Opinie (208) 10 zablokowanych

  • (1)

    Olimp w klifie odradzam. Kilka razy tam jadłem, ale żarcie słabe. Dodatkowo mielone, pierogi z takim dodatkiem (-nie wiem) mąki? że potem bebzon rozwala. Drogo, słabo i do tego niemiła obsługa ukraińców

    • 23 2

    • Pewnie to glutaminian sodu. To po nim są takie reakcje "toaletowe", że trzeba łykać espumisan

      Żeby gazy wydalić. To wzmacniacz smaku, często dodawany w azjatyckiej kuchni. Ja mam tak po Pad Thai z Riviery, a szkoda bo pyszny.

      • 0 0

  • Na wagę (3)

    To ja się boję wejść :)

    • 20 2

    • Nie polecam ;)

      • 1 0

    • Skoro sie boisz to zalecam wizytę u psychiatry, (1)

      Cena moze odstraszać i nic wiecej.

      • 0 2

      • Ale masz kija w d...e wielkiego

        • 0 0

  • "Lepione "w rivierze, fakt że drogo ale bardzo smacznie

    • 4 4

  • Absolutnie nieopłacalne (3)

    dwa razy skorzystałem i dwa razy się mocno zdziwiłem przy kasie. Dużo lepszą formułą by było "nałóż ile chcesz"- płacimy z góry określoną kwotę i nakładamy co chcemy.

    • 33 3

    • I Polak przychodziłby do takiej knajpy z wiadrami. (1)

      • 7 1

      • Przecież to standardowe zachowanie Polaków przy szwedzkim stole.

        • 5 1

    • tak jest w north fish

      placisz za talerzyk, ne za wage. Tylko z czasem sie im ten talerzyk mocno zmniejszyl a cena jego zwiekszyla :)

      • 0 0

  • Tylko i wyłącznie bary mleczne.

    • 11 4

  • Opinia wyróżniona

    Ludzie co jest z wami? (8)

    Życie nie polega tylko na tym żeby iść i nażreć się kotletów za 10zł kilogram. Ja tam często kupuję w Rivierze (nie będę pisał gdzie) i mój obiad średnio waży 0,5kg. Płacę za to 20zł czy to tak dużo? Co wy chcecie za darmo? Ja uważam że takie jedzenie to świetny pomysł.

    • 66 40

    • Tez jadam w Rivierze ale po 18-19, robię czasem zakupy ba kolejny dzień bo taniej i za 50dkg czasem płace 13zl

      • 8 2

    • :)

      • 2 0

    • do połowy masz rację (2)

      Życie nie polega tylko na tym żeby się najeść. Warto próbować potraw z różnych stron świata, nowych smaków itd ale nie przepłacać za schabowego z ziemniakami który sobie leżał pod lampami caly dzień

      • 27 3

      • Gdzie tu masz potrawy z (1)

        różnych stron świata? Kiedyś byłem w knajpie niby hiszpanskiej- lata 90-te pytam kelnera czy kucharz stamtąd przyjechał czy właściciele mieszkali? Nie odpowiada szefowa z mężem tydzień byla tam na wakacjach i podobało im się. Chcieli tu mieć coś podobnego. I tak tu wygląda kuchnia światowa przeważnie.

        • 5 9

        • No tak, bo nie da się zrobić hiszpańskiego dania jak nie mieszkało się w hiszpani całego życia.

          • 1 0

    • (1)

      Fajnie, że można sobie wybrać to co się chce i ile się chce, ale ceny powalają

      • 2 3

      • Nikt szanownemu Panu nie broni...

        Wybrać co się chce i ile się chce w wybranym przez Pana sklepie, gdzie ceny będą akceptowalne.

        • 0 0

    • hmmm

      0,5 kg to wazy moja zupa.....

      • 3 1

  • Ja kupuję tylko rybę lub sztukę miesa na wagę w Riviera

    Surowke , bułkę i cytrynę w Auchan (piętro niżej). A i soczek też Auchan ;)

    • 6 6

  • Nie stronię od jedzenia poza domem

    Ale tego typu jadłodajnie omijam. Za bylejakie jedzenie wychodzi nieadekwatna kwota. Wszystko jest tam jakby cięższe...

    • 24 1

  • przydałby się jakiś bufet - raz płacisz i jesz ile chcesz. (2)

    Raz płace, jem ile chce... No ale my takim dziwnym narodem jesteśmy, że jakbym miał się najeść przykładowo sushi (a jadam dużo bo jestem grubaskiem) to taniej mi wychodzi kupic bilet do Malmo w dwie strony (110zł) i

    Raz płace, jem ile chce... No ale my takim dziwnym narodem jesteśmy, że jakbym miał się najeść przykładowo sushi (a jadam dużo bo jestem grubaskiem) to taniej mi wychodzi kupic bilet do Malmo w dwie strony (110zł) i zjeść tam za 45zł sushi bez limitu (w cenie napoje) - bo u nas to za zestaw 150 zapłace +2x woda 1x soczek i są dwie stówki. - Trochę chore co?!
    Był kiedys taki chińczyk w gdyni, ale długo nie podziałali. Było coś na trakcie w gdansku z grillem ale już nie ma...

    • 20 2

    • W Niemaszkach w Bielefeld jest chińska restauracja

      Co niedziele za 10e jesz ile chcesz, jedzenie dobre, ciepłe, nie zalane tłuszczem. Do tego live cooking i deserki :) mniam.

      • 7 1

    • "No ale my takim dziwnym narodem jesteśmy"

      No, jesteśmy. Mało razy widziałeś (albo chociaż słyszałeś) Polaków, którzy przy szwedzkim stole brali siaty i ładowali do nich dwudniowe zapasy jedzenia? To dlatego Chińczyk w Gdyni długo nie podziałał, podobnie jak "coś na trakcie w Gdańsku z grillem".

      • 3 0

  • Obecnie ceny mają tam z kosmosu. Wsystko zalane tłuszczem więc za obiad trzeba zapłacić 40-50zł.

    • 14 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.