2006-08-13 21:04
trudnym jest śmiać się z siebie.....
2006-08-07 13:54
chcialam obejrzeć cos lekkiego , ale na Boga, nie tak kiepskiego. Słaba sztuka, niski poziom gry aktrorskiej, ludzie się śmiali, a my z koleżanką zastanawiałyśmy się z czego?
2006-08-07 10:26
Kurna nie jestem teatromanem i nie lubię Tyrańskiego a jednak bawiłem się świetnie. Polecam !!!
2006-08-07 09:10
Przedstawienie lekkie, łatwe i przyjemne (bardzo!). Zdecydowanie polecam!!! I nie słuchajcie tych malkontentów (hmm, znawców sztuki!). Świetna zabawa w letnie popołudnie!
2006-08-05 19:43
Dobrze , że oprócz sierioznych spektakli w Teatrze Wybrzeże sa też spektakle wakacyjno-weekendowe na których można się dobrze bawić ...Śmiech w teatrze- dobre na odreagowanie po tygodniu ciężkiej pracy.
2006-06-26 17:27
moim zdaniem to swietny sposob na spedzenie wieczoru. spektakl niewatpliwie bawi, choc nie nalezy spodziewac sie humoru z najwyzszej polki i - moim skromnym zdaniem- o to wlasnie chodzi. relaksujacy, wprowadzajacy w pozywtyny nastroj. w sam raz na letni, wakacyjny wieczor.
2006-06-16 19:09
A co tam- polecam. Sztuka ta o niczym, ale dla wszystkich. Dużo uśmiechu, nie mylić ze śmiechem. Moja ulubienica- Pani Kolak doskonała- to już norma. Tylko na Boga Pani Kreft-Baka... cienizna. Zgrzyt na scenie w czarnym kostiumie. Jej pretensjonalny głos i kalka samej siebie bardzo przytłacza. Czy zgadzacie się ze mną?
2006-05-08 13:00
Pzredstawienie pełna rewelacja dla każdego w każdym wieku. Nie ma co opisywać. Ja w każdym bądź razie idę jeszcze raz!!!!!!!!!!!!
2006-04-02 14:39
Nie miałam na myśli tego, że idąc do teatru, chcę zawsze wychodzić z posągową miną. Wręcz przeciwnie, lubię się pośmiać, co miałam okazję poczynić (aż do rozpuku) na "Nie teraz, Kochanie" - to nie jest głęboka sztuka, a
Nie miałam na myśli tego, że idąc do teatru, chcę zawsze wychodzić z posągową miną. Wręcz przeciwnie, lubię się pośmiać, co miałam okazję poczynić (aż do rozpuku) na "Nie teraz, Kochanie" - to nie jest głęboka sztuka, a urzekła mnie bardzo. Chodzi mi raczej o to, że żart w Kameralnym robi się coraz mniej wyszukany, przewidywalny. Przestaję odróżniać jednej sztuki od rugiej.
2006-04-02 00:16
własnie-nie zapominajmy o tym-sopocka scena kameralna to scena, ktora ma również pomoc sie trochę posmiać i odprężyc.różne role ma teatr.Wybrzeze jest o tyle otwarte na swoją widownię, że proponuje naprawdę przeróżne
własnie-nie zapominajmy o tym-sopocka scena kameralna to scena, ktora ma również pomoc sie trochę posmiać i odprężyc.różne role ma teatr.Wybrzeze jest o tyle otwarte na swoją widownię, że proponuje naprawdę przeróżne sztuki - także i dla tych poszukujących "czegoś głebszego" się coś znajdzie.może wspomogę wskazówką: zanim się Drogi Widzu wybierzesz na spektakl - zastanów się, na co masz ochotę-cos poważniejszego i skłaniającego do reflekcji bądź chociaż zatrzymania, czy rozluźnienie i odpoczynek z usmiechem na twarzy.wierzę, ze każdy coś dla siebie znajdzie.powodzenia i..do zobaczenia w teatrze:)
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.