Opinie (32) 3 zablokowane

  • nie o takom polskem walczyliśmy....

    solidarnosć kiedyś walczyła o wolne soboty i 8 godzinny czas pracy
    dzisiaj negocjują o co drugą wolną niedzielę :/
    co poszło nie tak?

    • 3 0

  • Nikt tego nie pojmuje

    Niestety u nas w kraju nikt tego nie pojmuje, że jest to pochodną tego, jakimi jesteśmy konsumentami. A polski konsument, czy to indywidualny a już w szczególności biznesowy, to jest przeważnie totalna kurkia. W Polsce

    Niestety u nas w kraju nikt tego nie pojmuje, że jest to pochodną tego, jakimi jesteśmy konsumentami. A polski konsument, czy to indywidualny a już w szczególności biznesowy, to jest przeważnie totalna kurkia. W Polsce nie da się planować ruchów tego typu, bo zawsze przylezie jakiś klient któremu się świat zawali jak coś nie będzie na jutro/pojutrze. Niestety, ale poziom rentowności naszej gospodarki jest taki, że jak jeden idzie na urlop to nie można zamknąć jego kramu, tylko żeby był cash flow, inni muszą robić jego działkę. Smutne ale prawdziwe. No i znów wracamy do rodziemej kliento-kurkii, gdzie trzeba dla niego zrobić po tak zaniżonej stawce, że nie ma opcji na żaden margines czegokolwiek. W skrócie - sami jesteśmy sobie winni, o ile oczywiście ktokolwiek zrozumie o czym piszę :)

    • 2 0

  • A ja zarabiam nie pracujac :)

    • 0 0

  • I co na to nauczyciele?

    Mają tak źle (jak wynika z dzisiejszego artykułu) to niech się zwolnią i zatrudnią na takich zasadach jak tutaj ludzie opowiadają... Wtedy porównają co znaczy prawdziwa praca. Będą wakacje, że hej!

    • 1 0

  • No nie

    Idzie tyle zrozumieć że naprawdę szok!przepisywać coś z kodeksu pracy albo prawa i dodać kilka swoich słów to jest wypowiedź? Równie dobrze mógłbym napisać że na temat tych pytań proszę odnieść się do prawa pracy itp

    Idzie tyle zrozumieć że naprawdę szok!przepisywać coś z kodeksu pracy albo prawa i dodać kilka swoich słów to jest wypowiedź? Równie dobrze mógłbym napisać że na temat tych pytań proszę odnieść się do prawa pracy itp hahaha zamiast prostymi słowami co i jak tak czy nie itd to wielce artulykul piszecie w którym stolec można zrozumiec. Nie pozdrawiam Marek.

    • 2 0

  • pracodawca

    jak tylko może tak wykorzystuje swojego pracownika ja pracuję jako pracownik dozoru na dużym ośrodku sportowym jest nas 7 osób wszyscy mają stopnie niepełnosprawności pracujemy po 24 i po 12 godzin jak jeden z nas idzie

    jak tylko może tak wykorzystuje swojego pracownika ja pracuję jako pracownik dozoru na dużym ośrodku sportowym jest nas 7 osób wszyscy mają stopnie niepełnosprawności pracujemy po 24 i po 12 godzin jak jeden z nas idzie na urlop drugi musi za niego pracować ze zwolnieniem drugiego jest to samo musimy pracować dodatkowo więc to logiczne że uzbiera nam się przez cały rok tych godzin nadliczbowych przychodzi styczeń okres rozliczeniowy w firmie my pracownicy jesteśmy pewni że zapłacą nam za nadgodziny a tu niespodzianka nikt nic nie dostaje a dlaczego bo firma wytłumaczyła nam że nasze nadgodziny wstawiła sobie w miejsce urlopu wypoczynkowego który wykorzystaliśmy a tym samym nasz urlop przechodzi na następny rok więc wychodzi na to że ja mam już 80 dni urlopu którego kolejny rok nie odbiorę czy to jest zgodne z prawem myślę że nie to jest wyzysk człowieka przez człowieka nadmienię jeszcze to że prosząc aby firma wyliczyła nam ile tak naprawdę mamy według nich tego urlopu umywają ręce i tak naprawdę to nie wiemy nic

    • 0 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.