Co dalej z "frankowiczami"? Opinie do artykułu

Co dalej z "frankowiczami"?

Opinie (151) 9 zablokowanych

  • Tych którzy zaspakajali swoje potrzeby mieszkaniowe było najmniej (2)

    Najwięcej było tych którzy brali kasę i wykupowali całe piętra w bloku licząc , że wynajmujący spłacą mu z nawiązką, oraz ci którzy zalewali Polskę chińską tandetą. Oni kwiczą najwięcej . Spłacicie co do grosza, nawet Macho Picu wam nie POmoże.

    • 14 8

    • Opinia została zablokowana przez moderatora

      • a jakie bank ponosił ryzko tak z ciekawości spytam? żadne. Ryzyko kursowe, ubezpieczenia kredytu itd to wszystko było po stronie kredytobiorcy. Do tego hipoteka o 2 krotnej wartości. Nie bądź śmieszny .

        • 1 0

  • (2)

    Jak brali kredyty to się smiali z innych, a teraz wołają ratunku

    • 36 13

    • Bzdura ! (1)

      W 2006 roku, kiedy miałam 25 lat, dostałam pierwszą pracę, chciałam brać kredyt na mieszkanie, bo byłam młodą mężatką i chciałam się usamodzielnic, nikt się mnie nie pytał, czy chcę kredyt w złotych czy CHF. Kredyt w PLN

      W 2006 roku, kiedy miałam 25 lat, dostałam pierwszą pracę, chciałam brać kredyt na mieszkanie, bo byłam młodą mężatką i chciałam się usamodzielnic, nikt się mnie nie pytał, czy chcę kredyt w złotych czy CHF. Kredyt w PLN był wtedy wręcz nieosiągalny, bo trzeba było mieć bardzo duże dochody. Ludzie co WY tu za głupoty wypisujecie. Sprawa będzie się ciągnąć latami, ale nie przeraża mnie to.

      • 2 3

      • Bzdura !

        Czyli nie było Cię stać na kredyt, ale chciałaś kredyt. Dlatego tak to się skończyło. Ja najpierw przez 5 lat odkładałem i wynajmowałem. Też byłem usamodzielniony, nie mieszkałem u rodziców i od nikogo nie dostałem

        Czyli nie było Cię stać na kredyt, ale chciałaś kredyt. Dlatego tak to się skończyło. Ja najpierw przez 5 lat odkładałem i wynajmowałem. Też byłem usamodzielniony, nie mieszkałem u rodziców i od nikogo nie dostałem pieniędzy. Na wszystko zapracowałem ja i moja żona i jesteśmy z tego dumni. Trzeba było żyć skromnie, ale się opłaciło. W wieku 29 lat mogłem wziąć normalny kredyt bez żadnych dopłat i dziwnych kombinacji. Wpłata własna, wysokość rat i tyle. Dokładnie przeczytaliśmy umowę i wszystko czego nie rozumieliśmy wyjaśnialiśmy w banku. Twoje myślenie było bardzo ograniczone i krótkowzroczne. Chciałaś mieszkanie "na teraz" i się przeliczyłaś. Jak mnie na coś nie stać, to nie kupuję albo odkładam, aż będzie mnie stać. Z żadnych rat i chwilówek też nigdy nie korzystam. Odkładanie wymaga systematyczności i cierpliwości.

        • 2 1

  • Dziwne że takich kredytów nie było w innych krajach zachodnich tylko taki wyrafinowany produkt został stworzony specjalnie dla krajów postkomunistycznych. Gdzie była ochrona konsumenta? Przecież Unia tak bardzo się

    Dziwne że takich kredytów nie było w innych krajach zachodnich tylko taki wyrafinowany produkt został stworzony specjalnie dla krajów postkomunistycznych. Gdzie była ochrona konsumenta? Przecież Unia tak bardzo się szczyciła prawem pro klienckim. Gdyby z takim produktem ktoś wystartował w starych krajach Unii to zostało by to uwalone od razu przez organy Państwa a w Polsce co? Ktoś na tym przytulił banki, bankierzy, politycy i lobbiści.

    • 4 0

  • To sa teź kredyty w złotych.

    Franków żaden bank nie wypłacał tylko złotówki. I mówili nam, że na zwykły kredyt nie mamy zdolności i tak było. Można było dostać kredyt na dom z poniżej przeciętnym wynagrodzeniem.

    • 7 1

  • Frankowicze

    I banki i frankowicze zawinili .. są współwinni zaistniałej sytuacji.. jedni i drudzy chciwi i cwani. Jedyny sprawiedliwy wyrok byłby gdyby przekształcili kredyty frankowe na złotowe że stopa procentowa z dnia brania kredytu i rozłożyli na raty złotówkowe przeliczane wg wibor. i wszyscy byliby zadowoleni

    • 6 4

  • niestety wiekszosc ludzi nie rozumie o co chodzi z tymi kredytami, najlatwiej bedzie to wytlumaczyc na prostym przykladzie

    cytat z innego forum

    Posilkujac sie wypowiedza forumowicza ze strony jednego z mecenasow obslugujacych sprawy frankowe, przedstawiam o co chodzi na podstawie kucharza:

    "Klient kupuje zupe, ale

    cytat z innego forum

    Posilkujac sie wypowiedza forumowicza ze strony jednego z mecenasow obslugujacych sprawy frankowe, przedstawiam o co chodzi na podstawie kucharza:

    "Klient kupuje zupe, ale przy transakcji kucharz zastrzega, ze ma prawo do niej sikac. Oczywiscie takiego prawa nie ma. Sprawa trafia do sadu. I do tej pory bylo tak, za sad sprawdzal, czy kucharz sikal do zupy, jesli tak to ile, bo jak malo to umowa trwa dalej, a jak duzo to musi troche oddac klientowi pieniedzy. Co wiecej, nawet jesli kucharz do tej pory do zupy nie sikal, to po wyroku moze bez zadnych obaw zaczac, gdyz nie moze byc sadzony dwa razy za to samo, a w najgorszym przypadku znowu bedzie musial isc do sadu z podobnym oskarzeniem."

    Tu po prostu jest jasno stwierdzone: "Nie wolno sikac do zupy. Koniec tematu."

    • 7 1

  • Frankowscy . (1)

    Mateuszek ich przytopil .

    • 2 2

    • Cieszysz sie jak drugiemu jest gorzej niz tobie?

      Jakie to zalosne,podle i male. .

      • 2 1

  • Dziwne

    Ciekawe jest stwierdzenie o tym, że różne sądy mogą wydać inne wyroki w tej samej sprawie... to możliwe tylko w Polsce...

    • 4 0

  • Ja też ostatnio u bukmachera przegrałem kilka stówek (1)

    ciekawe czy mi oddadzą?

    • 27 7

    • oddadzą

      Oddadzą ci , którzy z naszych podatków mieli dopłacone kredyty w złotówkach dla młodych małżeństw, rodzina na swoim.

      • 0 0

  • Po co ta nienawiść. Kasa zostanie u ludzi zamiast w zagranicznych bankach. (7)

    W długim okresie wszyscy na tym skorzystamy bo kasa zastanie w kraju. To żaden prezent dla kredytobiorców. Pożyczony kapitał trzeba tak czy siak oddać. A koszt kapitału? Niech płacą banki, które i tak w większości są w zagranicznych rękach.

    • 45 33

    • Jak myślisz na kogo bank przerzuci koszty? (6)

      Może jeszcze z naszych podatków mamy sfinansować dopłaty do takich kredytów?

      No racja, kasa wydana w niemieckim Lidlu i portugalskiej Biedronce na izraelskie ziemniaki, po które jedziesz czeskim samochodem patrząc w ekran koreańskiego telefonu wydaje się kapitałem zatrzymanym w naszym kraju.

      • 21 4

      • A kto ciebie zmusił do posiadania konta w zagranicznym banku? (3)

        Są banki spółdzielcze, jest ochrony środowiska.... Zakładałeś konto w zagranicznym a teraz płaczesz, że frankowicze podniosą twoje opłaty??? To właśnie zagraniczne banki będą miały problem z frankowiczami, bo one głównie rozdawały takie kredyty ( tak rozdawały, ponieważ często klienci "nie mieli zdolności" na złotówkowe).

        • 5 12

        • Getin Bank należy do Leszka Czarneckiego, Polaka jak myślę... (2)

          • 3 0

          • jak takie twory - getin, nest, i inne powiązane z innymi grupami kapitałowymi nazywasz bankami to ok (1)

            • 0 1

            • Zarówno Getin Noble jak i Nest są bankami, jeżeli miałeś na myśli parabanki to już inna para kaloszy...

              • 0 0

      • Nie zapomnij jeszcze napalić w piecu ruskim węglem i wsiąść do włoskiego Pendolino...

        • 5 1

      • odróżnij coś co masz w ręku lub w żołądku, od przewalania cyferek w bankowych komputerach

        • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.