Brak ulubionych kin. Aby dodać, kliknij na poniższej liście.
Forum Gdańsk
Alfa Centrum
Galeria Metropolia
Galeria Morena
Muzeum II Wojny Światowej
Instytut Kultury Miejskiej
Klub Kot
Biblioteka Główna UG
Scena Muzyczna Gdańsk
2024-03-04 18:10
...a w którym miejscu jest to film historyczny? No w żadnym.
Sprawnie nakręcony, dobra gra aktorska, no i właściwie tyle. Krótki epizod z postacią historyczną i charakterystyką wycinka ówczesnego społeczeństwa. Niczym nieuzasadnione dłużyzny.
Spodziewałam się czegoś więcej.
2024-04-14 16:00
Postać Kościuszki została wkomponowana w mocno antypolski paszkwili. Ten znakomicie wykonany film byłby godny polecenia, gdyby nie antypolskie plucie we własne gniazdo, zupełnie świadome i głęboko fałszywe. Zamiar
Postać Kościuszki została wkomponowana w mocno antypolski paszkwili. Ten znakomicie wykonany film byłby godny polecenia, gdyby nie antypolskie plucie we własne gniazdo, zupełnie świadome i głęboko fałszywe. Zamiar reżysera pogłębia perfidia polegająca na prezentacji rysu historycznego przed i po zafałszowanym obrazie filmowym, co ma wywołać fałszywe wrażenie wiarygodności zdarzeń.
Ale się to będzie świetnie sprzedawać na tak zwanym "zachodzie", no i oczywiście na wschodzie.
O ile u Holland przyczyn produkowana filmów o podobnym podtekscie można doszukiwać się w jej rodowodzie, o tyle zejście do tego poziomu u Pawła Maślony wydaje się niezrozumiałe.
Film nie zasługuje na moją ocenę.
2024-04-14 16:08
Film będący antypolskimi paszkwilem, mającym umniejszać postać T. Kościuszki, wyświetlany jest głównie w godzinach nauki szkolnej. Czemu? Zapewne dlatego, żeby umożliwić pewnym nauczycielom zabranie młodzieży na kolejny antypolski obraz, a rodzice będą mieli nikłe szanse na zweryfikowanie takiego kierunku "nauczania" (a raczej zakłamania).
2024-04-17 13:50
Dziennikarzy, którzy nazywają ten film "historycznym" należy nazywać dziennikarzynami, oczywiście w pejoratywnym znaczeniu. Bo ten film ma wykorzystane tło i postać z historii, a nawet jawnie sugeruje prawdę historyczną
Dziennikarzy, którzy nazywają ten film "historycznym" należy nazywać dziennikarzynami, oczywiście w pejoratywnym znaczeniu. Bo ten film ma wykorzystane tło i postać z historii, a nawet jawnie sugeruje prawdę historyczną zdarzeń (napisy przed i po akcji), a ma tyle wspólnego z historią, co treści w co niektórych gazetach z prawdą. Tak się nie robi, jeśli mamy się szanować.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.