2006-03-12 23:31
Pani Dorota Lulka oddała niesamowicie prawdziwie E.Piaf zarówno śpiewem, jak i grą aktorską. Jestem pod wrażeniem. Wróciłam właśnie z teatru, puściłam płytę Piaf, a widzę i słyszę jedocześnie Dorotę Lulkę. I podziwiam szczerze. To naprawdę Piaf...
2006-03-06 22:23
tak, miałam łzy w oczach jak spiewałaś
DZIĘKUJĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!
2006-03-06 14:39
Lulka jestes najlepsza
2006-03-03 23:20
Właśnie wróciłam, sercem jestem jeszcze Tam, Po prostu dech mi zaparło!!! Cała sztuka,począwszy od niesamowitej gry aktorów, poprzez treść, a skończywszy na scenografiii, niby skromnej, a tak pobudzającej wyobraźnię, to
Właśnie wróciłam, sercem jestem jeszcze Tam, Po prostu dech mi zaparło!!! Cała sztuka,począwszy od niesamowitej gry aktorów, poprzez treść, a skończywszy na scenografiii, niby skromnej, a tak pobudzającej wyobraźnię, to czysta rewelacja.Pani Lulka ma cudowny,niezwykły głos, skąd w takiej osóbce taka siła? Słuchając Jej, plakalam jak dziecko,nie mogąc opanować wzruszenia. Jakby Edith stała na scenie... Pani Dorota przechodzi metamorfozy nie do poznania, to WIELKA AKTORKA! I to zakończenie- zupełnie niespodziewane...brak mi słów, - jestem zachwycona,żałuję że tak krótko mogłam tam być....POLECAM
2006-03-03 10:12
ten spektakl, ta aktorka - Dorota Lulka, zasłużyła na SZTORM ROKU, wielkie brawa, wielkie ...................
2006-03-02 21:53
Przedstawienie jest świetne i bardzo dobrzeże to nie tylko piosenki, a cała opowieść o wspaniałej piosenkarce i jej życiu.Lulka gra wspaniale i śpiewa rewelacyjnie! Miałam nawet przez sekundę wrażenie, jak Piaf
Przedstawienie jest świetne i bardzo dobrzeże to nie tylko piosenki, a cała opowieść o wspaniałej piosenkarce i jej życiu.Lulka gra wspaniale i śpiewa rewelacyjnie! Miałam nawet przez sekundę wrażenie, jak Piaf postarzała się,że to inna aktorka tak sugestywnie zagrała. Mam oryginalną francuzką CD z piosenkami Piaf, które po spektaklu słuchałam i trzeba stwierdzić,że Lulka zaśpiewała BOSKO!
2006-02-03 16:31
Zamiast narzekać kompletnie bez sensu na właściciela Pokładu, który za wszelką cenę próbuje wnieść od tego miasta odrobinę kultury (darmowe koncerty jazzowe na wysokim poziomie nie odbywają się tu zbyt często) może
Zamiast narzekać kompletnie bez sensu na właściciela Pokładu, który za wszelką cenę próbuje wnieść od tego miasta odrobinę kultury (darmowe koncerty jazzowe na wysokim poziomie nie odbywają się tu zbyt często) może lepiej zwrócić uwagę obsłudze teatru, że są boczne drzwi które spokojnie można wykorzystywać do wypuszczania widzów po spektaklu. Dla mnie również denerwujący jest tabun widzów wysypujących się po spektaklu prosto na mnie i moich znajomych, w dodatku z manierą "ja tu rządzę", nie wpominając o tym, że przez niepotrzebne bisy przeciąga się godzina - i tak już niewczesna - rozpoczęcia świetnego koncertu. To wszystko działa w dwie strony. Tak samo jak my przeszkadzaliśmy Pani tak Pani przeszkadzała nam, a pogodzić to bardzo łatwo, wystarczy żeby teatr okazał odrobinę dobrej woli i pomysłowości.
2006-01-21 17:52
spektakl nie tyle wart obejżenia a co nie daje oderwać od siebie oczu ani uszu. wspaniały poszłqa bym jeszcze raz, zobaczymy może sie wybiore. chocież szkoda bo wszystkie prawie spektakle są w tym teatrze rewelacyjne.
2006-01-20 20:56
Gorąco polecam ten spektakl . Nic mnie nie wzruszyło jak to przedstawienie . Czułam się jakbym była w tamtych czasach . Spektakl wart obejrzenia.
2006-01-18 01:46
Naprawde ciekawe to bylo , ale bedac na wakacjach w Olsztynie 3 lata temu ogladalam spektakl Paif w teatrze Olsztynskim i mysle ze z dwoch bardziej prawdziwy byl ten w Olsztynie ,nadmieniam ze mieszkam we Francji / a ponadto jestem wielbicielka WIELKIEJ PIAF . Z powazaniem Sandrin
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.