2014-09-27 17:49
...to nie jest łatwe w odbiorze przedstawienie , trzeba naprawdę być aktorem z doświadczeniem i talentem , aby przekazać tekst , tu wszystko jest na niekorzyść aktora nie ma zbędnych fajerwerków na scenie , jest aktor -scena -widz ...to wszystko razi prawdziwością teatru i staje się jego siłą , powrót do korzeni ,żadnej fałszywej nuty .....
2014-09-27 15:32
Figura, Kolak i Baka to znakomici aktorzy. Ale to wszystko co można dobrego napisać o tej sztuce. Za wysokie niestety progi na Nalepy nogi. Nie ta półka repertuarowa.
2014-09-27 13:11
Wg mnie niezbyt brawurowo, nudno, kiepsko ....
2014-09-23 07:20
Cena biletu 20,00 zl... teatralny czwartek
Dziękujemy za sugestię. Treść została poprawiona.
2014-09-27 09:12
Czy jest jakaś zasada co do wyjść aktorów po występie?
Jestem stałym bywalcem w Teatrze i zawsze po spektaklu aktorzy wychodzą do widzów, a po spektaklu "Maria Stuart" podczas braw publiczności aktorzy nie wyszli - co niektórzy odebrali to jako ignorancję widza!
2014-09-27 11:58
Wedle starej tradycji teatralnej, aktorzy przed premierą nie powinni w ogóle wychodzić do braw, bo to przynosi pecha - a czwartkowy spektakl był właśnie spektaklem przedpremierowym. Widzowie mieli okazję oglądnąć sztukę
Wedle starej tradycji teatralnej, aktorzy przed premierą nie powinni w ogóle wychodzić do braw, bo to przynosi pecha - a czwartkowy spektakl był właśnie spektaklem przedpremierowym. Widzowie mieli okazję oglądnąć sztukę jako pierwsi, przed jej oficjalnym "poczęciem", a ponieważ chcieliśmy podziękować za oklaski a z drugiej strony nie "zapeszać", wyszliśmy do ukłonów tylko symbolicznie i tylko raz. To cała tajemnica.
2014-09-27 11:02
szkoda, że Baka taki niewyraźny, ale obie aktorki - pani Figura i pani Kolak - chapeau bas
2014-09-27 11:01
Jedna tyylko uwaga: to fascynujące widowisko ma te cechę charakterystyczna dla niektórych dzieł kultury wysokiej, że jest... nudne i obawiam się, że gry kubkiem Nescafé czy selfie w wykonaniu Baki nie sprawia, że będę
Jedna tyylko uwaga: to fascynujące widowisko ma te cechę charakterystyczna dla niektórych dzieł kultury wysokiej, że jest... nudne i obawiam się, że gry kubkiem Nescafé czy selfie w wykonaniu Baki nie sprawia, że będę chciał się na to przedstawienie wybrać jeszcze raz.
Ale przynajmniej raz warto było zobaczyć spektakl choćby ze względu na symboliczne starcie Marii i Elżbiety, czyli Kolak i Figury, czyli dwóch aktorek walczących o tytuł największej gwiazdy Teatru Wybrzeże. W tej sztuce walczyły jak rowna z rowna, ale w bokserskie systemie walki o mistrzostwo taki wynik oznacza zwycięstwo dotychczasowego championa, czyli jednak Doroty Kolak :)
2014-09-27 09:05
poprawiłabym scenografię (bogatsza komnata dla Królowej) i muzykę ( za głośna).
Czy sztuka jest dla teatru (reżysera i aktorów) czy dla widzów?
2014-09-26 20:30
Paskudna scenografia. Ogólnie nie jestem fanem scenografii w Wybrzeżu, ale to już było ponad siły. Świetlówki zbyt ostre dla oczu i zbyt ostre dla klimatu sztuki, "przysłaniały" aktorów, a nie było takiej potrzeby,
Paskudna scenografia. Ogólnie nie jestem fanem scenografii w Wybrzeżu, ale to już było ponad siły. Świetlówki zbyt ostre dla oczu i zbyt ostre dla klimatu sztuki, "przysłaniały" aktorów, a nie było takiej potrzeby, ponieważ...
aktorsko było bardzo dobrze ogólnie, kilka rewelacyjnych scen Doroty Kolak oraz ujmująca mała rola Jarosława Tyrańskiego, którzy jako jedyni budzili uśmiech bez niesmaku płytkością przy tym. Aktorzy to najmocniejsza strona tego spektaklu.
Wielkie rozczarowanie pierwszą sceną, która była rozbierana (nie wulgarnie, ale jednak ostentacyjnie). Wybrzeże lubi rozbierane sceny, nawet gdy całkiem nic nie wnoszą, tutaj to już niesmaczyło na wstępie. Podobnie płaskie żarciki bez specjalnego związku ze sztuką, wciśnięte tu i ówdzie. "Uwspółcześnianie" dla mnie też na minus, nie widać było specjalnego sensu i składu w tym (zapewne ekipa tworząca go widzi, ale widz raczej sporadycznie).
Słaba oprawa muzyczna. Nie mam tu na myśli samego utworu, ale wykorzystanie muzyki w spektaklu. Był tu spory potencjał na wzmaganie napięcia muzyką, zupełnie niewykorzystany.
Ogólnie można zobaczyć i warto dla kreacji aktorskich, ale nie jest to spektakl na miarę rewelacji sezonu ani do zapadnięcia w pamięć na długi czas.
2014-09-26 22:48
To prawda scena wyglądała biednie, do tego rażące migające światło.
2014-09-26 17:29
Aktorki: Kolak i Figura grały rewelacyjnie! Pan Baka anemiczny.
Drażniące były światła neonowe.
2014-09-26 17:39
drażnily nas te neonówki
2014-09-26 11:02
Drodzy teatromani, proszę o podpowiedź, czy na pokazach przedpremierowych aktorzy kłaniają się tylko raz i nie wychodzą ponownie do publiczności? Tak właśnie było wczoraj na Marii Stuart.
2014-09-26 17:10
też się nad tym zastanawiałam.
2014-09-26 13:54
wynikała z ceny biletów.
Cennik: 20 zł 1 ukłon, 30 zł 2 ukłony, 40 zł 3 ukłony.
Dodatkowo ze względu na dużą ilość widzów z wejściówkami zakończenia odtworzono z taśmy w foyer.
2014-09-26 11:47
czasami na pokazach przedpremierowych aktorzy nawet do pierwszych uklonow nie wychodza
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.