Opinie (205) ponad 10 zablokowanych

  • Ojej bo tyle osób umarło już od marihuany a nie czekaj

    Zdaje się że nikt jeszcze od marihuany nie umarł, nikt nie wywołał burdy i nie pobił żony i dzieci a od alkoholu owszem to jak to jest że jedno jest nielegalne a drugie legalne?

    • 0 0

  • Nic złego nie widze w tym, że ktoś pomylił...

    Skrzynki... Ale jak tak można zostawić na pastwę losu naturalne piękno ziemi...

    • 0 0

  • Sadza ....

    W niektórych miastach nawet na trawnikach miejskich rosną.

    • 0 0

  • ktoś mógł pomylić się

    wielkie rzeczy

    • 0 0

  • (10)

    Wielkie halo.
    Sadzić, palić, zalegalizować!

    • 152 23

    • (9)

      Zalegizować marihunaen? A dlaczego

      • 12 12

      • A dlaczego nie (8)

        Jest bezpieczniejsza iż alkohol

        • 26 4

        • (4)

          Bardziej uzależnia. Po co palisz to g*wno? Masz problem idź do psychologa.

          • 6 23

          • (1)

            popalałem, jak jeszcze milicja jeździła nyskami. Od tamtego czasu powinienem już dawno zgnić w jakimś Monarze, a zupełnie nie palę, nawet papierosów i nie piję.
            Statystyka przeczy twoim wypocinom. Mnóstwo ludzi

            popalałem, jak jeszcze milicja jeździła nyskami. Od tamtego czasu powinienem już dawno zgnić w jakimś Monarze, a zupełnie nie palę, nawet papierosów i nie piję.
            Statystyka przeczy twoim wypocinom. Mnóstwo ludzi paliło zioło i przestało. Jakieś nieliczne przypadki zawsze szukają nowych doświadczeń i nie muszą wcale zaczynać od zioła. Tacy raczej kupują klej itd.

            • 14 2

            • ojej - to tak jakbyś powiedział że po piwku czy kieliszku wina skończysz łojąc bełty na ławeczce..patrząc na grubych ludzi - słabi to i od jedzenia się uzależnią , później nadciśnienie , cukrzyca , całe zycie leczenie - płacimy za to my

              • 0 0

          • To i klamstwo, i glupota w jednym. Udala Ci sie rzadka szztuka :)

            • 0 0

          • ok
            Daj namiary bo chyba masz już kontakt z jakimś.

            • 11 1

        • Dlatego nie legalizować? Bo młodzi zaczynają od marychy a kończą na ćpaniu ciężkich narkotyków. (2)

          • 4 32

          • Narkotyki jak zwykle najbardziej szkodzą tym, którzy ich nigdy nie brali.

            • 31 3

          • zaczynają tez od piwka i kończą na ciężkim alkoholiźmie

            Czy należy zdelegalizować alkohol?

            • 32 3

  • Nie prościej było zamontować foto pułapkę ?

    • 1 0

  • "zalegalizować" (26)

    szkoda, że ci wyrozumialcy nie widzieli osób, które se mózg zjarały tym nieszkodliwym ziołem (tak, nie potrzebowały mocniejszych rzeczy). Jedni się uzależnią, inni nie. Czas reakcji na drodze się opóźnia, a ktoś se

    szkoda, że ci wyrozumialcy nie widzieli osób, które se mózg zjarały tym nieszkodliwym ziołem (tak, nie potrzebowały mocniejszych rzeczy). Jedni się uzależnią, inni nie. Czas reakcji na drodze się opóźnia, a ktoś se popali i jedzie, bo co mu szkodzi. Jak komuś zależy, to se zioło załatwi, a jak będzie powszechnie dostępne - jak np. e-papierosy - to cała podstawówka będzie jarać. I dobrze się to nie skończy.

    • 65 132

    • problemem sa domieszki syntetycznych nieznanych substancji do marihuany

      jak przewożą przez granice marihuanę to wiozą jednym autem tone konopii bez thc, a w drugim aucie mały słoiczek z chemikaliami, którymi będa pryskać towar. lepiej dla wszytskich byłoby gdyby było to legalne i atestowane,

      jak przewożą przez granice marihuanę to wiozą jednym autem tone konopii bez thc, a w drugim aucie mały słoiczek z chemikaliami, którymi będa pryskać towar. lepiej dla wszytskich byłoby gdyby było to legalne i atestowane, a najlepiej możliwa produkcja na własny użytek. kazdy miałby pewność, że ma nieszkodliwe substancje, a teraz faktycznie palenie jest ryzykowane, bo nikt nie wie co pali

      • 1 0

    • Co za bzdury. Nie znam się a się wypowiem. Alkohol bardziej wyżera mózg, a jednak jest ogólnodostępny.

      • 0 0

    • (12)

      Bzdury opowiadasz nie mając najmniejszej wiedzy w temacie. Mógłbyś podesłać artykuł z poważnego portalu, potwierdzający tezę o "dziurach" w mózgu? Podpowiem Ci ze nie znajdziesz takiego artykułu, bo marihuana nie powoduje żadnych, dlugotrwałych uszkodzeń tkanek mózgu. Jesli masz inne opracowania to zapraszam do tańca...

      • 13 13

      • (11)

        Tu nie trzeba "artykułu z poważnego portalu", wystarczy popatrzeć jak zachowują się osoby regularnie tego używające...

        • 16 13

        • (8)

          Czyli instytut danych z tyłka i tzw chłopski rozum stanowią podstawę twojej wiedzy. Otóz wyobraź sobie że istnieją już opracowania jasno dowodzące, że thc nie wplywa w sposob trwały na kondycję mózgu. Przestajesz palić i

          Czyli instytut danych z tyłka i tzw chłopski rozum stanowią podstawę twojej wiedzy. Otóz wyobraź sobie że istnieją już opracowania jasno dowodzące, że thc nie wplywa w sposob trwały na kondycję mózgu. Przestajesz palić i wszystko wraca do stanu pierwotnego. Znam ludzi jarających codziennie od ponad 20 lat i mają normalne rodziny, firmy, pracują na eksponowanych stanowiskach i nigdy byś nawet nie powiedział, że chwilę temu jarali. Także pierniczysz bo tak gdzieś, kiedyś uslyszałeś albo zobaczyłeś idotę, ktory bylby i**otą niezależnie od tego co zażywa.

          • 16 9

          • (2)

            Problem jest taki, że nie odróżniany wiedzy akademiskiej od naukowej. Akademicka zawarta jest w opracowaniach, doktoratach, artykułach. Naukowa polega na obserwacji, doświadczeniach i wyciąganiu wniosków empirycznie.

            Problem jest taki, że nie odróżniany wiedzy akademiskiej od naukowej. Akademicka zawarta jest w opracowaniach, doktoratach, artykułach. Naukowa polega na obserwacji, doświadczeniach i wyciąganiu wniosków empirycznie. Akademicka ma te wadę, że wystarczy poparcie kilku innych doktorów, żeby coś weszło w kanon wiedzy. Naukowa ma taką właściwość, że orawie każde nowe odkrycie jest niezgodne z wiedzą akademicką.

            Z doświadczenia - marihuana źle wpływa na myślenie. Mam to opracowane doświadczalnie jak i z obserwacji. Zbyt wielu ludzi widziałem zniszczonych przez maryśkę żeby jej bronić tak jak kiedyś.

            • 2 4

            • Kto nie odróżnia niby? Zdaje się że Ty na chwilę obecną. Poważne publikacje i wiedza akademicka opierają się wlaśnie na doświadczeniach, eksperymentach i wiedzy empirycznej. To nie opracowania naukowe ministra czarnka z KUL.

              • 2 0

            • Zniszczonych marichuaną :D niezle brednie, to teraz popatrz sobie na trzeźwych kacperka, gołego i innych oszołomów z twojego klubu. Im nic nie trzeba, a peron dawno odjechał.

              • 2 1

          • (1)

            Też takich znam za granicą, na naszym rodzinym poletku raczej znam takich którzy po 10 latach nie są zdolni do niczego, nie pracują ale myślą, że wszystko jest ok.

            • 3 1

            • A ja w Polsce nie znam nikogo, komu trawa "zniszczyla życie" albo jak twierdzicie zrobiła "dziury w mózgu". Tak jak pisalem, jesli ktoś jest i**otą z obiżonym poziomem inteligencji, to będzie nim i tak, niezależnie od tego co bierze, lub nie bierze.

              • 3 1

          • Ci płatni wspaniali dr doc. są w stanie (2)

            Udowodnić ci za $$$ , że nawet 2 razy 2 nie równa się 4.

            • 5 6

            • No tak, jeśli fakty komuś nie pasują to tym gorzej dla faktów. Zawsze można powiedzieć, że oplacone.

              • 3 0

            • Jak wiadomo tylko ty masz monopol na prawdę, królu chłopskiego rozumu.

              • 5 4

        • widze to na codzien, pod kazdym monopolowym. tylko to nie staff to powoduje tylko WÓDKA.

          • 5 0

        • Tzn. Jak się zachowują? Masz w rodzinie czy wśród przyjaciół taką osobę? Czy może w TVP pokazywali?

          • 19 5

    • (2)

      Eh i ta liczba minusów... Każdy mój znajomy który dużo palił ma życiowe problemy, przeważnie nie pracują, wierzą w dziwne rzeczy, im się wydaje, że wszystko w porządku ale jeden ostatnio zakupił namiot i nocuje w lesie.

      Eh i ta liczba minusów... Każdy mój znajomy który dużo palił ma życiowe problemy, przeważnie nie pracują, wierzą w dziwne rzeczy, im się wydaje, że wszystko w porządku ale jeden ostatnio zakupił namiot i nocuje w lesie. Tylko czy to jest wina samej marihuany? Członkowie zespołów muzycznych które lubię często palą marihuanę od wielu lat i funkcjonują normalnie. Być może problem jest w tym co jest do nielegalnego towaru dodawane? Ale autentycznie mimo, że sam lubiłem sobie kiedyś palić nie robię już tego widząc co się porobiło z moimi kumplami! Mają gąbkę zamiast mózgu.

      • 4 1

      • To może ty masz problem ze sobą, skoro jak sam piszesz znajomi twierdzą ze jest ok, a ty dorabiasz im gembę? Już wogole czepianie się do wiary w rózne cuda w takim kraju jak Polska to wyższy poziom absurdu :))

        • 2 1

      • Z ładnej patologii się wyrwałeś, skoro każdy znajomy ma niby problem ze sobą, to nawet statystycznie jest ciężkie do uwierzenia.

        • 0 0

    • Widzą i widzą też tych którym alkohol zniszczył życie a niszczy o wiele szybciej i większej liczbie osób. Nie będzie palić podstawówka bo szkoda będzie koncesję stracić sklepom.

      • 1 1

    • Nawet jeśli

      Nie Tobie decydować, czym kto się truje.
      Mało jest rodzin, gdzie kieliszek jest ważniejszy niż książki dla dziecka? I to jest legalne, ale inne używki to już zło?
      Poza tym nielegalność bynajmniej nie

      Nie Tobie decydować, czym kto się truje.
      Mało jest rodzin, gdzie kieliszek jest ważniejszy niż książki dla dziecka? I to jest legalne, ale inne używki to już zło?
      Poza tym nielegalność bynajmniej nie powoduje, że ludzie nie palą - jarają i jarać będą tyle samo. Różnica taka, że zamiast zgarniać miliardy z akcyzy, państwo wydaje tę kasę na działania policji, prokuratury, sądów, przy okazji łamiąc ludziom życie karząc za "przestępstwo" bez szkodliwości społecznej i jakichkolwiek ofiar.

      • 6 1

    • nie legalizowac , tak nie sie wydaje

      • 0 1

    • Współczuję naprawdę.

      • 1 0

    • zdelegalizowac

      mózg zjarały tym nieszkodliwym piwem

      • 5 1

    • Panowie eksperci,

      uzależnia się się ok. 1,5% palaczy. Radzę trochę poczytać przed wypowiedzią

      • 6 5

    • podstawówka to teraz właśnie sobie załatwi, bo dealer dowodu nie sprawdza. kupujesz u niego niezbadane niewiadomoco zamiast atestowany, opisany etykieta produkt. to tak jakbys zakazał sprzedazy alkoholu i kupowalbys go

      podstawówka to teraz właśnie sobie załatwi, bo dealer dowodu nie sprawdza. kupujesz u niego niezbadane niewiadomoco zamiast atestowany, opisany etykieta produkt. to tak jakbys zakazał sprzedazy alkoholu i kupowalbys go od dealera - nie wiadomo czy to piwo, wino czy wódka i jakiej czystości. po legalizacji zakrecil by sie kurek z forsą dla gangsterów, mieibysmy oszczednosci z braku sledztw policyjnych, bylyby wplywy z akcyzy do budzetu panstwa i te wszystkie pieniadze z nawiazka by starczały na kampanie i leczenie uzaleznionych. teraz tego nie ma, jest tylko wiezienie nawet za ilość której działanie można porównać z działaniem jednego piwa, niszczenie życia przez państwo i niezrozumienie problemu - nagonka i szerzenie bzdur zamiast profesjonalnej pomocy

      • 27 5

    • Ja nie twietdzę że powszechny dostęp do marihuany jest OK, słyszałem że robią się dziury na bani i niektórzy łatwo się uzależniają. Generalnie sam nie palę niczego ale zdarzało mi się iść ulicą i czuć że ludzie zamiast

      Ja nie twietdzę że powszechny dostęp do marihuany jest OK, słyszałem że robią się dziury na bani i niektórzy łatwo się uzależniają. Generalnie sam nie palę niczego ale zdarzało mi się iść ulicą i czuć że ludzie zamiast fajek palą blanciki. Chodzi mi o tę powszechą hipokryzje ktora przewija się przez mainstream. A najlepsi są dziennikarze, którzy robią programy nt. temat a potem się okazuje że oni albo ich kumple jechali gdzieś po pijaku autem.

      • 17 1

  • Standard

    Narkomani mają w wielu miejscach obsiane miejsca i to w całym kraju. Jedna doniczka dla żartu napisane bzdury i wielki news.

    • 1 0

  • identyfikacja

    Widocznie te rośliny identyfikowały się jako seler i rozmaryn. Jak śmiecie je misgenderyzować?

    • 0 0

  • (17)

    Dajcie już spokój z tą marihuaną i z tym całym klimetem który władza wytwarza wokół tego tematu - uuuuuu, złoooooo, narkotyki!. Ludzie jarają sobie czasem blanty na balkonach i to czuć, nic się nie dzieje, następnego dnia idą do pracy.
    Jakby władzy zależało na zdrowiu to zbanowali by papierosy albo te e-fajki.

    • 576 35

    • (3)

      dżuma d*pa, kiedy kwasy? Przecież władzy zależy na zdrowiu, podnieśli podatek na słodkości :)

      • 4 4

      • Nie tedy droga (1)

        Ja bym obniżył na napoje z warzyw i owoców bez cukru

        • 6 1

        • Owoce i warzywa to stolec

          • 0 0

      • ale na cukierki i czekolady nie

        • 7 1

    • Chleją też i idą na kacu (1)

      I też powiesz nic się nie stało? Stało się!

      • 5 1

      • Co przeszkadza kac w pracy biurowej?

        • 1 0

    • No i alkohol na stacjach benzynowych... Uwolnić konopie! :)

      • 5 3

    • (5)

      Już zbanowali e-fajki podnosząc niebotycznie akcyzę. Sama palę epapierosy i niestety muszę wykazać się teraz sprytem by dalej funkcjonować. To szczyt że liquidy kosztują więcej niż trujące pety

      • 6 31

      • (3)

        Szczytem jest fakt, że wydaje Ci się, że e-pety są mniej trujące od zwykłych petów.

        • 51 3

        • Jakies badania na to? (2)

          Juz nie pale, ale mialem 2 letni okres z epapierosem i duzo mniej kaszlu bylo.

          • 6 7

          • Bez względu na to, czy liquid jest chłodny czy podgrzany, zawartych w nim formaldehydów czy nitrozoamin, wystarczy do wywołania poważnych schorzeń układu oddechowego i krwionośnego lub choroby Alzheimera. Niebezpieczne

            Bez względu na to, czy liquid jest chłodny czy podgrzany, zawartych w nim formaldehydów czy nitrozoamin, wystarczy do wywołania poważnych schorzeń układu oddechowego i krwionośnego lub choroby Alzheimera. Niebezpieczne są również substancje zapachowe, estry, np. cynamonowy ma silne działanie mutagenne. Nie znamy jeszcze odległych skutków używania e-papierosów w zakresie chorób nowotworowych, nie jest też jasny ich wpływ na przewlekłą patologię oskrzelowo-płucną. W tej chwili możemy mówić o poważnych zagrożeniu ostrą, ciężką niewydolnością oddechową.

            W łódzkiej klinice odnotowano do tej pory pięć przypadków zwłóknień płuca na skutek wapowania. Wszystkie dotyczyły osób pomiędzy 17. a 28. rokiem życia. Jedna już została zakwalifikowana do transplantacji.

            • 5 3

          • poszukaj hasła glikol

            • 15 1

      • niech każdy truje się czym chce, byle innym nie przeszkadzał

        • 9 0

    • Legalizacja marihuany pozbawia "złotego dochodu" przedstawicieli niektórych zawodów i to nie tylko w Polsce. (1)

      Wszystko co jest zakazane ma duży popyt na czarnym rynku, a tam ceny pod sufit.

      • 31 2

      • Oczywiście że tak, koncerny farmaceutyczne nie pozwolą, aby ludzie mogli wyhodować sobie lekarstwo. Lepiej sprzedać im pezetworzony produkt pid nazwą np sativex za 3tyś złotych. To samo browary i przemysł alkoholowy, ktory jest największym sponsorem kampanii antynarkotykowych. Ludzie są zamykani w więzieniach, żeby koncernom pieniążki się zgadzały.

        • 16 2

    • Pjoter, narkotyków to ja nie toleruje. Wódeczke tak, wódeczke, piwko można ale maryhułanine to na dworcach wstrzykują sobie, tak żem słyszoł od kolegi

      • 17 8

    • Albo spiryt...

      • 86 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.