2010-12-28 13:53
tlum to nie jest dla artysty powod do zlej jakosci ,na ogol nic nie slychac ,no moze pod koniec utworu zenada
2010-12-28 14:25
tylko akustyka. to on ustawia głośność/brzmienie/proporcje instrumentów i wokali.
2010-12-28 14:56
nie ma takiej opcji zeby w pare minut ustawic caly zespol, a zobaczcie co sie dzieje na scenach na metropolii, zespoly doslownie wbiegaja po sobie na scene, istne szalenstwo przy tylu kapelach, czasu starcza tylko na podstawowe sprawdzenie poziomow a i to nie zawsze
2010-12-28 21:08
bzdury kolego
2010-12-28 21:24
"bzdury" odnoszą się do pana zzzzzzz, dobre zespoły same z siebie grają w odpowiednich proporcjach
2010-12-28 22:02
a akustyka pomieszczenia, naglosnienie ...
2010-12-29 08:03
podłączają je do mini piecyków, które każdy wokalista ma w pępku
2010-12-28 15:36
dorzucilbym pokazy trojmiejskiej mody
2010-12-28 16:41
Uprzejmie informuję forumowiczów oraz organizatorów, że celem mojego tu pisania nie jest obrzucanie ludzi błotem, a usprawnienie, doskonalenie działań związanych z imprezą Metropolia jest OKEY. Imprezą, która wg mnie
Uprzejmie informuję forumowiczów oraz organizatorów, że celem mojego tu pisania nie jest obrzucanie ludzi błotem, a usprawnienie, doskonalenie działań związanych z imprezą Metropolia jest OKEY. Imprezą, która wg mnie jest świetnym pomysłem, okazją do szybkiego poznania tego co w trójmiejskiej muzyce aktualnie się dzieje. Jestem kibicem tej idei, mam szacunek dla pomysłodawców oraz ekipy koordynatorów, Radosława Jachimowicza w szczególności. Obserwuję uważnie to co się dzieje z każdej strony, „pod stołem” i „na stole”. Przenoszę to na klawiaturę, bo wiem, ze organizatorzy to czytają i mam nadzieję, że wyciągają wnioski. Zależy mi, żeby impreza była profesjonalnie realizowana, żebyśmy mogli się pochwalić w Trójmieście nie tylko muzyką ale sposobem jej zaprezentowania. Inaczej: żeby w kuchni był porządek i nie śmierdziało. Żeby podatnik był szczęśliwy i czuł, że jego kasa idzie na coś pięknego.
Błędów nie popełnia ten, kto nic nie robi ale błagam, nie powtarzajmy tych samych w kółko.
Do rzeczy:
Zacznijmy od upomnienia dla klubu. Pierwszego dnia w Uchu były lekkie problemy z riderami. Myślałem, że w Parlamencie będzie lepiej. Niestety nie było. Fakt, menadżer klubu, posiadał wydrukowaną tabelkę z riderami, jednak bez ostatniej kolumny, zawierającej bardzo istotne uwagi. Poza tym akustyk Marcin, bardzo sympatyczny, nie żaden tam beton, uprzejmie mnie poinformował, że nie dostał żadnych riderów, że mogłem przyjść o 17ej, to może by się coś udało zrobić (miałem trochę swoich zabawek na jeden z koncertów). Teraz nie ma szans na podpięcie się z czymkolwiek, ponieważ wszystkie złącza ma już skomutowane, cokolwiek to znaczy. Wiem, miałem to na lekcjach w technikum ale to było dawno. Wybaczcie.
A może się czepiam? Było 20 zespołów, więc akustyk nie będzie mi tu robił specjalnych przepinek na 10 minut koncertu! Skąd ja się k...wa urwałem?
Konferansjerka na dobry z plusem, Tomek był przygotowany. Bajera dobra ale raziło mnie słowo ‘zaje....ście’. Myślałem, że raz mu się wyrwało ale on to powtarzał! Nie przystoi poecie. A może to już jest normalnie w słowniku JP, a ja o tym nie wiem? Oświećcie mnie, proszę..
Wizuale.
Jedyna ciekawa wizualizacja to ‘no signal’. Mówię to całkowicie poważnie. Reklamowy śmietnik pojawiający się czasem na ekranach skutecznie psuł część klimatycznych koncertów. Wiem, że reklamy być muszą. Sponsorzy, organizatorzy, partnerzy i partnerki. Ale nie muszą być przecież tak inwazyjne. Koszmar. Wydaje mi się, że brakuje tu jakiegoś artysty plastyka, który by tego pilnował.
Ok. do zespołów.
1.Accostrings
Spóźniłem się. Wszedłem do klubu jak schodzili ze sceny. Nie mam nic na usprawiedliwienie więc nagana dla mnie, tym bardziej, że zestaw instrumentów jakie znosili ze sceny był imponujący.
2.Detko Band 5/6
Pierwsza liga. Pierwsza klasa, ekstraklasa. Miód na uszy. Więcej takich śmiałych propozycji poproszę.
3.Lipali 4/6
Nigdy nie lubiłem tego zespołu, jestem więc uprzedzony. Był szatan, był czad, było mięso, ale jak to celnie skwitował kolega „jakby nie śpiewał to byłoby extra”. Przyznaję mu rację, chociaż wiem, że jej nie mamy. Ludzie przecież lubią Lipali, prawda?
4.Groont Anssambl 4/6
Sax, psychodeliczna gitara, Stromski na garach, więcej nie trzeba. Drugi raz ich widziałem i drugi raz dali radę. Podoba się mnie, podobać się może każdemu.
5.Zespół Cieśni i Tańca - Wojtek Mazolewski & Olo Walicki 5/6
To był najlepszy koncert tego wieczoru. Warsztat muzyków, wiadomo, powalający. Ale entuzjazm z jakim oni to grali zwalał dosłownie z nóg. Byłem wniebowzięty. Do tego trzy cudowne tancerki i ich przezabawne figury taneczne. Fantastyczny pomysł, fantastyczna realizacja. Pozytywna energia. Dałbym 6 ale ten reklamowy koszmar w tle zepsuł mi odbiór. Tylko 5.
6.Illharmonix 4/6
Bardzo mało takiej muzy w Trójmieście. Poprawnie wykonane R’N’B. Nie była to może Beyonce ale dziewczyny nie fałszowały i świetnie się bawiły na scenie. Niestety nie rozumiałem o czym panie śpiewały. Dykcja czy akustyk zasnął? Czas pokaże. Będę śledził ten zespół.
7.Arszyn 5/6
To był drugi najlepszy koncert tego wieczoru. Za Arszynem nigdy nie przepadałem. Dla mnie to był zawsze kolejny nudny laptopowiec więc startowałem do koncertu jako uprzedzony k...s. Jednak Arszynowi w złotej torbie na głowie (z okienkiem tylko z jednej strony) kłaniam się nisko i przepraszam. Na dzień dobry zmiękło mi serce. Muzycznie super. Przyjemny ambient noise, umiejętnie sterowane napięcie, w połowie seta odwrócenie torby o 180 stopni (super :D), brak kontaktu wzrokowego z instrumentami, noise coraz większy, euforia wśród słuchaczy, gwałtowny koniec. Arszyn podszedł do sprawy profesjonalnie i świetnie się sprawdził. Brawa i szacunek się należą.
Niestety oświetleniowiec zasnął albo poszedł na fajkę, bo światła nie reagowały. Do tego oświetlony był cały sceniczny śmietnik, zupełnie niepotrzebnie. (Arszyn zajmował metr kwadratowy). Dlatego tylko 5.
8.Raus! Of My Eyes 4/6
Na żadnym koncercie się tak wczoraj nie uśmiałem. Uwielbiam tę ekipę. Utwory po jednej minucie, hardcore punk. Ale niestety, Karol, wokalista musi jeszcze dużo trenować z dykcją i prędkością wypowiadanych słów na minutę. Wywalił się na Witkacym niewybaczalnie.
9.Gentleman! 3/6
Nie trafia to do mnie. Nigdy nie trafiało. Sztuczne to jakieś.
10.Trupa Trupa 3/6
Kto mi to powiedział do ucha, że to taki licealny klimat? Ja myślę, że Kwiatkowski powinien zrobić z tego atut zespołu, a nie silić się na niewiadomo jaki band. Grzegorz to zdolny artysta i uznany więc nie kumam muzycznie tej Trupy. Podobały mi się instrumentalne fragmenty ale ogólnie słabo. Szacunek jednak się należy za to, że wnieśli na scenę ten ciężki instrument. Wiem, że dziewczynom podobają się wizuale robione przez artystkę Trupów. Niech im (dziewczynom) będzie. Odpuszczam.
11.Mjut 4/6
Na kolana mnie nie powalili ale czujnie grana muzyka. Może być. Niestety niewiele słyszałem tekstów wokalisty. Bardzo ładna, urwana końcówka. Już się wczuwałem w ich klimat i nagle stop. Został niedosyt. Ale jak wokalista wytrzymywał na scenie w tym grubym swetrze i szaliku, tego nie wiem. „Sztuka, k...a mać, wymaga poświęceń” – powtarzając słowa poety.
12.Old Time Radio 4/6
I znowu biadolenie akustyka o niskiej emisji głosu. Czy on nie słyszał o zespołach, które śpiewają wręcz szeptem?! On tam chyba jest po to, żeby takie głosy wyciągnąć. Wiem, że to trudne ale możliwe.
13.Borys Kossakowski - Sunday Arkestra
Sorry, bylem w kiblu (na randce ma się rozumieć). Ale ponoć Borys płyty rozrzucał. Fajne chociaż?
14.Ikenga Drummers 2/6
Z całym szacunkiem do Larryego, pomysłodawcy imprezy. Błagam, nie graj już na Metropolii. Pokazuj młodych, których mało. Było kilka zespołów w kolejce, które się w lineupie nie zmieściły. Poza tym mina niektórych muzyków na scenie wskazywała, że nienajlepiej się tam czują. Przykro patrzeć na udawane uczucia.
15.Projekt Region - Wojtczak - Ziętek 5/6
Wprawili mnie w błogi stan. Nie wiem co tutaj dodać. Klasa muzyków chyba tłumaczy wszystko.
16.Sound of Pixies 3/6
Tutaj Filip Gałązka pokazał co umie robić najlepiej, czyli grać na perkusji. Mimo, że Pixies nigdy nie lubiłem, to muszę przyznać, że Sound of Pixies jest ciekawą ofertą Trójmiasta. Sprawnie grane i śpiewane. Cover band na przyzwoitym poziomie z jednym ‘ale’: Czy mi się wydawało czy wokalista śpiewał czytając z kartki? Wiocha.
17.Mikołaj Trzaska 4/6
Wychodziłem właśnie ale moc była z nimi.
Podsumowując:
Pomijając drobne i niezauważalne przez ogół młodzieży wpadki, było bardzo przyjemnie. Klub czysty, kibel czysty, klimatyzacja działa, dużo pięknych dziewcząt i chłopców, miejsce dla palaczy jest, sound ok, światło w miarę ok. ( w porównaniu z rokiem ubiegłym, bardzo OKEY), lineup OKEY, ludzi wystarczająco dużo, ale nikt się nie tratował.
Metropolia jest OKEY Dzień Drugi: 4/6
Pozdrawiam DJK.
2010-12-28 17:33
dobre to okreslies za to 5/6
2010-12-28 17:34
prawie przy kazdym zespole czytam ten sam zwrot.
2010-12-29 02:52
"Wizuale.
Jedyna ciekawa wizualizacja to ‘no signal’. Mówię to całkowicie poważnie. Reklamowy śmietnik pojawiający się czasem na ekranach skutecznie psuł część klimatycznych koncertów. Wiem, że reklamy
"Wizuale.
Jedyna ciekawa wizualizacja to ‘no signal’. Mówię to całkowicie poważnie. Reklamowy śmietnik pojawiający się czasem na ekranach skutecznie psuł część klimatycznych koncertów. Wiem, że reklamy być muszą. Sponsorzy, organizatorzy, partnerzy i partnerki. Ale nie muszą być przecież tak inwazyjne. Koszmar. Wydaje mi się, że brakuje tu jakiegoś artysty plastyka, który by tego pilnował."
Kto Ci kazał patrzeć na ten ekran? Czy naprawde nic ciekwszego nie było wtedy na scenie? Pytam serio.
2010-12-29 16:18
Z połowa tych bandów które recenzujesz tu na szybko nie weżmie do siebie żadnej krytyki. To kwestia wychowania i chyba charekteru ich tzw. liderów. Co z tego że połowa tych kapel bedzie stać głeboko w d..pie skoro oni
Z połowa tych bandów które recenzujesz tu na szybko nie weżmie do siebie żadnej krytyki. To kwestia wychowania i chyba charekteru ich tzw. liderów. Co z tego że połowa tych kapel bedzie stać głeboko w d..pie skoro oni nie mają za grosze dystansu do tego co robią. Jak ktoś ma sie rozwinąc to i bez twoich recenzji to zrobi. Obserwuje nie od dziś scenę muzyczną. A te beztalencia nadal będa promowac ich znajomi oszukując ich że sa super i hiper ;)
2010-12-28 17:31
pytam bo jesli nic nie bedzie słychac )ten sam akustyk) to szkoda mojego czasu pieniedzy )koejki autobusdy wejscie ) i dobrych wspomnien po zespolach gsa.
2010-12-29 02:02
któś już wrócił?
2010-12-29 02:01
Miałbym tylko tyle do przekazania. Jesli zaczniesz komuś wytykac błedy, uczyć go czy też krytykowac wpierw zapytaj czy tego chce. Sam sie przekonałem, że to najlepsza kolejność tego procesu.
Bo nawet jeśli
Miałbym tylko tyle do przekazania. Jesli zaczniesz komuś wytykac błedy, uczyć go czy też krytykowac wpierw zapytaj czy tego chce. Sam sie przekonałem, że to najlepsza kolejność tego procesu.
Bo nawet jeśli komuś kogo nie stać na odrobinę samokrytyzycmu napiszesz z jak najlepszą intecją i zaangażowaniem co może poprawić to nic z tego dobrego nie wyniknie. Najpierw więc pytanie czy chce usłyszec słowa krytyki. To dotyczy
zarówno organizatorów muzyków akustyków czy obsługi klubów.
Ja sam nie mam nic do tego co piszesz bo bywa to humorystyczne ale być może nie dla każdego.
Opinia została zablokowana przez moderatora
2010-12-29 16:20
z kim masz do czynienia. Sa tacy co sie nie obrazą. I tym napisz recenzje.
2010-12-29 02:32
Pomijam akrobacje jakie trzeba było wykonać żeby w ogóle wejść na koncert dawnej alternatywny trójmiasta. Klub nie ten, pojemnośc nie ta i być może pora roku także (taki koncert na czesciowo otwartym powietrzu to byłoby
Pomijam akrobacje jakie trzeba było wykonać żeby w ogóle wejść na koncert dawnej alternatywny trójmiasta. Klub nie ten, pojemnośc nie ta i być może pora roku także (taki koncert na czesciowo otwartym powietrzu to byłoby coś).
Zaskoczenie to obecność na scenie muzyki Bóm Wakacje w Rzymie - to pierwszy zwrót tego dnia na plus. Dziewczyny w formie, wspomnienie o tych co grali. Naprawdę duży szacunek, również dla Szymona na basie, czuł klimat. Ten występ to było coś co zaostrzyło apetyt.
Call System to kapela, której chyba najlepiej słuzy ta impreza od poczatku jej zaistnienia. W zasadzie dla ich wystepów warto kontynowac Metropolie. Z drugiej strony szkoda ze nie ma czesciej koncertów tego zespolu. C.S. potwierdzili sens grania na scenie dłuzszej niz 15 minut. Dopiero wtedy muzyka zaczyna przechodzic na odpowiednie czestotliwosci nadawanie przekazu. Super koncert od samego poczatku. Ale ze nie mogli zagrac na wspomnikowej imprezie "Klaudyny" lub "Szampana" to nie zrozumiem. :)
Poczatek koncertu Oczi Cziornych i magia mrok i zmyslowosc wrociły jakby czas w ogóle nie istniał. Nie wiem jak inni ale według mnie ten zespoł nie wykorzystał jeszcze swego potenciału. Dla słuchaczy Marii Peszek to byłaby napewno uczta. Uswiadomiłem sobie ze to te dziewczyny zaczeły takie granie w Polsce dawno temu. Nieco kameralnie ale tez drapieznie i zmysłowo.
Anna czarowała zarówno grą na flecie jak i olśniewającą, zmysłową kobiecością. Znajdzcie mi takiego twardziela który by oparł sie jej graniu. Gdzies tam nad sceną dostrzegłem poźniejsza perkusistkę zespołu. Dlaczego nie zagrała chociaz w jednym utworze to może być zagadka.
Potem rozmowy, przeciskanie sie i coraz tłoczniej. Czekam na powrót tych kapel na kolejnych imprezach. Nie zawiodłem sie (muzycznie) na G.S.A. lat 80-tych.
2010-12-30 21:24
To że Ania z fletem w dłoni to zjawisko nieziemskie zgoda i brawo. Czy naprawdę widziałeś Hanię, perkusistkę ? Przeoczyłem ? gdzie moje oczy ...ciorne
2010-12-31 01:50
byla skromnie skulona ... o tak.
A tak powaznie to naprawdę. Tylko nie dam głowy że jak graliście była w zasięgu wzroku.
2010-12-29 02:37
jesli oczywiscie nie mozecie pomyslec o wiekszych lokalach. Sa przeciez kamery to i woz tramsisyjny sie znajdzie za te 5-7 pln + jakis sponsor medialny..
2010-12-29 16:29
z koncertów za te 5 pln do odebrania w ratuszu na wiosnę dla kazdego zainteresowanego.
2010-12-29 10:46
zajelo 20 lat by dojsc do dramenbejsowego rytmu...
a tak serio to slaba improwizacja.
2010-12-29 15:29
nie było tak źle a w zasadzie całkiem nieźle (zgodzę się że mogło by być bardziej drumowo). a tak w zasadzie to jedyna kapela po za apteką która fajnie zabrzmiała.. jak łupnęło to dopiero wtedy poczułem się jak na koncercie.
pozdrawiam metropolitan i do zobaczenia za rok.
2010-12-29 16:00
ja mam wrażenie że sprzęt nie dał rady zupełnie akurat przy szelestach. Generalnie był hałas i to wcale nie konkretny ale raczej sprzetowy. Było z resztą widać że chłopaki są z lekka podk....ni...
2010-12-29 16:22
dzieki temu mozna sie bylo latwiej przecisnac do przodu sceny bo wielu ludzie odstraszyli :P
2010-12-29 12:01
jedynie na pasjach sobie panienka robi kariere nie placi dla pasjonaty zenada
Opinia została zablokowana przez moderatora
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.