Opinie (257) 6 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • stop (5)

    Nie lubię nauczycieli wszystkich bez wyjątku -wyżywają sie na uczniach , przypinają im metki ,,krzyczą bez powodu a telefon obwiniają za zło całego świata .Nie są już autorytetami .Z okazji ich święta życzę
    im aby się otrząsnęli i wykonywali swoją pracę z pasją bez uprzedzeń a nie wiecznie pomstowali o pieniądze

    • 27 77

    • odp

      A ja nie lubię takich rodziców, którzy ciągle obwiniają nauczycieli zamiast przyłożyć się do wychowania swoich dzieci i ich nauki w domu, poświęcać im więcej czasu a nie wysyłać i opłacać korki ze wszystkich przedmiotów narzekając że nauczyciele nie uczą. To dzieci są rozpuszczone przez swoich rodziców i nie wiedzą czego chcą.

      • 0 0

    • strasznie mi ciebie żal

      • 1 0

    • wskazana terpia

      • 2 0

    • Roszczeniowi ludzie

      Nie potrafiący nauczać

      • 4 7

    • Ogarnij się. Za dużo jadu z tvp uderzyło chyba co? Lekarzy i ratowników też nie lubisz?

      Jacy ludzie dzisiaj są zaszczuci i pełni nienawiści, nie wierzę.

      • 10 3

  • obecnie belfrem mogła by nawet małpa zostać w podstawówce poza matematyką i fizyką naturalnie. (8)

    Materiał mają juz gotowce do pobrania na lekcje ,praca maksymalnie ułatwiona elektronicznie.
    Dlatego wiekszosc pracuje na kilka etatów w szkołach bo maja na to czas i wysiłek minimalny.Znajomy prowadzi jeszcze do tego kawiarnie w Sopocie .A za prace w wakacje maja płatne 100% ekstra !!

    • 22 58

    • jeżeli każdy ,,głupi może pracować w szkole"

      to czemu Ty się nie zgłosisz?

      • 0 0

    • i dlatego tak wielu chce zostać nauczycielem, walą do szkół drzwiami i oknami! (3)

      a nie, czekaj...

      • 16 0

      • etaty są na stronach kuratorium, jak zaczynasz zagłębiać temat, to się okazuje, że (2)

        musi być min 10 ofert na dane stanowisko a jak nie ma, to nie zatrudnią nowego tylko podzielą godz pomiędzy innych nauczycieli albo jak to powiedziała znana mi vice...posada w szkole jest jak posada w urzędzie,

        musi być min 10 ofert na dane stanowisko a jak nie ma, to nie zatrudnią nowego tylko podzielą godz pomiędzy innych nauczycieli albo jak to powiedziała znana mi vice...posada w szkole jest jak posada w urzędzie, teoretycznie nikt nie chce a jak sa wakaty to tylko dla swoich. Pani od historii uczy plastyki i muzyki a Pan od geografii ogarnie technikę i wos..i już są godziny, a poziom, to już inna historia.. historia konta i opłat za korki

        • 3 9

        • Ale farmazony sadzisz (1)

          Jakie minimum 10 ofert na dane stanowisko? To jakaś bzdura, wystarczy, że znajdzie się jedna spełniająca warunki. Do nauczania każdego z przedmiotów trzeba mieć wykształcenie kierunkowe oraz pedagogiczne. To że nauczyciele podorabiali studia to inna sprawa.

          • 6 0

          • my mamy i kierunkowe i podyplomowe ..a 10 ofert to odp twarzą w twarz Pan z sekretariatu

            w jednej z gdańskim podstawówek..nie zmienia to faktu, że podzieli w tej szkole godz pomiędzy innych nauczycieli..kolega pracy nie dostał..

            • 0 0

    • nawet małpa? to idź do szkoły uczyć

      • 7 0

    • ciekawe co byś zrobił jakby twojego dzieciora uczyła małpa co więcej musiała je wychowywać bo ty jedyne co chcesz robić to zarabiać łatwą kasę

      • 6 1

    • To idź pracować do szkoły skoro to takie eldorado :)
      wszędzie dobrze gdzie nas nie ma, a u sąsiada trawa zawsze bardziej zielona.

      • 8 1

  • ZNP w akcji (5)

    pensum ma wzrosnąć do 22h (werble) związki pewnie zagrożą strajkiem...
    Może strajk między feriami a Wielkanocą z możliwością przedłużenia do majówki....

    • 2 6

    • ???? Nasz z tym problem????? (2)

      • 0 0

      • Strajk nauczycieli 2019

        Próba storpedowania egzaminów i matur
        Mobbing
        "Szpalery wstydu"
        i**otyczne hasła:
        "tylko świnie pilnują na egzaminie"
        Powtórka nie jest mile widziana...

        • 0 0

      • Tak mam problem

        Gdy nagle pięknego kwietniowego dnia szkoła zostaje zamknięta na miesiąc.
        Gdy jeszcze nie funkcjonuje praca zdalna i dzieci trzeba zabierać ze sobą na cały dzień do pracy.
        Żeby jeszcze nauczyciele w tym czasie byli w szkole i protestowali ale nie były listy I nauczyciele mieli "dyżury z kawą" a reszta była w domu.

        • 0 0

    • Nie martw się (1)

      Młodzi ludzie nie przyjdą do tej pracy, starsze panie za 3 lata odejdą na emeryturę, panie 40 letnie zmienią pracę. Strajku nie będzie na pewno. Ale też twoje dziecko nie będzie miało w szkole matematyki czy chemii. Za korki z angielskiego też będziesz płacił.

      • 0 1

      • A po kij ten angielski w szkole, skoro jak chcesz się nauczyć to i tak trzeba prywatnie?

        • 1 0

  • Magiczna liczba 80 (2)

    80 - tyle dni roboczych jest wolnych od zajęć w roku szkolnym 2021/2022
    (Bez weekendów i świąt!)
    26 - tyle wolnych dni ma większość rodziców
    To powinno wyjaśnić sprawę.

    • 26 7

    • 80 dni (1)

      I Ty uważasz że te 80 dni nauczyciele mają wolne od pracy? Na swoim przykładzie widzisz chyba, że w szkole nie nauczyli Cię liczyć, analizować i myśleć. Ale ciesz się, będzie jeszcze gorzej, bo coraz mniej dobrych nauczycieli zostaje w szkole. Nie będziesz najgłupszy.

      • 3 1

      • Uważam że przez 80 dni nie ma zajęć!

        Skoro ja nie umiem liczyć ty nie umiesz czytać ze zrozumieniem.
        Szczerze nie obchodzi mnie co w czasie irytująco długich przerw świątecznych i przedłużonych długich weekendów robi nauczyciel w domu czy gotuje sprząta czy sprawdza klasówki.
        W tym czasie dzieci zostają w domu.

        • 0 0

  • Nauczyciel pracuje 18 godzin w tygodniu (2)

    A taki Lewandowski? Ledwie dwa razy w tygodniu po 90 minut, i jeszcze ma 15 minut przerwy!
    Ale to w ogóle nic w porównaniu z takim Stochem. Nawet wliczając serie treningowe nie będzie tego więcej niż dwie minuty w powietrzu miesięcznie!

    • 5 2

    • (1)

      Lewandowski to akurat pracuje 18 h dziennie. O 5 rano juz popitala na siłownię.

      • 0 0

      • Skoro nauczyciel pracuje tylko na lekcjach

        To Lewandowski pracuje tylko na meczach. Proste.

        • 1 0

  • najlepszego ale (13)

    dlaczego tolerujecie za dużą ilość sprawdzianów, dlaczego uczycie pamięciówki a nie myślenia , dlaczego pierwszoklasiście mają za ciężki plecaki w porównaniu do swojej wagi , dlaczego dzieci pracują po 8 h - więcej niż przewiduje prawo ...dlaczego to tolerujecie .

    • 48 25

    • Heh

      A czy ktoś pyta o to nauczycieli ,zadaj to pytanie MEN

      • 0 0

    • Po co prace domowe?

      Jestem nauczycielem (matematykiem) od ponad 20 lat. Nie znam i nie uwierzę, że we współczesnej szkole są nauczyciele, którzy prowadzą lekcje każąc dzieciom otworzyć podręcznik i samemu sporządzić notatkę itd. Co do

      Jestem nauczycielem (matematykiem) od ponad 20 lat. Nie znam i nie uwierzę, że we współczesnej szkole są nauczyciele, którzy prowadzą lekcje każąc dzieciom otworzyć podręcznik i samemu sporządzić notatkę itd. Co do zadawania prac domowych. Przeciętny uczeń nie osiągnie sukcesu, jeżeli w domu nie utrwali sobie przerabianego na lekcji materiału. Nie ma pracy domowej, nie zajrzy do zeszytu. Ja nie zadaję uczniom prac domowych, mam mniej pracy, rodzice nie narzekają, ale wpływa to na wyniki edukacyjne. Przeciętny uczeń sam się nie zmobilizuje, aby powtórzyć i przemyśleć materiał przerabiany na lekcji.

      • 8 1

    • napisz do Czarnka, spytaj Zalewską (5)

      Zapytaj ministerstwa, tam decydują. Jak nauczyciele strajkowali między innymi w sprawie deformy oświaty, to rodzice zamiast ich wspierać to w większości jeszcze dokładali do ognia razem z "rządem".

      • 31 2

      • (3)

        Nie do końca to prawda, są szkoły w ktorych dzieci zasypywane są sprawdzianami i pracami domowymi, i satakie gdzie jest tego mniej. Jeśli nauczyciel matematyki, fizyki nie umie lub nie chce na lekcji wytłumaczyć

        Nie do końca to prawda, są szkoły w ktorych dzieci zasypywane są sprawdzianami i pracami domowymi, i satakie gdzie jest tego mniej. Jeśli nauczyciel matematyki, fizyki nie umie lub nie chce na lekcji wytłumaczyć zagadnienia (co żle świadczy o nauczycielu) to dzieci potem w domu muszą zakuwać, biegać na korepetycje, przerabiać dziesiątki zadań aby utrwalić. Tak samo z innych zagadnień. Jak biolog czy historyk spedzi lekcję ciekawie opowiadając, przedstawiając zagadnienie, to uczniowie to chłoną i zostaje w głowie. Ale wiele nauczycueli woli powiedzieć " otwieramy podreczniki na stronie 34 i czytajcie sobie". Nauczyciele nie mają lekko zwlaszcza teraz z Czarnkiem, ale to ich nie usprawiedliwia. Na oalcach jednej ręki mozna policzyć dobrych nauczycirli

        • 9 12

        • (1)

          Rozumiem że minusuja ci nauczyciele, ktorym nie w smak krytykowanie metody "uczenia " w stylu : otwórzcie podręczniki na stronie 34 i czytajcie sobie do konca lekcji

          • 5 6

          • Oho, krytykowanie krytykowania też się nie podoba :)

            • 0 3

        • było tak: otwórzcie podręczniki na stronie x, opracujcie punkty, a potem jeszcze ćwiczonka, milion stron na za tydzień.

          • 7 5

      • upadek edukacji zaczął się od Wiatra, Hall i Giertycha. Zalewska wbiła gwóźdż do trumny

        tylko, jakoś przy tej pierwszej 3 nauczyciele ..nie protestowali

        • 1 4

    • chyba nie masz dziecka w wieku szkolnym (1)

      Takie rzeczy, jak opisujesz, to były jeszcze 20 lat temu. Teraz w szkołach są szafki, dzieci noszą do domu tylko ćwiczenia do prac domowych piórnik a niektóre jakieś kanapki - choć większość w szkole kupuje batony i

      Takie rzeczy, jak opisujesz, to były jeszcze 20 lat temu. Teraz w szkołach są szafki, dzieci noszą do domu tylko ćwiczenia do prac domowych piórnik a niektóre jakieś kanapki - choć większość w szkole kupuje batony i nawet jedzenia nie nosi. Ja mam wnuka 8 letniego i wiem jak to teraz wygląda w podstawówce. Wiem tez, jak wyglądało 30 i 20 lat temu, jak moje dzieci chodziły do szkoły - szafki pojawiły się jak moja córka była w gimnazjum - syn starszy o 5 lat jeszcze takich udogodnień nie miał i chodził z dość ciężkim plecakiem - choć nie tak ciężkim, jak ja miałem w latach 70tych.

      • 7 6

      • moja ma szafke i co z tego skoro ma też te same lekcje z dnia na dzień więc

        zabiera książkę, zeszyt, ćwiczenia i segregator na kserówki..cięzki plecak jak cholera

        • 4 4

    • Moje dziecko w pierwszej klasie nosi ze sobą tylko piórnik, śniadaniówkę i butelkę picia. To nie jest ciężkie jak dla niego.

      • 9 4

    • nie ten adres

      zapytaj Czarnka i jego ekspertów o podstawę programową to będziesz miał odpowiedź na swoje durne pytania. Ewentualnie uderz do kuratoriów wojewódzkich-tam są wytyczne jak ud*pić kreatywnego nauczyciela i sprowadzić na jedyną słuszną drogę

      • 21 2

    • ktoś kiedyś powiedział

      że jak po zamrożeniu na 50 lat nie chcesz przerzyć szoku jak zmienił się świat to musisz od razu isć do szkoły

      • 9 4

  • jasne pracusie ?

    1. Biedni chodzą do pracy a głupi do szkoły ... resztę sobie dopowiedzcie
    2. Jaki inny zawód w dniu "swojego" święta ma wolne od pracy ? i jeszcze protesty. Śmiech na sali

    • 1 0

  • Dzien leniwych nauczycieli (2)

    Kolejny dzień wolny dla nauczycieli, a dla rodziców decyzja które weźmie urlop albo zostanie w domu na zdalnym. Super wsparcie i polityka pro rodzinna.

    • 6 6

    • Wolny? Byłam w pracy w szkole. Wszyscy byli

      • 0 0

    • Bzdury

      Świetlica działa od 6:30 do 17:30

      • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.