Opinie (253) 4 zablokowane

  • Co to są miesięce?

    • 4 0

  • (5)

    Znam nauczycieli. 17 godzin w tygodniu, w ciągu dnia na zakupy, na siłownię, do domu gotować obiadek. Ferie, przerwy świąteczne i całe wakacje w domciu. I jeszcze im za to płacą.

    • 43 30

    • dokladnie

      • 5 5

    • (1)

      A na koniec roku bony do apartu,kwiaty,bomboniery

      • 8 7

      • Haha

        • 2 0

    • tak pracuja tez i pracownicy socjalni

      • 2 1

    • Zapraszamy do szkoły

      Kocham swój zawód. Jeżeli Pani tak zazdrości proszę skończyć studia pedagogiczne i podyplomowe i .......szkoła czeka.

      • 4 2

  • Kolejna bujda na resorach akurat tak jest ze znam woźną co pilnuje szkoły,od zakonczenia roku ani jednego nauczyciela (4)

    Komu te bajki chce cie wciskac !Ci nauczyciele naturalnie ze pracują ale dodatkowo w innych miejscach dzieki temu mają przez 2 miesiace 2 wypłaty!!
    Wielokrotnie juz pisałem prawde ale jak widac do ciemnoty niedociera idalej te propagande wcika ciemnemu ludowi ,ale te czasy sie skonczyły i juz jest coraz mniej naiwnych!

    • 31 29

    • (1)

      bo woźne najlepiej się znają co robią nauczyciele.

      • 13 3

      • przecież nauczyciel nie musi dokumentacji robić w szkole

        w sumie na szkolnym komputerze w mojej szkole bym się bała

        • 5 4

    • kal

      prawda, 2 miesiące ani jednego nauczyciela

      • 1 2

    • zmień znajomych

      ale poziom prezentujesz!!!

      • 0 0

  • Darmozjady

    Do sprzątania niech się wezmą . Darmozjadom

    • 14 25

  • (4)

    Mają dużo wolnego ale zarabiają 1500zł mc - jakoś chętnych na ich miejsce mimo takiego relaksu nie ma specjalnie - po tygodniu z pyskatymi gimnazjalistami mielibyście dość - ja to mam po godzinie w autobusie z dzieciarnią dość a taki nauczyciel w koło macieju...

    • 33 19

    • no może z tym 1500 przesadziłeś (1)

      ale 1800-2500 jest bliższe prawdy, poza tym zgoda

      • 12 3

      • 2500 jest po 13 latach pracy. I więcej nie dostaniesz.

        • 5 2

    • głupia jestes czy tylko taka udajesz? na jedno miejsce nauczyciela jest 10 chetnych (1)

      i te bajeczki o zarobkach to ty chyba sama nie wierzysz

      • 9 5

      • 10 chętnych na miejsce?

        A ta moja dyrektorka głupia, ma tylu kandydatów a od dwóch lat szuka i musi sama chodzić i uczyć zamiast zająć się zarządzaniem.

        • 0 2

  • Ile pieniędzy idzie na Edukację w budżecie Gdańska!

    Chyba coś 40% budżetu a jeszcze rząd, który powinien dawać na to dotacje się wykręca jak może i kasa idzie z miasta (naszych podatków). Gros to wynagrodzenia nauczycieli - właśnie na niepracowanie w wakacje 2mce, ferie 2

    Chyba coś 40% budżetu a jeszcze rząd, który powinien dawać na to dotacje się wykręca jak może i kasa idzie z miasta (naszych podatków). Gros to wynagrodzenia nauczycieli - właśnie na niepracowanie w wakacje 2mce, ferie 2 tyg, liczne święta po 2- 3 dni, dzień Nauczyciela itp....
    W tygodniu z 17 godzin może pracują jak na to to wynagrodzenia całkiem całkiem.
    Przywileje zawarte w Karcie Nauczyciela jeszcze za komuny, których teraz jak niepodległości broni ZNP....

    • 7 15

  • Moja żona jest nauczycielem... (4)

    I szczerze to jej nie zazdroszczę. Ale taki sobie zawód wybrała. Ja jako mechanik konstruktor wracam po ośmiu godzinach z pracy i nic mnie nie obchodzi. A ona zebrania, upierdliwi rodzice, sprawdziany i tak dalej. Czasami mnie to wkurza, ale to był jej wybór.

    • 30 21

    • (2)

      Nic nie robisz. To pomóż żonie. Choćby w domu.

      • 14 4

      • (1)

        No właśnie, wraca z tych wywiadówek, pewnie targa siaty na 4 pietro bez windy a ciebie nic nie obchodzi.gdyby pracowala po 8 godz dziennie i nie zdązyla z obiadem na czas to bys marudzil zeby jednak w tej szkole pracowala

        • 6 5

        • Dokładnie.

          • 4 1

    • niesłychane..

      Ale jak lekcje kończy o 12:30 i o 13 jest w domu to Ci pasuje bo obiadek na stole czeka

      • 3 1

  • Prawda (5)

    Prawda jest taka, że nie ważne jest moje podejście do ucznia i to jakie mam efekty pracy. Wylejecie na mnie wiadro pomyj tylko dlatego,że wykonuję ten zawód. Nie ważne czy jestem nauczycielem z powołania. I tak będziecie

    Prawda jest taka, że nie ważne jest moje podejście do ucznia i to jakie mam efekty pracy. Wylejecie na mnie wiadro pomyj tylko dlatego,że wykonuję ten zawód. Nie ważne czy jestem nauczycielem z powołania. I tak będziecie mnie obrażać i wyzywać od leni i nierobów zupełnie nic o mnie nie wiedząc. Ludzie, to przykre,że oceniacie mnie przez pryzmat mojego urlopu. Jednak najbardziej przykre jest, że tkwi w Was tyle nienawiści.

    • 34 17

    • Najgorsza to jest szuja która zyje na koszt innych i jeszcze sie pluje ze zamało i ze jej zle (1)

      • 6 11

      • Właśnie o tym pisałam w poprzednim komentarzu.

        • 2 3

    • (1)

      a kto niby leje te pomyje?
      Ludzie komentują, czy wg nich belfrzy mają dużo czy mało czasu wolnego, a nie - czy są leniami. Osobiście chciałabym być rentierką, a gdyby faktycznie udało mi się z tego żyć, to do głowy by mi nie przyszło obrażać się za "nieroba".

      • 6 1

      • Ja się nie obrażam. Ale artykuł jest na dany temat a komentarze pod to sam hejt. I epitety w stylu: szuje, obiboki i nieroby...

        • 1 2

    • Jesteś nauczycielem i piszesz "nie ważne"???

      Szok!

      • 4 0

  • Nagonka nawet w wakacje (2)

    Kolejne nagonki na nauczycieli staja się nudne.Każdy robi to co sobie wybrał.Jestem nauczycielką w przedszkolu(nie" przedszkolanką' bo po studiach nie otrzymuje się dyplomu przedszkolanki)Przedszkole jest zamknięte przez

    Kolejne nagonki na nauczycieli staja się nudne.Każdy robi to co sobie wybrał.Jestem nauczycielką w przedszkolu(nie" przedszkolanką' bo po studiach nie otrzymuje się dyplomu przedszkolanki)Przedszkole jest zamknięte przez jeden miesiąc letni np.w tym roku w lipcu a w sierpniu wracamy do pracy ,mamy komplet dzieci i pracujemy tak jak w ciągu całego roku.Nie mamy ferii ani wydłużonych przerw świątecznych,kroci nie zarabiamy.Praca nie jest łatwa, spokojna, ale ją bardzo lubię dlatego taki zawód wybrałam.Ci co zazdroszczą nauczycielom niech się dokształcą, przekwalifikują i zapraszamy do pracy do placówek oświatowych a nie pluć na nas w internecie ,gazetach.

    • 38 12

    • Pracujesz w przedszkolu a nie w szkole, widać wyzsze wykształcenie nic ci nie dało. Nikt nie zmusza nauczycieli do pracy w zawodzie - tez moga sie przekwalifikowac a nie tylko marudzenie. 99% nauczycieli to ludzie,

      Pracujesz w przedszkolu a nie w szkole, widać wyzsze wykształcenie nic ci nie dało. Nikt nie zmusza nauczycieli do pracy w zawodzie - tez moga sie przekwalifikowac a nie tylko marudzenie. 99% nauczycieli to ludzie, ktorzy po maturze nie mieli na siebie pomysłu. 1% to ludzie z pasją i takim to bym nawet podwoił pensje, urlopy i co tam by chcieli. Gdyby pensja nauczycielska miala zalezec od osiagniec uczniów i ankiet wypełnianych przez dzieciaki i rodziców to moze byscie sie wzieli za robote.
      babka od fizyki z mojego LO uczyla tak, ze na mat fizie nikt sie matury z fizyki nie podjął, za to na korkach prywatnych sami uczniowie z rozszerzana matura i wynikiem powyzej 80%

      • 6 5

    • Dokladnie

      Poza tym ludzie też mają wybór czy posyłać dziecko do szkoły. Można przecież zafundować mu domowe nauczanie i problem z głowy. No chyba, że szkoła to nie miejsce zdobywania wiedzy, a przechowalnia, ale to już inna para kaloszy.

      • 2 2

  • (1)

    A ja mam pytanie: skoro nauczyciele w czasie wakacji "pracują" bądz muszą jeździc do szkoły czemu uczniowie zawsze musieli brac kwiaty doniczkowe do domu?

    • 22 16

    • Nic nie musieli!!!!!

      A co to nauczyciel jest od podlewania kwiatów????A cała obsługa szkoły, to gdzie jest ????

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.