2009-02-22 11:07
spaceruję rano i wieczorem z psem po bulwarze, ci ludzie uwijali się jak w ukropie przez dwa dni, miło było patrzeć jak ta rzeźba powstaje a tu malkontenci, że za mała, nowoczesna itp. pojedźcie do Francji obejrzeć jak tam lepią bałwany zamiast rzeźbić
2009-02-22 11:30
Polecam w nocy, mało ludzi i czadowe foty:-)
2009-02-22 12:21
Wieczór zaplanowany od tygodnia a na miejscu rozczarowanie Syrena nie przypomina syrenki zabrakło materiału? większe wrażenie zrobiły zgromadzone kostki lodu wokół. Plany nie wypaliły.....
2009-02-22 12:29
Polacy to taki naród, który robi wszystko by zobaczyć negatywy wszystkiego. Ulubiona polska rozrywka to blokowanie wszelkiej inicjatywy zawsze i wszędzie. Uważam, że krytyka powinna być konstruktywna a nie niszcząca.
Polacy to taki naród, który robi wszystko by zobaczyć negatywy wszystkiego. Ulubiona polska rozrywka to blokowanie wszelkiej inicjatywy zawsze i wszędzie. Uważam, że krytyka powinna być konstruktywna a nie niszcząca. Wielkie brawa dla ludzi, którzy spędzili kilka dni na mrozie robiąc coś dla ludzi. Jak znam życie i Polskę założę się, że na tę pierwszą edycję imprezy budżet był astronomicznie mizerny wszyscy podkładali kłody pod nogi organizatora prześcigając się w wymyślaniu powodów na NIE.
Impreza obyła się i to jej ogromny sukces. drogi organizatorze gratuluje determinacji, teraz mam nadzieję, że festiwal będzie ewoluował z roku na rok tak by za kilka lat cały bulwar był zajęty rzeźbami, by zjeżdżali się ludzie ze wszystkich zakątków świata. Tego życzę nam wszystkim i samemu sobie.
2009-02-22 13:00
zgadzam sie nie dosc ze 2 dni to jeszcze 6 rzezb szkoda czasu i kasy na taka "impreze"
2009-02-22 13:05
o rany, ale marudzisz człowieku. Nic Ci się nie podoba. Może to Ciebie nie poproszono o udział bądz organizację? Może jesteś jakimś artychą frustratem, który nie został "odkryty"?
Chyba coś jest na rzeczy skoro tak
o rany, ale marudzisz człowieku. Nic Ci się nie podoba. Może to Ciebie nie poproszono o udział bądz organizację? Może jesteś jakimś artychą frustratem, który nie został "odkryty"?
Chyba coś jest na rzeczy skoro tak skrupulatnie wytykasz drobne niedociągnięcia. Ja tam byłem przrd południe i wieczorem i w momencie jak rozeszła sie publiczność to wtedy było super. Oby więcej takich imprez. Jak dla mnie bomba.
2009-02-22 13:21
Mylisz pojęcia. Intencje super, pomysł - dziesiątka, inicjatywa- oby więcej takich (być może wpisze się na trwale jak FETA?) Ale - wykonanie mizeria... Góra urodziła mysz!. To że trochę światla i urocza sceneria i
Mylisz pojęcia. Intencje super, pomysł - dziesiątka, inicjatywa- oby więcej takich (być może wpisze się na trwale jak FETA?) Ale - wykonanie mizeria... Góra urodziła mysz!. To że trochę światla i urocza sceneria i material szczegolny to jakby za malo. Tak jak informacje że ponad 4 tony lodu, 2 m wysokie itd. Artyzmu nie mierzy się w kilogramach a instalacja no cóż nic szczególnego.. Nie bądźmy snobami hipokrytami i nie udajmy że etykietka wystarczy zamiast treści. Odrobinę asertywności...
2009-02-22 14:14
Powinnam żądać zwrotu kosztów dojazdu z Gdańska do Gdyni na ten żenujący pokaz. Nie będę oceniała poziomu wykonania projektu i samej rzeźby, bo nie jestem specjalistą. Porównując z ubiegłorocznym gdańskim plenerem -
Powinnam żądać zwrotu kosztów dojazdu z Gdańska do Gdyni na ten żenujący pokaz. Nie będę oceniała poziomu wykonania projektu i samej rzeźby, bo nie jestem specjalistą. Porównując z ubiegłorocznym gdańskim plenerem - wczoraj w Gdyni zobaczyłam żałosne niby widowisko :-( Tłumy ludzi, teatr ognia, który mogli zobaczyć tylko najbliżej stojący, dziwny wywiad o niczym z panem Niemcem mistrzem. Festiwal? To chyba żart. Organizatorzy nie pomyśleli o scenariuszu, dramaturgii wydarzenia, które naprawdę mogło być wielkie.
Niestety, nie jest to tylko moja opinia. Wracając na parking, słyszałam głosy oburzenia i żalu wśród przechodniów.
Zmarnowana szansa!
I do tego pytanie, być może podstawowe: KTO ZA TO ZAPŁACIŁ ORGANIZATOROM I ARTYSTOM? Miasto Gdynia?
Wstyd.
2009-02-22 14:27
Nie mam pojęcia ile miasto zainwestowało w tą(imprezę)ale byłam z synem i rodziną która zjechała się specjalne na tą okoliczność i WSZYSCY byliśmy ogromnie rozczarowani organizacją,ZERO sceny,nie było widać nic mimo,że
Nie mam pojęcia ile miasto zainwestowało w tą(imprezę)ale byłam z synem i rodziną która zjechała się specjalne na tą okoliczność i WSZYSCY byliśmy ogromnie rozczarowani organizacją,ZERO sceny,nie było widać nic mimo,że staraliśmy się dostać jak najbliżej pokazów,pana rzezbiarza ledwo było słychać a o tłumaczeniu nie wspomnę,jedyne co było warto zrobić to w ten piękny wieczór przejść się po Bulwarze!Więcej nie dam się oszukać!!!!
2009-02-22 15:12
no cóż. Jak widać nie jestem odosobniony w ocenach. Do organizatorów - pani Ani (?) interlokutorki też - trochę więcej pokory i wsłuchania się w to co myślą inni. A poza tym nie powinno być tak, że nazwisko światowego
no cóż. Jak widać nie jestem odosobniony w ocenach. Do organizatorów - pani Ani (?) interlokutorki też - trochę więcej pokory i wsłuchania się w to co myślą inni. A poza tym nie powinno być tak, że nazwisko światowego nawet formatu powinno od razu rzucać na kolana i powodować stan nirwany czy obcowania z sacrum.. Więcej dumy Apacza. No i tej wybiórczej asertywności
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.