2020-11-30 13:14
Pracuje w korpo IT konsultingu od ponad 14 lat, głównie w UK, Skandynawia. Mam bardzo dużo cennego doświadczenia zawodowego, certyfikaty też. Ale certyfikaty i dyplomy z uczelni zwłaszcza tych Polskich są nie ważne.
rozwiń...
Pracuje w korpo IT konsultingu od ponad 14 lat, głównie w UK, Skandynawia. Mam bardzo dużo cennego doświadczenia zawodowego, certyfikaty też. Ale certyfikaty i dyplomy z uczelni zwłaszcza tych Polskich są nie ważne.
Przez lata musiałem robić relokację na projekty i mieszkać w innym kraju z dala od znajomych, rodziny. Często sam w hotelu lub wynajmowanym apartamencie. Fakt jest że zawsze na bogato i kasa się zgadza na koncie. Nie oszczędzam na swoich przyjemnościach i hobby.
I teraz najważniejsze. Nikt już nigdy mam na myśli korpo nie zmusi mnie do pracy w biurze i do relokacji do kraju gdzie jest dany projekt. Ja to wiedziałem od zawsze i każdy to na prawdę pracuje w IT, że naszą pracę można robić zdalnie. Tylko rozpieszczony biznes jak 5 letni Bachor zawsze miał z tym problem. Dopiero teraz trzeba było im pokazać że można pracować zdalnie. Problem będą miały głównie kobiety w IT i studencki bez wiedzy eksperckiej, dużego doświadczenia zawodowego, wiedzy funkcjonalnej. Skończyło się teraz nianczenie w zespole i trzymanie za rękę , szkolenia przez doświadczonych kolegów i dzielenia się wiedzą. Praca zdalna w IT weryfikuje w kilka dni kto na prawdę ma ogrom wiedzy i doświadczenie a kto przez cały czas jechał na plecach kolegów z doświadczeniem. To takie osoby jak ja dyktują pracodawcy a nie na odwrót. Ja nie jestem desperatem. Cashflow na koncie się zgadza. A od nowego roku muszą ruszyć już i tak wstrzymane i zamrożone projekty.
Mało jest na rynku ludzi z na prawdę duża wiedzą i doświadczeniem.
Pracodawcy chcący mieć najlepszych nie tylko będą musieli się godzić na nasze warunki patrz praca zdalna i na przykład 4 dni w biurze w ciągu miesiąca ale także płacić dużo więcej .
Jak sami siebie nie będziecie szanować to nikt was szanować nie będzie. A gadki typu mam kredyt, rodzinę to mówią słabi ludzie którzy nie wierzą w swoje możliwości albo najzwyczajniej ich nie mają i są niczym innym jak niewolnikami korpo i kredytów .
2020-12-01 04:13
Warto jednak zmniejszyć poziom narcyzmu
2020-11-30 13:16
ciekawe czy budowa biurowca we Wrzeszczu faktycznie się rozpocznie w 2021. Bez dwóch zdań niezbędna jest weryfikacja założeń biznesowych ( o ile takie faktycznie były i chodzi o to aby biurowiec na siebie zarabiał). Ci
ciekawe czy budowa biurowca we Wrzeszczu faktycznie się rozpocznie w 2021. Bez dwóch zdań niezbędna jest weryfikacja założeń biznesowych ( o ile takie faktycznie były i chodzi o to aby biurowiec na siebie zarabiał). Ci co nie zaczęli budowy są w komfortowej sytuacji w stosunku do tych co są w trakcie budowy, ale czasami i tak lepiej podjąć odważną decyzję i nie brnąc w to dalej.
2020-11-30 13:32
Po pandemii wszyscy się rzucą na budowy. Kto roztropny to właśnie teraz buduje. Już nie wspomnę o podwyżkach cen . Co do idei, to biurowce były, są i będą bez względu na pandemię, wojny, tym bardziej prace zdalne, które po koronawirusie będą namiastką!
2020-12-02 08:59
Tak jak reklamowali złoto po kryzysie 2008. A potem kryzys minął i cena złota w dół
2020-11-30 13:35
Bill Gates mówi co innego!
2020-11-30 13:36
Deweloperzy i agenci jeszcze nie chcą w to uwierzyć, ale to już się dzieje. Wiele dużych firm ogranicza swoje portfolio biurowe, robiąc to na różne sposoby - ograniczenie ekspansji, całkowite zamrożenie procesów
Deweloperzy i agenci jeszcze nie chcą w to uwierzyć, ale to już się dzieje. Wiele dużych firm ogranicza swoje portfolio biurowe, robiąc to na różne sposoby - ograniczenie ekspansji, całkowite zamrożenie procesów dotyczących nowych biur, korzystanie z opcji surrender, umożliwiających rezygnację z części wynajmowanej powierzchni, a także wyjście z pewnej części biur, aby ograniczyć do absolutnego minimum koszty (tylko czynsz, opłaty eksploatacyjne oraz czasami prąd czy ogrzewanie). Oczywiście pytanie, czy trend polegający na wprowadzeniu w życie wysokich współczynników pracy zdalnej się utrzyma, czy produktywność i inne kryteria oceny wyników pracy się nie obniżą. Jeśli tak będzie, ludzie z czasem wrócą do biur. Jeśli nie, a wiele na to wskazuje, to niestety zapotrzebowanie na powierzchnię biurowe może z czasem spać nawet o połowę. Rynek powinien się na to przygotować, np. poprzez zaplanowanie nowych funkcji dla niektórych budynków biurowych. Start nowych inwestycji w obecnej sytuacji jest w mojej ocenie niezwykle ryzykowny, a pracuję w tej branży ponad 20 lat. Popyt w kształcie sprzed kilku lat niestety już nie wróci. Ale biura z pewnością nie znikną całkowicie, po prostu będzie potrzeba ich trochę mniej.
2020-11-30 13:42
Po pandemii wszystko wróci do normy. Nie z takimi problemami radził sobie człowiek!
2020-11-30 13:42
Powinno się raczej mieszkania budować bo tych katastrofalnie w trójmieście brakuje. Komórki 15 metrowe do remontu w starych gierkowskich wieżowcach są po 200 tysięcy. Ludzie obudzcie się.
2020-11-30 14:06
To ogromny problem dużych miast. Bez gigantycznego kredytu nawet dobrze zarabiająca rodzina nie jest w stanie pozwolić sobie na 100m mieszkanie w dobrej lokalizacji. 1.5-2mln PLN, serio? A mniejsze są jeszcze droższe w
To ogromny problem dużych miast. Bez gigantycznego kredytu nawet dobrze zarabiająca rodzina nie jest w stanie pozwolić sobie na 100m mieszkanie w dobrej lokalizacji. 1.5-2mln PLN, serio? A mniejsze są jeszcze droższe w przeliczeniu na 1m2. Alternatywa to dalsze dzielnice albo wyprowadzka za miasto, gdzie za te cenę spokojnie można kupić działkę i postawić 200m dom. No ale długie dojazdy i kłopoty logistyczne (zajęcia dzieci, późne powroty itd.). To niestety trend światowy. Np. w Vancouver wiele lat temu Chińczycy tak podkręcili ceny nieruchomości, że w mieście mieszkają tylko multi-milionerzy, albo Chinole. W zasadzie nie mieszkają, bo nieruchomości kupili jako lokatę... Powoli dzieje się to w Trójmieście.
2020-11-30 14:17
Na obrzeżach miasta też drogo. Same bogacze tam mieszkają. Gdzie pracujący młodzi ludzie mają mieszkać ?
2020-11-30 14:38
tylko co z nimi zrobic?
2020-11-30 15:34
Opinia wyróżniona
To nie jest istotne. Najważniejszy fakt jest taki, że wysoce wykwalifikowana kadra z obszaru IT nie będzie już chciała i nie chce pracować w biurze, czytaj do niego wracać. I żaden pracodawca tego nie zmieni. To już się
To nie jest istotne. Najważniejszy fakt jest taki, że wysoce wykwalifikowana kadra z obszaru IT nie będzie już chciała i nie chce pracować w biurze, czytaj do niego wracać. I żaden pracodawca tego nie zmieni. To już się stało faktem. Przykład szukając obecnie swojego nowego kontraktu lub pracy stałej w całej Polsce, a nie tylko Trójmiasto. Moim podstawowym wymogiem jest możliwość pracy zdalnej w 90%. W biurze mogę się pojawić 1 raz w miesiącu na max 3-4 dni, tyle.
A jak się to nie podoba kadrze i HR w korpo to mogą szukać dalej. Obecnie zapotrzebowanie na doświadczonych ludzi w IT jest ogromne. I jest z tym coraz gorzej na korzyść pracowników.
Więc HR mogą zaklinać rzeczywistość, a Leadership na projektach i klienci agencji pracy mogą sobie opowiadać, że jest wymagana praca na tzw "on-site" mówię o kontraktach w IT, wdrożeniach, roll-outach. Te czasy już nie wrócą i się skończyły. To biznes teraz będzie miał problem, a nie dział IT z pracą zdalną. Skończyło się niańczenie i trzymanie za rękę koleżanek które w IT udają że coś wiedzą i mają fachową wiedzę. Ja wykonuję swoje zadania ale przestałem dzielić się wiedzą. Lata ciężko na to pracowałem z dala od znajomych, rodziny na kontraktach poza Polską. Więc to że pracodawca każe mi się dzielić wiedzą to nic nie znaczy.
Wspomnicie moje słowa, część z was straci pracę na pewno. Doświadczenie zawodowe i wiedza specjalistyczna plus umiejętności pracy samodzielnie to obecnie największy skarb.
2020-11-30 18:08
nie mówię, że się z Tobą zgadzam czy nie zgadzam ale umówmy się specyfika pracy freelancera (nie mylić z firmą podwykonawczą) jest inna niż zespołu odpowiedzialnego za cały projekt.
Ponadto feelancer jest osoba dużo bardziej zdyscyplinowaną i często musi robić to czego nikt z etatowców nie chce. Główny driver to aby kasa się zgadzała.
2020-11-30 20:20
a ja uwazam,ze trzeba zrobic coming out i w ogole don`t hesitate. Kazdy work to sh*t i tyle w temacie.
2020-11-30 22:57
Do momentu pojawienia się dzieci , chyba ze będziesz singlem , to tym bardziej się zgadza , to nie jest praca dla kogoś z rodzina , tak stwierdzam ,bez oceniania czy lepiej być singlem czy mieć rodzinę, ale z dziećmi nawet w dużym domu nie da się funkcjonować zdalnie kiedy one są zdalnie w szkole :)
2020-11-30 23:00
2020-12-02 08:27
2020-12-01 06:35
Dorobisz się kiedyś dzieci, to sam będziesz wiał z domu do biura aż miło!!!
2020-12-01 18:31
i zakop głęboko w ogródku. To, że Ciebie życie dotknęło długotrwałą rozłąką z rodziną i znajomymi nie znaczy, że inni ludzie, zarówno pracodawcy jak i pracownicy nie dostrzegają korzyści w pracy we wspólnej przestrzeni.
i zakop głęboko w ogródku. To, że Ciebie życie dotknęło długotrwałą rozłąką z rodziną i znajomymi nie znaczy, że inni ludzie, zarówno pracodawcy jak i pracownicy nie dostrzegają korzyści w pracy we wspólnej przestrzeni. Tak wielu firmom udało się przejść na pracę zdalną ale z musu i w dłuższej perspektywie widzą jakie to niesie zagrożenia. Z perspektywie pracodawcy dzielenie się wiedzą pracowników z większym doświadczeniem z tymi z mniejszym doświadczeniem niesie duże korzyści; znacznie większe niż korzystanie z bardzo specjalistycznej i bardzo drogiej wiedzy nielojalnego, egoistycznego i antyspołecznego typa.
2020-12-01 18:50
ale błędna i opowiedziana bardzo subiektywnie bez znajomości światowego rynku IT. Życzę Panu powodzenia w dalszej karierze.
2020-12-02 14:48
wiekszosc osob ktore znam ma juz dosyc pracy z domu.
2020-11-30 23:30
Zamknąć te korpoklatki metr na metr. Kury w kurniku mają lepsze warunki
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.