2019-06-12 19:10
2019-06-12 19:17
PG na 7 miejscu w Polsce?!! Zdecydowana wiekszosc studentow tej uczelni 30 lat temu marzyloby o maturze sypiac na budowie piasek do betoniarki.PG przyjmuje praktycznie kazdego mozna miec na maturze 20% z rozszerzenia,nie
PG na 7 miejscu w Polsce?!! Zdecydowana wiekszosc studentow tej uczelni 30 lat temu marzyloby o maturze sypiac na budowie piasek do betoniarki.PG przyjmuje praktycznie kazdego mozna miec na maturze 20% z rozszerzenia,nie szkodzi PG zaprasza.Opowiesci o ogromnym "odsiewie" to bajki zdecydowana weiekszosc tych co odpada,rezygnuje z wlasnej woli.Zeby zostac studentem nie ma potrzeby zdawac na maturze fizyki,we efekcie czego zdecydowana wiekszosc studentow rozpoczyna studia z zerowa wiedza z tego przedmiotu.Ha,ha,ha!Ale jaja!
2019-06-12 19:52
Rezygnuje bo sobie nie radzi. Kogoś tu coś boli, że nie podołał 1 semestrowi.
2019-06-12 21:18
Pozdrawiam
2019-06-12 21:32
Pomyśl zatem jaki jest poziom studentów UG który jest dużo niżej lub "Uniwersytetu" Morskiego w Gdyni, który jest pod sam koniec zestawienia.
2019-06-13 06:44
Ale nie na eia i eti. A jak jestes dzban to po pierwszej sesji adios z maty.
2019-06-13 09:30
Tak było jeszcze 3-4 lata temu. Brali każdego a jak wykładowca kogoś oblewał to od razu dziekan brał go na dywanik - jak można obniżać dochody uczelni? Teraz wprowadzili limity liczby studentów do liczby pracowników
Tak było jeszcze 3-4 lata temu. Brali każdego a jak wykładowca kogoś oblewał to od razu dziekan brał go na dywanik - jak można obniżać dochody uczelni? Teraz wprowadzili limity liczby studentów do liczby pracowników dydaktycznych. No i studenci znów zaczęli się uczyć.
Ja studiowałem na PG w latach 80-tych. Wtedy na całej PG było 3,5 tysiąca studentów. Teraz jest 23 tysiące.
2019-06-13 10:26
w latach 80 tych bylo 3,5 tysiaca studentow,teraz jest 23 tysiace.Dodajmy do tego niz demograficzny,obecnie mamy w roczniku dwa razy mniej mlodziezy niz kilkadziesit lat temu.Pytanie retoryczne.Co sie stalo z poziomem nauczania?
2019-06-13 17:30
Rezygnują bo sobie nie radzą na PG, idą potem do jakiś wyzszych szkół za 500 zł miesięcznie z poziomem nauczania szkoły średniej i zalicza się bez problemu rok. Wiem bo mam wielu znajomych którzy próbowali na politechnice a nie utrzymali się. Na PG trzeba naprawdę uczyć się.
2019-06-12 19:56
jeździć na hulajnogach i rolkach - świetny plac przed politechniką :)
2019-06-12 20:03
Sam jestem po pg.
Pracuje w IT.
30 tysi co miesiąc wpada... PLN
Luzik
2019-06-12 20:13
Mi wpada 40 tysi.
2019-06-13 05:39
Przebijam, mi wpada 100 tysi i dalej jestem na dziekance
2019-06-13 06:45
Tyle workow ze smieciami?
2019-06-12 20:34
Na świecie i tak się nie liczą, a to jest wyznacznik.
2019-06-13 10:38
Opinia wyróżniona
Niestety ten ranking nie odzwierciedla rzeczywistej wartości PG. Sam jestem absolwentem i z zażenowaniem słucham o perypetiach mojego siostrzeńca na tej uczelni. A jest to naprawdę pracowity i ambitny człowiek. Część
Niestety ten ranking nie odzwierciedla rzeczywistej wartości PG. Sam jestem absolwentem i z zażenowaniem słucham o perypetiach mojego siostrzeńca na tej uczelni. A jest to naprawdę pracowity i ambitny człowiek. Część zatrudnionych tam "pedagogów" przede wszystkim zainteresowana jest "fuchami". Studenci obchodzą ich najmniej. Niektórzy w ogóle nie prowadzą zajęć i wymagają od studentów samodzielnej nauki materiału, co potem do przesady egzekwują. Szczególnie dotyczy to kierunków, dla których politechnika ma problemy z zapewnieniem obsady i godzi się na zatrudnienie ignorantów, żeby "zapełnić" etat. Całkowity brak szacunku dla uczniów, występujący u niektórych, (proszę dobrze czytać ja nie piszę że uczniowie nie powinni szanować pedagogów) sprawia że tzw. "uwalanie" studentów na niektórych przedmiotach jest systemowe. Niestety to na tej uczelni frustraci biegają z siekierami. Tu też zaznaczam, że absolutnie nie usprawiedliwiam bandyckich, czy kryminalnych zachowań. Są one nie do przyjęcia. Jak to się jednak dzieje, że w toku nauczania taki frustrat nie jest wyłapywany? W tak dramatycznej sytuacji, często jest drugie dno, Pedagodzy prowadząc zajęcia w sposób niezrozumiały i arogancki, traktując uczniów przedmiotowo, jako źródło kasy, nie są wychowawcami, tylko maszynkami do oceniania i wymagania. A przecież studenci to nie są sztuki do przerobienia, tylko ludzie. Mają swoje życie, bardzo często łamane przez niekompetentnych "nauczycieli". Niestety "pedagogiczne" jednostki rzutują na opinię o całej uczelni. Bo co z tego że 90% to porządni i oddani nauczyciele. O jakości uczelni świadczy najsłabsze ogniwo, czyli te 10%. Bo nawet jeżeli student zaliczy 99% przedmiotów a zostanie przeczołgany u jednego "pedagoga", to trzy lata ma zmarnowane. Naprawdę władze uczelni, jeśli to ma być rzeczywiście dobra uczelnia a nie tylko świetna na papierze, powinny zweryfikować swoje kadry. Z poważaniem Absolwent
2019-06-13 10:59
na PG też, z moich wykładowców to może 3-4 chciało przekazać wiedzę i czegoś nauczyć, reszta odwalała to co im kazano.
2019-06-13 13:11
Dla przykładu na Elektrotechnice (wydział EiA) jest profesor na ulicy Sobieskiego, który cieszy się z gnębienia studentów, a jego podejscie jest karygodne. W ankietach dostaje najniższe oceny na całym PG, a i tak cieszy się ciepłą posadką. Niestety część ludzi ma tam uwite cieplutkie gniazdka i są nie do ruszenia.
2019-06-13 15:58
Nad cwiczyl Kerownik. Ale wycwiczyl.
2019-06-13 16:01
Bakuje tylko krytyki Nidźwiedzia i Szalonego Henia. To jest jednak zupełnie inna uczelnia niż w XX wieku.
2019-06-14 21:01
A fiza w aud max? To byly czasy ze konczylo 15 procent na ele i eti
2019-06-14 21:35
Nie ubiegły tylko obecny, czerwiec 2002r w najbliższym czasie minie 17 lat.
2019-06-13 16:36
nauczyciel akademicki.
To znaczna różnica.
Poza tym kadra dydaktyczna na uczelniach wyższych nie zajmuje się wychowaniem studentów - to już pełnoletni, dorośli ludzie.
Oni mają przekazać swoją wiedzę i
nauczyciel akademicki.
To znaczna różnica.
Poza tym kadra dydaktyczna na uczelniach wyższych nie zajmuje się wychowaniem studentów - to już pełnoletni, dorośli ludzie.
Oni mają przekazać swoją wiedzę i wymagać jej przyswojenia przez studentów. Nic więc dziwnego, że nie wychowują, a oceniają i wymagają. Od tego jest uczelnia.
To nie przedszkole czy podstawówka, żeby nauczyciel za rączkę prowadził.
2019-06-14 09:09
No właśnie. To jest dokładnie to o czym napisałem. Drogi oponencie, w ogóle nie zauważasz problemu , bawiąc się, w semantykę. Otóż człowiek, szczególnie młody, ciągle się uczy. Idąc do pierwszej pracy też się uczy i
No właśnie. To jest dokładnie to o czym napisałem. Drogi oponencie, w ogóle nie zauważasz problemu , bawiąc się, w semantykę. Otóż człowiek, szczególnie młody, ciągle się uczy. Idąc do pierwszej pracy też się uczy i podlega wychowaniu. Ja pracuję w budownictwie i jest to szczególnie istotne, żeby adept budownictwa nauczył się pracować w zespole. Do tego nie wystarczy tylko wiedza teoretyczna. I zaskoczę cię, ale jest sporo dobrych pedagogów wśród budowlańców. Jeśli nie ma od kogo się nauczyć i jest zdany na siebie, to często jego kompetencje emocjonalno- społeczne są trudne do zaakceptowania, przez innych, w późniejszym jego życiu zawodowym. Chciałbym do Ciebie dotrzeć z tą argumentacją, bo pewnie masz dużo wspólnego z "nauczycielstwem akademickim", które jak najbardziej powinno zaliczać się do pedagogów.
Pzdr
2019-06-17 00:20
wszystkie studia to już jedynie "szkółki".
Ostatnie pokolenie które szło studiować, to szło w latach 80-90.
Potem przyszły czasy gdzie każdy musi mieć maturę i każdy musi iść na studia.
I
wszystkie studia to już jedynie "szkółki".
Ostatnie pokolenie które szło studiować, to szło w latach 80-90.
Potem przyszły czasy gdzie każdy musi mieć maturę i każdy musi iść na studia.
I dzisiaj studia to nie jest już żadna "uczelnia", żadne wykształcenie "wyższe".
Jest to po prostu szkółka - 8 klas podstawówki, 4 klasy liceum i dalsze 5 klas na studiach.
W sumie 17 klas szkoły dających przeciętne wykształcenie.
2019-06-13 10:53
miejscu w Polsce jest PG?
A na świecie gdzie jest? odpowiem: Nigdzie.
Jesteśmy całe wieki za np. MIT czy University of California
2019-06-13 15:57
Uber alles. Ale pojechales. Woesz jak sa rankingi robione? Tak jak sondaze na bol komara.
2019-06-13 16:07
i też wysoko w rankingach. Mamy sporo absolwentów z Trójmiasta. Ale kto chce się uczyć na PG skorzysta, oczywiście pracy w Londynie nie zdobędziesz w 5 minut, jak po IC, ale w Warszawie...
2019-06-13 10:54
jak idziesz na studia po to żeby iść i nie masz pomysłu co dalej to nawet PG ci nie pomoże
2019-06-13 10:56
Nie masz w życiu celu skończysz studia na BL'u :)
Karnowski zobacz jak daleko doszedł a jest po BL :)
2019-06-13 16:09
Kruk krukowi oka nie wykoooleee....
2019-06-13 11:49
Po zarządzaniu i ekonomii. Absolwenci UG posiadają znacznie mniejszą wiedzę, więc w tym kontekście ranking się zgadza.
2019-06-13 15:56
Tylko absolwentki ug. Nie wiedza sie liczy ale glebia czlowieczenstwa. Przeciez nie mozna nikogo dyskryminowac.
2019-06-13 15:44
ale był terror i dyscyplina - pierwsze dwa lata kto przeżył to był cud ( w sumie przeżyc anatomię ) to był cud hehe
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.