2007-10-11 09:34
Wybrałam się wczoraj na "Związek otwarty" po przeczytaniu opinii na stronie Teatru Miejskiego i nie żałuje, bo naprawdę warto. Szczególnie polecam panom "skaczącym z kwiatka na kwiatek". Może się czegoś nauczą. Pani Beatko - świetna gra aktorska, podziwiam.
2007-03-14 20:57
Spektakl jest odważną i bezkompromisową parodią życia małżeńskiego, a może tylko niewinną zabawą w wylatywanie przez okno usytuowane tak wysoko nad ziemią, że w czasie lotu można zdążyć się jeszcze zastrzelić.
Spektakl jest odważną i bezkompromisową parodią życia małżeńskiego, a może tylko niewinną zabawą w wylatywanie przez okno usytuowane tak wysoko nad ziemią, że w czasie lotu można zdążyć się jeszcze zastrzelić. Fantastycznie zagrana rola żeńska. Pani Beata Buczek-Żarnecka prawdopodobnie mogłaby zagrać każdą rolę i to nie tylko dramatyczną. W przedstawieniu jest po prostu doskonała i naprawdę na wiele ją stać. Ogólnie widowisko może się podobać - jest w nim dużo świeżości i entuzjazmu, a małżonkowie tak naprawdę bardzo się kochają, ale z dziećmi na ten spektakl nie należy chodzić.
2007-02-07 20:00
Byłam na różnych przedstawieniach , ale to co zobaczyłam w Teatrze Miejskim to przeszło to moje najśmielsze oczekiwania . ZWIĄZEK OTWARTY jest czadowy . Byłam tylko raz , ale chętnie wybiorę się jeszcze raz , a nawet i kolejny raz . Pozdrawiam wszystkich aktorów i reżyserów . Przedstawienia super BRAWO :-)
2006-12-16 15:31
nie no... bylo rewelacyjnie....
Znalazłam się w sumie na tym spektaklu zupełnie przez przypadek..
ale nie załuje...
Aktorka.. grała świetnie..
ma wielki talent..
Jej "małżonek" tez niczego sobie..;)
Ogolnie.. polecam w 100%
z chęcią obejrzałabym ten speklakl jeszcze raz... :)
2006-11-26 14:36
Na spektaklu byłam ze znajomymi, którym odważne spaktakle nie są obce i są otwarci na nowości. Pełna nadziei na spędzenie udanego wieczoru wydałam 25 zeta na bilet na "Związek otwarty". Byłam zaskoczona upchnięciem nas w
Na spektaklu byłam ze znajomymi, którym odważne spaktakle nie są obce i są otwarci na nowości. Pełna nadziei na spędzenie udanego wieczoru wydałam 25 zeta na bilet na "Związek otwarty". Byłam zaskoczona upchnięciem nas w kawiarni teatralnej, kolana miałam na placach sąsiadki przede mną, nieświeży oddech sąsiadki z boku. Dla znajomych nie starczyło miejsca obok nas i byli wciśnięci gdzies na podwyższenie z prawej strony "sceny" skąd połowy nie widzieli. Sama sztuka-cóz, dość naciągana, na siłę wciskano tu pseudokontrowersyjne momenty, gdzie pani Aktorka pokazywała gacie, a w sumie nie wiem czemu miało to służyć. Żal mi tych aktorów, bo tak na prawdę ich gra bardzo dobra, ale sztuka sama w sobie dość żenująca.Nie pozostawiła we mnie zbyt dużo, chyba pierwszy raz po wyjsciu z teatru poprostu nie chciało mi się gadac. Nie wiedziałm ze Teatr Miejski tak zszedł na psy. Na pewno nastepnym razem wolę zapłacić 2 razy tyle za bilet a rzeczywiscie mieć poczucie wyjatkowo spędzonego czasu. Żal mi tylko aktorów, skazanych na takie dobieranie spektaklów i obsadzanie ich w tak nędznych rolach.
2006-03-08 09:46
Bilet ulgowy kosztuje 20 zł, normalny 26 (przynajmniej tak było wczoraj).
Niestety spektakl nie spełnił moich oczekiwań - pragnęłam uśmiać się do łez i tym samym poprawić sobie humor, a zaledwie 3 razy się uśmiechnęłam. Może to dlatego, że nie jestem żoną, więc taki humor "domowy" był mi obcy ;)
2006-02-28 22:58
mam troszke glupie pytanie:) ile w tym teatrze kosztuje bilet dla studenta:)) bo nie wiem czy mi wystarczy kasy:)a bardzo chcialabym sie wybrac i przezyc do konca miesiaca:) pozdrawiam wszystkich:)
2006-02-23 23:03
POLECAM SERDECZNIE!!!
Beatka Buczek Żarnecka jak zwykle wspaniała i zachwycająca... nie ważne czy była zdradzaną żoną, dorastającym synem czy też kochanką swego męża... Perfekcjonistka w każdym calu... Majsterczyk
Boshe, uwielbiam ją!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
2006-02-18 20:44
znam, wybieram sie teraz do miejskiego, ocenie sama,
opinie mnie zaintrygowaly. moze jestem zielona, ale nawet tutaj warszawa musi udowadniac ze jest naj? no ale my tu na prowincji pojecia nie mamy i tylko z
znam, wybieram sie teraz do miejskiego, ocenie sama,
opinie mnie zaintrygowaly. moze jestem zielona, ale nawet tutaj warszawa musi udowadniac ze jest naj? no ale my tu na prowincji pojecia nie mamy i tylko z wulgaryzmow rechoczemy. sz.pani konstancjo, "relax", miala byc opinia o spektaklu a jest pastwienie sie nad czyjas recenzja. kogo to obchodzi? teatr jest dla ludzi, takze tych bez pieciu fakultetow i pozjadanych wszystkich rozumow. krytyka? bardzo prosze, ale konstruktywna, a nie obrzydzajaca wszystko wszystkim. ps. polecam recenzje snu nocy letniej w rzeczpospolitej i wyborczej sprzed kilku dni. po lekturze nasuwa sie tylko glupie he???... jezeli oczywiscie ktos traktuje tzw. krytykow powaznie. pozdrawiam
2006-01-14 00:18
A Opinia Pani Konstancji którą cenzura zlikwidowała to gdzie się podziała??? Czy ktoś może ją mi przyblizyc??
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.