2009-05-18 21:30
dobrze, ze nie sugeruje sie wiekszoscia opini internautow, ktorzy chyba zlosliwie zamieszczaja tu pelne jadu oceny - moze dlatego, by inni nie wykupili im biletow na swietne spektakle czy seanse. bardzo podobalo mi sie
dobrze, ze nie sugeruje sie wiekszoscia opini internautow, ktorzy chyba zlosliwie zamieszczaja tu pelne jadu oceny - moze dlatego, by inni nie wykupili im biletow na swietne spektakle czy seanse. bardzo podobalo mi sie przedstawienie, jako fan kultury arabskiej podobalo mi sie, ze nie ma tu podzialu na dobrych Europejczykow i zlych Arabusów., Kazdy z nich po czesci winny jest tragedii.
GENIALNIE dobrana muza
ŚWIETNE efekty z projekcjami
IDEALNY czas trwania - nie ma niedosytu i czy przesytu
PIEKNA tancerka w roli Julii
nie rozumiem skad tyle zlych opinii skoro cala publicznosc bila brawo jakies 10 min, duza czesc darla sie w nieboglosy, a artysci choc padali z nog, bez konca musieli sie klaniac? widzialem niedzielny spektakl.
Polecam, my z checia wybierzemy sie jeszcze raz.
Super bylo tez spotaknie z choreografka po spektaklu. Swietna dziewczyna, konkretna, wiedzaca co robi tu, na swiecie, umiaca mowic o tym, co jest dla niej wazne
2009-05-18 16:51
Stosunek przerywany doprowadza do nerwicy
mnie tak
2009-05-18 14:32
Nie jest to żadna rewelacja, wręcz przeciwnie. Zdecydowanie za mało klasycznej muzyki, która jest tak piękna, że włosy stają dęba. W całym spektaklu może tylko dwa utwory z Prokofiewa, zdecydowanie za mało, a w zamian za
Nie jest to żadna rewelacja, wręcz przeciwnie. Zdecydowanie za mało klasycznej muzyki, która jest tak piękna, że włosy stają dęba. W całym spektaklu może tylko dwa utwory z Prokofiewa, zdecydowanie za mało, a w zamian za to monotonna powtarzająca się muza. Przede wszystkim brakowało mi tej klasycznej w scenie śmierci kochanków. Znowu dużo golizny i podobne ruchy do wcześniejszych spektakli. Znakomity taniec Franciszki, czego nie można powiedzieć o reszcie. Widać dużo niedociągnięć i brak techniki u wielu osób. Przeszkadzało mi częste spadanie kurtyny, które oddzielało kolejne obrazy. Rola Merkucia mało wyrazista i potraktowana po macoszemu. Ogólna ocena 4 ma 10!
2009-05-18 11:59
...Franciszka Kierc, to spektakl bylby bezbarwny. W sumie, warto jest obejrzec to przedstawienie, dla Niej. Wrazliwosc sceniczna 10 na 10.
Sceny zespolowe - kiszka... Czemu znowu wszyscy robia to samo? A jesli juz
...Franciszka Kierc, to spektakl bylby bezbarwny. W sumie, warto jest obejrzec to przedstawienie, dla Niej. Wrazliwosc sceniczna 10 na 10.
Sceny zespolowe - kiszka... Czemu znowu wszyscy robia to samo? A jesli juz tak, to musi byc idealnie rowno. Warto byloby podzielic zespol na chocby 2 grupy, bo w obecnej formie wyglada to, jak teledysk "Bijonse" ;). Kurtyna spada zbyt czesto, a czasem trwa to tak dlugo, ze zamiast podziwiac tancerzy, mysle o tym, co oni w tym czasie robia na scenie.
Merkucjo zostal potraktowany po macoszemu, tak samo jak Tybalt. Ten dziabnal tego, a tamten tamtego i po "ptokach". Ciezko jest sie dopatrzec w tym roli. Ostatnia scena smierci kochankow wyglada tak samo, jak we wszystkich klasycznych wersjach tego baletu. Zastanawialem sie, po "kiego kija" cala ta historia z wojna i Arabami, gdy na koncu zobaczylem to samo, co widzialem we wszystkich wersjach "R&J". Parys potanczyl sobie przez 3-4 minuty. To nie jest rola, a byc nia powinna, tak samo jak wczesniej wspomniany Merkucjo i Tybalt.
Muzyka fajna, ale"od Sasa do lasa".
Tak na prawde, to warto pojsc na R&J dla jednego kawalka, tego ze sluchawkami...
W skali od 0 do 10u, daje 4, spektaklowi oczywiscie. Tancerze musieli sie napracowac, bo ruchem spektakl nadzgany byl ostro ;). Szczegolnie mikroruchem.
To byla moja krytyka, ale i tak pozdrawiam caly zespol POB-u i gratuluje uwienczenia ciezkiej pracy.
2009-05-17 21:36
Jest "Wesele Figara" i "Don Giovanni", fakt, że w inscenizacjach mało klasycznych, ale muzycznie zupełnie niezłe - jak dla mnie to dość Mozarta na jeden sezon
2009-05-17 15:01
Przedstawienie zupełnie fajne. Muzyka świetna. Wizualizacje ok (chociaż mogłaby być lepsza ostrość).
A największe wrażenie zrobiła na mnie scena "w zwolnionym tempie" BRAVO
2009-05-17 10:17
byłam! zachwycałam sie ! ale nie ryczałam. przyznaje, Holenderski Balet był OBŁEDNY
2009-05-17 09:09
byłam, podobało mi się :) ale raczej nie jest to spektakl dla miłośników klasyki ;)
2009-05-17 01:05
moze ciebie autorze tego komentarza sie doczekamy....
2009-05-16 23:14
Oniegin i Don Giovanni są w repertuarze Opery.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.