Opinie (95) 4 zablokowane

Wszystkie opinie

  • nie lekac sie zmian (2)

    albo "JA" albo firma

    • 6 1

    • Jaka firma? Uwielbiam ludzi, którym się wydaje, że bez nich firma sobie nie poradzi... (1)

      ...już takich ludzi niezastąpionych mnóstwo widziałem. Na ich miejsce przychodzili może trochę słabsi, ale po jakimś czasie osiągali ich poziom. Kwestia dobrego szkolenia. Każdego da się wyszkolić by pracował i wykonywał w firmie pewne powtarzalne obowiązki.

      • 0 1

      • Nie kazdego da sie wyszkolic. Znalem ludzi, ktorych trzeba bylo codziennie od nowa szkolic, a po pol roku umieli tyle samo co 1 dnia.

        • 0 0

  • Psycholog raczej nie pomoże

    Karnety na siłownię raczej też nie, jeśli i tak kolejnego dnia trzeba znów wrócić do roboty, której ma się już dosyć. Znowu użerać się z klientami i/lub współpracownikami albo po prostu robić coś na co wcale nie ma się

    Karnety na siłownię raczej też nie, jeśli i tak kolejnego dnia trzeba znów wrócić do roboty, której ma się już dosyć. Znowu użerać się z klientami i/lub współpracownikami albo po prostu robić coś na co wcale nie ma się ochoty. Ulgę może przynieść tylko chyba zmiana pracy. Niestety nie zawsze możliwa jest zmiana konkretna tzn. na zupełnie inną branżę. Np. jeśli ktoś pracuje w sklepie, to może sobie ewentualnie zmienić pracę na jakąś inną, ale już taki lekarz (wg mnie idealny przykład wypalenia zawodowego, oczywiście nie każdy!) niekoniecznie. Jednak wielu jest wypalonych zawodowo lekarzy czy nauczycieli, ale taki właśnie lekarz z racji swojego wykształcenia i iluś tam lat doświadczenia zawodowego raczej nie przestanie być lekarzem. Dalej będzie przyjmował pacjentów (bo co ma zrobić) niestety ze szkodą dla nich.

    • 0 0

  • To tylko teoria. Co przelozonych obchodzi wypalenie pracownika. Polscy pracodawcy to w wiekszosci buszmeni.

    • 1 0

  • całe życie pracuję o dzieło (2)

    wypalenie mam takie, bo nigdy nie miałem normalnego urlopu, nagrody ani pochwał.

    • 21 2

    • (1)

      2 lata pracowałem na umowę o dzieło, nigdy więcej śmiecìówek.

      • 14 1

      • bedziesz robił jak ci każą

        albo zdechniesz z głodu

        • 0 0

  • Nie rozumiem problemu. W kraju / czasach gdy zmiana pracy co 2 lata jest normą ? (5)

    Czym się przejmować ? Olać i szukać nowej co jakiś czas. Niech pracodawcy się martwią.

    • 58 4

    • (3)

      jaka normą? ja pracuję 9 lat, jest to moja pierwsza w zawodzie praca i nie narzekam, nie zamieniłbym jej na inną

      • 1 2

      • to po co się odzywasz? (2)

        my tu rozmawiamy o wypaleniu a nie o trudnej sytuacji kogoś komu się podoba jego praca :D

        • 1 0

        • (1)

          piszesz, że to norma a ja nie znam ludzi, którzy co 2 lata pracę zmieniają, chyba, że leserzy, których potem nikt nie chce na oczy widzieć, więc po co Ty wyskakujesz tutaj ze swoimi pretensjami?

          • 1 0

          • no to znowu, po co się odzywasz? Przecież piszemy w wypaleniu

            a rynek się zmienia, branża offshore zmieniała się tak że firmy zmieniały właścicieli co 2-3 lata.

            • 0 0

    • Ludzie nawrzucają sobie kredytów na plecy i boją się zmian.

      • 5 0

  • Na umowie zleceniu (6)

    Raczej nie zadbam o swoje zdrowie ani nie wezmę wolnego, bo za co będę żyła? Każdy dzień bez pracy to stres o brak środków do życia, a sama praca odpowiedzialna, stresująca, wymagająca i niestety nie zarabiam kokosów.
    Cudowne życie w Polsce....

    • 49 3

    • widocznie mało ambitny zawód skoro nikt nie chce zatrzymać

      tak "cennego" pracownika który wiele ryzykuje na odpowiedzialnym stanowisku :D

      • 0 1

    • a czym się zajmujesz że w twoim fachu nie ma ofert na umowę o pracę? (2)

      ja jestem z kolei na działalności tyle że mi to odpowiada

      • 2 3

      • trudni do znalezienia specjaliści nie mają takich problemów

        • 1 0

      • komuś się nie podoba pytanie czy to że lubię własną działalność?

        Zapraszam do dyskusji.

        • 1 1

    • Podpisz umowę zlecenie (1)

      Potem narzekaj że masz umowę zlecenie.

      Poziom rozumienia przyczyny i skutku na poziomie kryla.

      • 13 12

      • Tyle, ze wiele osob ma wybor: umowa zlecenie albo bezrobocie

        • 4 1

  • (14)

    Jestem nauczycielem, zawsze o tym marzyłam.Jednak od kilku lat sytuacja jaka dzieje się w oświacie, zarobki, wymagania, trudne zachowania dzieci, roszczeniowość i brak kultury niektórych rodziców spowodowała, że to mój ostatni rok w szkole.Czas zadbać o swoje zdrowie psychiczne.

    • 102 11

    • niestety polska szkoła (3)

      jest tak samo opresyjna dla dzieci, jak była dla mnie 40 lat temu. Jak szanować takich ludzi?

      • 11 6

      • tak że to nie nauczyciele wymyślili opresyjny system nauczania (2)

        oni tylko realizują program

        • 1 1

        • (1)

          aZNP trwa samo?

          • 0 1

          • ZNP nie produkuje ustaw

            • 0 0

    • Ja też coraz poważniej myślę o zmianie zawodu. (1)

      Z każdym dniem z większym trudem idę do pracy. Mam nadzieję, że zmiana wyjdzie mi na dobre.

      • 2 0

      • na co czekasz? zrób to. Jeśli jesteś w stanie czerpać przyjemność z pracy gdzie indziej to w czym problem?

        Najpierw znajdź coś innego a potem złóż wypowiedzenie.

        • 1 0

    • (1)

      Ile wyciągasz z korków?

      • 5 26

      • Ja wyciagam z korkow dwie wkladki i 5 kamykow, a ty?

        • 3 1

    • Po pracy na uczelni i w szkole językowej jako lektor przebranżowałem się na IT. Nawet nie chcę myśleć jak to wygląda w szkole publicznej (zapewne kilka razy gorzej), ale ci którzy krytykują nauczycieli i czas ich pracy -

      Po pracy na uczelni i w szkole językowej jako lektor przebranżowałem się na IT. Nawet nie chcę myśleć jak to wygląda w szkole publicznej (zapewne kilka razy gorzej), ale ci którzy krytykują nauczycieli i czas ich pracy - przerobiłem obie strony i zaufajcie mi, że nigdy bym do nauczania nie wrócił. Godzina przy tablicy jest bardziej męcząca niż trzy przed komputerem w korpo. Doliczając do tego sprawdzenie/przygotowywanie egzaminów, zajęć etc. w oświacie powinno się zarabiać minimum 5 netto. Poważnie.

      • 7 3

    • W pupach wam sie poprzewracało, dobry pr macie

      I potraficie dziamgolić

      • 4 6

    • A ile godzin dziennie pracujesz? 4? 5? (3)

      • 15 31

      • (1)

        Też jestem nauczycielem, w podobnym stanie co Basia, pracuję ok. 10 godzin dziennie. Wolna sobota czy niedziela zdarzają się bardzo rzadko. Liceum, przedmiot maturalny. O korkach nie ma mowy, nie mam na to czasu.

        Też jestem nauczycielem, w podobnym stanie co Basia, pracuję ok. 10 godzin dziennie. Wolna sobota czy niedziela zdarzają się bardzo rzadko. Liceum, przedmiot maturalny. O korkach nie ma mowy, nie mam na to czasu. Rekrutacja i egzaminy poprawkowe zajmują ponad połowę wakacji, gdyby ktoś chciał dopisać coś na ten temat. Rozumiem i popieram decyzję Basi.

        • 25 8

        • Wy nauczyciele

          Mieliście dotychczas warunki cieplarniane, ktore zapewniał ZNP. Od pewnego czasu trochę gorzej (fakt roszczeniowi rodzice i ich szurnięte dzieci są nie do zniesienia) i już larum ;) . Co powiedzieć o nas 9 godzinnych niewolnikach korporacji lub managementu urzędów

          • 7 12

      • zostań nauczycielem to zobaczysz.

        • 31 12

  • Bo ludzie mają za duże kwalifikacje (1)

    Prawie 20 lat edukacji a 90% stanowisk to praca, którą bardziej inteligenty orangutan mógłby robić. Do tego to wszechobecne (szczególnie w korpo) naciskanie na pracownika i dorabianie etosu do jakiejś g..o pracy - nic dziwnego, że ludzie się wypalają.

    • 41 0

    • Za duże kwalifikacje? Nie spotkałam się. A że robota durna, to fakt. Nawet jak ludzie są inteligentni, to często brakuje im kwalifikacji i dlatego robią proste rzeczy.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.