2013-08-08 00:47
Szkoda,że tak rzadko nasi aktorzy mogą się popisać swoimi umiejętnościami wokalnymi, świetne aranżacje, czuć było moc, pójdę znowu.
2013-08-07 23:26
właśnie wróciłem ze spektaklu i mam ochotę pójść jeszcze raz. Malkontentom zawsze coś się nie spodoba, ich nie słuchajcie (łatwo wyczuć takich). Ja nie zawiodłem się i polecam wszystkim tym, którzy chcą "się rozerwać" i mile spędzić wieczór
2013-07-08 13:34
Ciekawe ujęcie tematu, świetnie dobrane utwory pozwalające na spędzenie przyjemnego wieczoru. Wielki szacunek dla aktorów, którzy wykonali kawał ciężkiej pracy, śpiewali świetnie, czysto i bardzo melodyjnie będąc
Ciekawe ujęcie tematu, świetnie dobrane utwory pozwalające na spędzenie przyjemnego wieczoru. Wielki szacunek dla aktorów, którzy wykonali kawał ciężkiej pracy, śpiewali świetnie, czysto i bardzo melodyjnie będąc jednocześnie w ruchu. Zawstydziliby niejedną posiłkującą się playbackiem gwiazdkę. Pani Androsz i pan Rybiński genialni! Gratulacje dla Wybrzeża za odwagę w podjęciu się tego typu spektaklu.
2013-07-11 15:36
jak zwykle mdła i z głupawym wyrazem twarzy
2013-07-10 19:08
Rybiński zawsze fantastyczny!!!! :)))
2013-07-09 12:31
To oczywiste, że nie jest to sztuka dla osób, które w teatrze szukają głębi, rozstrzygania dylematów moralnych i niepokoju. To czysta rozrywka w sam raz na letni wieczór. W dodatku w smacznej i efektownej wersji.
To oczywiste, że nie jest to sztuka dla osób, które w teatrze szukają głębi, rozstrzygania dylematów moralnych i niepokoju. To czysta rozrywka w sam raz na letni wieczór. W dodatku w smacznej i efektownej wersji. Piosenki ciekawie dobrane, dowcipnie i oryginalnie zaaranżowane, a niektóre pomysły scenograficzne wręcz zaskakujące. Brawa za wykonanie. Aktorzy stanęli na wysokości zadania, a pan Rybiński wykazał się wielkim poświęceniem dla sztuki. Widownia bawiła się wyśmienicie, klaskała, śpiewała, śmiała się i to można nazwać sukcesem. Spektakl dla widzów, którzy lubią sztuki muzyczne i chcą się dobrze bawić. Na randkę w sam raz.
2013-07-06 18:41
A my po prostu poszliśmy w celach ROZRYWKOWYCH. W nosie mieliśmy dylematy króla L. Usłyszeliśmy wiele bardzo ciekawie zaaranżowanych piosenek - starych i nowych - festiwalowych,kabaretowych, rockowych i ...bluesowych.
A my po prostu poszliśmy w celach ROZRYWKOWYCH. W nosie mieliśmy dylematy króla L. Usłyszeliśmy wiele bardzo ciekawie zaaranżowanych piosenek - starych i nowych - festiwalowych,kabaretowych, rockowych i ...bluesowych. Bardzo podobała nam się scenografia i zaskakujace pomysły reżysera. Sala była pełna i bawiła się doskonale. Ale może to były przywiezione furmankami załogi okolicznych PGR-ów ;) przebrane za intelygencję. Zero nudy i nudzenia, aż dziwne jak na teatr. Kolorowo, żywo, wesoło. Brawa dla całego zespołu aktorskiego a zwłaszcza dla muzyków - zagrali wszystko świetnie i z humorem. Jeśli ktoś ma poczucie humoru - serdecznie polecam. Zawodowym malkontentom - kategorycznie odradzam - idźcie tam, gdzie puste sale.
2013-07-04 22:21
jak mawial wyzej wspomniany klasyk gatunku lubimy piosenki ,ktore juz znamy
mam wrazenie ze ta mysl przyswiecala tworcoam spektaklu
i dzieki temu ogladamy kolejny gniot na scenie TW
2013-07-04 22:22
mialo byc tworcom
2013-07-03 23:32
Bylam dzisiaj na tym czyms. Bo trudno to nazwac sztuka. Farsa totalna bez zadnengo sensu!! Niestety nie wytrzymalam do konca. Szacunek dla aktorow ale scenariusz lub jego brak nie pomoze nawet najlepszemu aktorowi.
2013-06-23 23:03
bylam na pokazie przedpremierowym, uwazam, ze spektakl bardzo dobrze wyrezyserowany, ciekawe podejscie do tematu i na powaznie i na wesolo,chwilami nostalgicznie. szczerze polecam, wart obejrzenia, bardzo ciekawa choreografia i dobor piosenek
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.