2005-04-22 19:02
Spektakl byl swietny po prostu :D... warto na niego isc... ale co ja bede dBugo gadac to trzeba zobaczyc tego sie nie da opisac...mam nadzieje zreszt ze nasza klase tam zapamietali...gimnazjum 25 :D klasa 1e :] to jes nie do zapomnienia
P.S. ChciaBabym miec taki gBos jak wiele z tych osób....chocia|by Angel :D
2005-04-22 18:53
pieknie pieknie pieknie! muzyka wprost powalila mnei na kolana, czy ktos wie czy jets moze gdzies dostepna?
2005-04-22 07:49
Ludzie, to musicie zobaczyć, aby sie przekonać, że młodzi ludzie pełni zapału potrafią tak wiele zdziałać. Od pierwszych minut wchodzimy w klimat tego przedstawienia i już chcemy tam być...
2005-04-21 17:06
Ile3 trwa spektakl: trwa 3h z 15-20 min przerwa w czasie ktorej obok mozna kupic kawe lub piwko
2005-04-21 11:51
A mnie się bardzo podobało. Byłem w piątek z klasą i w sobotę jeszcze raz się wybieram ze znajomymi. Fajna zabawa POLECAM.
2005-04-21 02:03
No może nie czepiałbym sie tak bardzo identyfikacji płciowej amatorki (amatora), bo przeiciez Angel też do końca nie jest ani kobietą, ani mężczyzną (dobrze to określili w scenie pogrzebu kiedy o tym spotkaniu ze skinem
No może nie czepiałbym sie tak bardzo identyfikacji płciowej amatorki (amatora), bo przeiciez Angel też do końca nie jest ani kobietą, ani mężczyzną (dobrze to określili w scenie pogrzebu kiedy o tym spotkaniu ze skinem mówiła Mimi).
Widziałem juz 4 produkcje Renta (Londyn, Amsterdam, NY no i teraz Gdańsk). Każda z nich była inna. Łaczyła je muzyka, klimat, entuzjazm i przede wszystki wrażenia publiczności. Wszędzie było tak samo. Ludzie wychodzili uśmiechnięci, podśpiewywali, ale tez i rozmawiali o tematach, o których jest RENT. W Gdańsku było tak samo (z jedna różnicą). Tam to były wielkie produkcje za duże pieniądze. Tu młodzi ludzie dokonali dokładnie tego samego dużo skromniejszymi środkami, a efekt ... no cóż. Dziękuję za chwile wzruszeń i doskonałą zabawę.
A nowości tez było kilka - Ostatnia Wieczerza w La Vie Boheme (no tego jeszcze nie widziałem) - dobry pomysł.
2005-04-20 22:37
no wlasnie ale jak ktos sie bierze za tak trudny material to powinien chociaz miec na niego pomysl. swoj pomysl a nie cudzy!! a GRANIEM I SPIEWANIEM nie nazwalabym tego co mozna tam zobaczyc z energia tez bym polemizowal
no wlasnie ale jak ktos sie bierze za tak trudny material to powinien chociaz miec na niego pomysl. swoj pomysl a nie cudzy!! a GRANIEM I SPIEWANIEM nie nazwalabym tego co mozna tam zobaczyc z energia tez bym polemizowal i tak wlasciwie fajnei ze wiekszosc ludzi mogla zobaczyc RENT bo jest to naprawde super spektakl szkoda tylko ze musza to ogladac w tak kiepskim wykonaniu widzialam spektakle teatrow amatorskich na wyzszym poziomie
a jest takie jedno przyslowie "jeśli nei potrafisz, nie pchaj sie na afisz"bardzo trafne co do niektorych aktorów-amatorow z mtc
2005-04-18 22:15
Jestem pod olbrzymim wrażeniem. Niby amatorska grupa studencka a wyszło naprawdę imponująco. Głosy świetne: prym wiodą Roger i Joanne tuż za nimi Mark i Collins! Choreografia pokazuje jak profesjonalnie Daria Budzyńska i
Jestem pod olbrzymim wrażeniem. Niby amatorska grupa studencka a wyszło naprawdę imponująco. Głosy świetne: prym wiodą Roger i Joanne tuż za nimi Mark i Collins! Choreografia pokazuje jak profesjonalnie Daria Budzyńska i Sara Łukasik podeszły do tematu. Nie można zapomnieć również o kapitalnej, wpadającej w ucho muzyce. Razem z kumplami stwierdziliśmy, że trzeba jakoś płyte z muzyką skombinować. Zabawny krótki epizod z księdzem. Jeszcze nie słyszałem wielebnego mowiącego "queer":)) P O L E C A M!!!
2005-04-18 21:02
To teatr studencki czyli amatorski i taki teatr zawsze raczej kojarzy się z jakimiś głupkowatymi kabarecikami o wykładowcach. A tu co mamy? Spektakl zrobiony z rozmachem i odwagą. I nawet jeśli ktoś jest w stanie
To teatr studencki czyli amatorski i taki teatr zawsze raczej kojarzy się z jakimiś głupkowatymi kabarecikami o wykładowcach. A tu co mamy? Spektakl zrobiony z rozmachem i odwagą. I nawet jeśli ktoś jest w stanie dopatrzec się jakiś niedociągnięc, albo nie interesuje go tego typu temetyka, to musi wziąć poprawke na to, ze w tym spektaklu nie tylko GRAJĄ, ŚPIEWAJĄ i TAŃCZĄ amatorzy i w większości niedoświadczeni, młodzi studenci, ale oni sami również ten spektakl reżyserują, układaja choreografię, robią scenografię, wymyślają kostiumy, zajmuja się reklamą i sprzedażą biletów. Słowem cały ten spektakl od A do Z robią ludzie, którzy nie maja wykształcenia tanecznego czy aktorskiego, którzy poza teatrem mają na głowach swoją codzienną pracę i studia i do tego robią to za darmo. A jednak wypadają lepiej niż niejeden zawodowiec. O wiele lepiej oglada się ludzi, z których tryska energia i radość z bycia na scenie niż tych którzy odwalają rutynową pracę i robia wrażenie jakby mięli publiczność w dupie (często miałam takie wrażenie oglądając np spektakle w teatrze wybrzeże... )
2005-04-18 19:56
Patrzcie go znawca się odezwał. Pewnie 100 razy go na Brodwayu widział.
Stary wyluzuj. Ja byłam z kumpelami i jestem zachwycona.
Ale czad. Jak jestes takim teatromanem to raczej przerzuc się na Grotowskiego czy inne takie nudy.
RENT is the best
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.