2010-02-08 14:50
Dorota Lulka, wraz z całym zespołem, natychmiast złapać naszą uwagę i zabiera nas w podróż pelna niespodzianek, którym było Piaf życie. Jej początek jest dobry, barscz polski zamienia sie w francuska zupe
Dorota Lulka, wraz z całym zespołem, natychmiast złapać naszą uwagę i zabiera nas w podróż pelna niespodzianek, którym było Piaf życie. Jej początek jest dobry, barscz polski zamienia sie w francuska zupe cebulowa. Ale kiedy śpiewa Dorota "Milord" przed dramatycznym tle krwisto-czerwonym, coś się dzieje w teatrze: jej głos naprawdę jest bliski Piaf. Jednak podczas dodatkowych piosenek, na koniec, Teatr Miejski zamienia się w Olimpie w Paryżu, a Pani Dorota jest Piaf... Dziękuje wszystkim za to magic-night! Kiedy wyszedłem z teatru, widzialem jedna jedyna jasna gwiazde świecąc, widoczna na niebie nad Gdyna. Jestem pewien, że to Piaf, uśmiecha się z nieba.
Joakim from sweden
2010-02-11 15:21
barszcz czerwony i cebulowa zupka naleza do tanich potraw, a to powinny byc schabowe z homarami porownane, ale jak na szweda to swietnie sie pan bawi!
ta magic-night, tylko ta jedyna i nigdy wiecej - z Piaf!
2010-02-12 20:54
Homary i szampan weszła w życie Piaf trochę później, ale jestem przekonany, że jej biedny czas mieszkał na zupy: - Niezależnie od tego kobieta wzięła się za pomocą głosu z ulic Paryża i pękają wszelkie granice. Jej
Homary i szampan weszła w życie Piaf trochę później, ale jestem przekonany, że jej biedny czas mieszkał na zupy: - Niezależnie od tego kobieta wzięła się za pomocą głosu z ulic Paryża i pękają wszelkie granice. Jej piosenki będzie przejść całą drogę do wieczności. A Dorota i co udało się faktycznie przedstawiają żadnych tego. Nieźle, co najmniej.
Mamy też zupy w Szwecji. Ale nikt tak dobrze jak borstj :-)
2010-02-08 14:30
Niema slow, to chyba jedyne przedstawienei w tym teatrze ktore warto zobaczyc... Brawo Pani Lulka!!!
Drugi akt jest jedna wielka perla!
2010-02-08 10:51
Wysoka klasa aktorki Pani Doroty Lulka wokal doskonały, warsztat aktorski perfekcyjny. Gratulacje!!!!!
2010-02-07 17:18
Witam! Czy ktoś wie jak się nazywa ten uroczy młody człowiek grający wczoraj na końcu spektaklu męża Piaf? Portal Trójmiasto podaje, że Paweł Klowan, a Teatr Miejski - Andrzej Lichosyt. Jaka jest prawda?
Prooooszę o odpowiedź!
2010-02-09 12:02
Paweł Klowan, Andrzej Lichosyt i Tomasz Pasieczny graję tę rolę zamiennie.
2010-02-08 11:06
widzę, że nie tylko na mnie ogromne wrażenie zrobił Theo (Andrzej Lichosyt). Jestem nim po porstu oczarowana, wspaniała gra- naturalność, skromność, urok osobisty... fantastyczny, aksamitny głos. Nie muszę chyba dodawać,
widzę, że nie tylko na mnie ogromne wrażenie zrobił Theo (Andrzej Lichosyt). Jestem nim po porstu oczarowana, wspaniała gra- naturalność, skromność, urok osobisty... fantastyczny, aksamitny głos. Nie muszę chyba dodawać, że jest również piekielnie przystojny;)
Gra p.Doroty wpaniała, genialna, mistrzostwo wręcz! Głos cudowny, po całym ciele przechodziły mi ciarki kiedy tylko zaczynała śpiewać. Po kilku rozczarowaniach Teatrem Miejskim, dzięki Piaf znów zaczynam wierzyć w jego potencjał.
2010-02-07 18:34
Theo Sarapo to Andrzej Lichosyt grał w dniach 5,6,7 lutego 2010
2010-02-07 19:44
Dziękuję za informację i pozdrawiam.
2010-02-07 15:48
Obejrzałam spektakl po raz pierwszy i jestem pod wielkim wrażeniem . Rewelacyjna rola pani Doroty.Bardzo dziękuję,polecam wszystkim.
Gratulacje dla wszystkich Aktorów!
2010-02-07 15:43
Przyznaję, ci dwaj panowie (KONFERANSJER I BOSKI MŁODZIENIEC THEO) to niezwykle apetyczne CIACHA! Też się wczoraj nimi zachwycałam. Mniam, mniam...
2010-02-07 14:18
Byłam wczoraj kolejny raz. Wciąż niezmiennie jestem zachwycona spektaklem i pięknym głosem pani Doroty. Muszę też przyznać, że jestem urzeczona panem G.Wolfem (konferansjer), który uwodzicielskim głosem zapowiadał Piaf i
Byłam wczoraj kolejny raz. Wciąż niezmiennie jestem zachwycona spektaklem i pięknym głosem pani Doroty. Muszę też przyznać, że jestem urzeczona panem G.Wolfem (konferansjer), który uwodzicielskim głosem zapowiadał Piaf i niezwykle seksownie palił papierosa:))) - można się zakochać... Jednak wczorajszego wieczora zauroczył mnie młodziutki,wspaniały chłopak (Theo), który ujął mnie swoją niezwykłą skromnością. Żałuję, że piosenki, którą tak pięknie śpiewał z Piaf, nie ma na płycie pani Doroty. Mam nadzieję, że tego boskiego młodzieńca będziemy mogli częściej podziwiać. Gratuluję. Brawo dla wszystkich aktorów!
2010-02-06 05:56
Podzielam zdanie tych, którzy chwalą spektakl. Rzeczywiście coś niesamowitego, zagranego z ogromną pasją. Owacje na stojąco, entuzjazm publiczności i ekscytujące rozmowy po zakończeniu spektaklu są świadectwem, że sztuka
Podzielam zdanie tych, którzy chwalą spektakl. Rzeczywiście coś niesamowitego, zagranego z ogromną pasją. Owacje na stojąco, entuzjazm publiczności i ekscytujące rozmowy po zakończeniu spektaklu są świadectwem, że sztuka odnisoła sukces po raz kolejny. Wszyscy aktorzy przycznili się do tego, że widzowie wychodzą zachwyceni. Jednak gra i Śpiew Pani Doroty to perfekcja, coś niesamowitego!!! Gratuluję i dziękuję! Jestem pełna podziwu, a wrażenia pozostaną na bardzo długo. Polecam wszystkim!
2010-01-27 21:04
W żadnym sklepie muzycznym nikt nie słyszał o takiej płycie, internetowy empik.pl czy merlinpl też nie mają nawet w zapowiedziach, a Teatr Miejski nie zajmuje się dystrybucją płyty.To gdzie ją kupić?
2010-02-06 05:56
Płyty można kupic w teatrze:)
2010-02-05 21:57
Bez problemu można kupić na allegro.pl i odebrac w Sopocie!
2010-02-05 19:09
Płytę już mam!! Kupiłam na Allegro, poszukując widziałam też w sklepie kdc.pl.
Pozdrawiam
2010-01-27 23:18
Na You Tube jest jakiś kontakt i nawet jeden utwór z płyty "Akordeonista". Spróbuj.
2010-01-26 23:34
genialny spektakl i genialna Lulka:) polecam
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.