekleństwa czasem muszą sie pojawiać, zwłaszcza gdy w sztuce przedstawia się ludzi którzy zazwyczaj nie przebierają w słowach wyrażając swoje uczcia, odczucia czy poglądy. Nikt ich nie pochwala i mało kogo cieszą, ale pozwalają w minimalny sposób oddać sposób wypowiadania się tego typu ludzi. Jeżeli więc są tylko delikatnie zaakcentowane to sa do przyjęcia. A sztuka faktycznie mogała być krótsza :)
2014-08-30 13:39
TO Justyna Łagowska jest facetem???
2014-08-30 17:49
chirurgiem to wg "twojej" "postępowej" myśli kim jest ?
2014-09-02 19:00
facet scenograf, kobieta scenografia
proste jak drug
2014-09-01 11:54
jest scenografką albo scenografistką ;) Może też być scenogożką ;)
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.