Opinie (218) 1 zablokowana

  • Skrocic o 3 tygodnie

    I bedzie ok

    • 13 2

  • ja rozumiem że jarmark,

    Rozumiem też chińszczyzne ale budy z ciuchami na Długim Targu??? Niech ktoś mnie oświeci, ale wcześniej tego nie było...

    • 9 2

  • zlikwidowac, albo przeniesc na obrzezaa

    Albo jakis plac

    • 13 2

  • Duszenie kota przez tyle dni,po co ?

    Wystarczyłby tydzień.

    • 14 2

  • wspomnienie jarmarku...

    ja na jarmark zawsze wybieram się w poszukiwaniu monet i kiedyś to była fajna przygoda, jak spotykało się dziadków wyprzedających swoje kolekcje, chłopaka w moro z monetami, które sam nakopał w polu. Albo Rosjanie z

    ja na jarmark zawsze wybieram się w poszukiwaniu monet i kiedyś to była fajna przygoda, jak spotykało się dziadków wyprzedających swoje kolekcje, chłopaka w moro z monetami, które sam nakopał w polu. Albo Rosjanie z Kaliningradu (hit!), taczka monet wysypana na kocu i wybieraj bracie, przebieraj!
    A teraz stoisko z monetami to domorosły biznesmem, wszystko w kapslach albo w klaserach, a jak znajdziesz coś fajnego i zapytasz za ile? to ci wyciągnie katalog fischera i powie: zaraz sprawdzimy... żenada.

    • 12 0

  • pychota

    Uwazam ze: OSCYPKI sa pyszne

    • 3 5

  • a na ul.Ogarnej nic się nie dzieje mimo że to też centrum (2)

    • 5 3

    • Ogarna jest porażką (1)

      Adamowicza i jego ludzi.
      Mogę ją ożywić za jakieś tam pieniądze tzn. wskazać rozwiązania.

      • 3 2

      • Ożywią gdy zlikwidują Podwale Przedmiejskim i zrobią z tego zwykłą wąską uliczkę z korkami.

        • 3 0

  • Zmniejszyć ilość straganów, skrócić czas trwania.

    Wtedy będzie lepiej.

    • 14 1

  • formuła z PRL (7)

    Jarmark nie przystaje do współczesnych czasów a jego formuła wyczerpała się pod koniec ubiegłego stulecia. Można podejrzewać, że jest to kolejna przewała UM która nabija kasę wybranej firmie i z tond ta siermiężność.

    Jarmark nie przystaje do współczesnych czasów a jego formuła wyczerpała się pod koniec ubiegłego stulecia. Można podejrzewać, że jest to kolejna przewała UM która nabija kasę wybranej firmie i z tond ta siermiężność. Pamiętam jarmark z czasów PRL gdzie faktycznie przyciągała oferta towarów reglamentowanych. Można było kupić słodycze, zabawki, kawę, wszystko bez kartek. (Kto pamięta gumy balonowe Donald-a z historyjkami?) To tłumaczyło ilość stoisk. Dziś co drugie stoisko to tania chińszczyzna dostępna na każdym bazarze, w dodatku rozlokowana bez przemyślenia. Wszystko rozbija się o ilość. MTG chce zarobić jak najwięcej (i to nie dziwi) więc pchają stoiska gdzie się da, a lokalizacje nie biorą pod uwagę interesu stałych najemców którzy płacą podatki przez cały rok. Ba, budy zasłaniają a czasem utrudniają dostęp do lokali. I tak szmaty (w ograniczonej ilości powinny trafić w okolice hali targowej najlepiej od strony baszty Jacek aby przyciągnąć turystów do oferty handlowców w hali. Punkty gastronomiczne powinny uwzględniać lokalizację restauracji. Od podwala Staromiejskiego gdzie powinny być targi chleba (które i tak dominuje Pelowski) poprzez Targ Rybny, Długie Pobrzeże do Św. Ducha, Długiej i Ogarnej . To ma być uzupełnienie oferty restauratorów a nie konkurencja, więc z umiarem. Handel starociami jest zupełnie nie trafiony. Jego miejsce jest na placu między Św. Ducha a Podkramarską aby ściągnąć turystów do Oferty sprzedawców z Mariackiej. Można by tak wymieniać wiele. Z pewnością w UM znajdą się ludzie którzy potrafią lepiej przemyśleć kwestie lokalizacji kramów tak aby w jak największym stopniu uwzględnić interes swoich podatników. Wystarczy tylko chęć, i dalekie perspektywiczne spojrzenie. Nie ilość tylko jakość może uatrakcyjnić JŚD. To święto miasta pewnie w tej formule przetrwa wiele lat. Ale dla mnie jako mieszkańca miasta jest dziś tylko i wyłącznie powodem do omijania śródmieścia szerokim łukiem.

    • 24 7

    • (5)

      Skąd taka opinia ? Z tond

      • 3 2

      • (4)

        przepraszam- Dysortografia - specyficzne zaburzenie w nauce pisania, objawiające się popełnianiem błędów ortograficznych pomimo znajomości zasad pisowni i odpowiedniej motywacji do poprawnego pisania. Dysortografia może być korygowana, jednak całkowite ustąpienie objawów występuje bardzo rzadko.-mam zaświadczenie od specjalisty :)

        • 0 3

        • Dysortografia - przypadłość wynikająca z nieczytania książek w młodym wieku. Ponadto wymówka dla młodzieży maturalnej. W wieku dojrzałym powoływanie się na dysortografię nosi znamiona szczeniactwa.

          • 4 0

        • to od tego są słowniki w telefonach i wszelkich edytorach (2)

          nawet samo trojmiasto.pl podkreśla na czerwono gdy napisze się błędnie

          • 3 0

          • (1)

            telefon mam tylko taki który dzwoni. Jestem staroświecki.

            • 0 2

            • widać nie wszystkie błędy wyłapuje. A ja głupi zaufałem automatom.

              • 0 2

    • Kiedyś Jarmark uzupełniał

      ofertę sklepów, w których niewiele co było. Tenisówki, koszulki na WF, zeszyty, chińskie piórniki. Dziś, wydaje mi się, stracił zupełnie rację bytu. Przynajmniej w takiej formule jak w tej chwili.

      • 2 0

  • To chyba ślepy jestem...

    autorka tekstu pisze że jarmark się zmienia, dobre żarty :)

    • 13 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.