Opinie (559) ponad 10 zablokowanych

  • Tragedia w biały dzień

    Ojejku ojejku

    • 1 1

  • Światełko

    Trzeba poprawić światła na przejściach z 1 minuty na 30 sekund i SKM w zasięgu.

    • 0 0

  • Ludzie, nie róbcie problemu z dojeżdżania do pracy, cieszcie się że nareszcie będą dobrze posegregowane śmieci, bo nie ma ni

    Segregacja śmieci celem całej Unii Europejskiej

    • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    Nowobogacki autor (28)

    Od pierwszych słów widać, że tekst jest antyskm. Większość osób nie widzi problemu w dojazdach skm, bo to tak na prawdę jedyny rozsądny środek transportu w Trójmieście. Jazda w godzinach szczytu transportem samochodowym

    Od pierwszych słów widać, że tekst jest antyskm. Większość osób nie widzi problemu w dojazdach skm, bo to tak na prawdę jedyny rozsądny środek transportu w Trójmieście. Jazda w godzinach szczytu transportem samochodowym to horror. Już dawno odstawiłem samochód dojeżdżając z Rumi do Gdańska, wystarczy dopasować wyjście z domu do odjazdu pociągu. Porównywanie skm do japońskiego metra jest nie na miejscu. A zarzut, że marszałek, organizator przewozów wpływa na liczbę i częstotliwość kursów jest prawdziwy. Wystarczy zaczerpnąć u źródła i zapoznać się z zawartą ostatnią umową powierzenia.

    • 366 117

    • Nowobogacki autor to by napisal ze nie wsiadzie do skm bo tam smierdzi (1)

      i nie chce choroby

      • 3 2

      • Sam jest rakiem na tkance miasta

        • 3 1

    • I jeszcze to: (2)

      W przypadku pkp skm niestety spóźnienie o jedną minutę sprawia, że człowiek traci kolejne 10 minut

      Jak to możliwe, bo ten pan nigdzie się nie przesiada na trasie...

      • 6 3

      • On nagina czasoprzestrzeń

        • 2 1

      • możliwe!

        Bo w SKM jak przychodzisz na SKM która odjeżdża o 07:24 na peron o 07:20 to widzisz odjeżdżający skład SKMki widmo której nie powinno być w ogóle o tej porze a punktualnie o 07:24 to możesz sobie tylko odmrozić jaja na mrozie bonie ma ani informacji ani SKM

        • 7 2

    • hipsterska c*pa ten autor (8)

      Można wyjść 5 minut wcześniej - na bank się nie spóźni. A porównanie do metra w Tokyo np to już absolutne nieporozumienie. Tam składy kursują nawet co 3 minuty a są napchane do granic możliwości - są nawet zatrudnieni "upychacze" pomagający wcisnąć się do wagonu. PKM to przy tym, luksus. Jakkolwiek więcej składów by się przydało bez wątpienia.

      • 31 15

      • cała twoja mentalność z kolbud wyszła na jaw (3)

        otóż to jest kolej - powinna kursować z dokładnością +/- 15 sekund, a nie +/- 6 minut. Równać należy do najlepszych (np. Tokyo) a nie najgorszych (kolej transsyberyjska). PKM to żaden luksus, bo już wielokrotnie

        otóż to jest kolej - powinna kursować z dokładnością +/- 15 sekund, a nie +/- 6 minut. Równać należy do najlepszych (np. Tokyo) a nie najgorszych (kolej transsyberyjska). PKM to żaden luksus, bo już wielokrotnie opisywano problemy z ogromnym tłokiem w tych pociągach. No ale jak się styka pierwszy raz z cywilizacją, to owszem rozumiem, że wszystko się podoba. Niestety są osoby, które nie przyjechały do Trójmiasta na studia ze ściany wschodniej, pamiętają doskonale jak działała kolej w zdawać by się mogło odległych czasach zacofanego komunizmu.

        • 24 14

        • Sam se równaj do metra w Londynie, Paryżu, NY czy Tokio (jedynie tam nie jechałem).

          • 0 0

        • to z kolbud czy ze ściany wschodniej? (1)

          W każdym razie cieszę się, że czujesz się lepszy, bo "jesteś z miasta" - to zapewne twoje największe życiowe osiągnięcie...

          • 10 6

          • a dlaczego od razu zakładasz że kolbudy to coś gorszego?

            nikt nic takiego nie napisał.

            • 3 2

      • (1)

        Co 3 minuty to odjeżdża metro i w Warszawie. Co do skm czemu z Rumi Janowa jest 15 minut przerwy w porannym szczycie !? Jest 07:10 a póżniej 07:25 nabity jak puszka sardynek. Natomiast chwile wcześniej jest co 5 minut 06:56 i 07:01 - kroś długo nad tą abstrakcją myślał...

        • 11 0

        • Do chyba ok. 1995 roku składy SKM przez

          cały dzień jeździły 3xEN57, czyli 9 wagonów, a nie jak teraz, gdzie nierzadko trafi się w szczytach pojedynczy EN71, czyli 4 wagony.

          Pasażerowie wraz z mediami powinni naciskać władze w tej kwestii, gdzie również pociągi PKM mogłyby być dłuższe.

          • 7 0

      • W którym miejscu autor (1)

        wspomina o tokijskim metrze?

        • 7 2

        • w żadnym

          ale jakie to ma znaczenie dla krzykaczy?

          • 8 3

    • Banan i tyle (2)

      Wystarczy wyjść tak żeby nie być na peronie minutę przed pociągiem tylko 5 minut i po sprawie. Ale oczywiście jadąc na 9 Pan jest i tak niewyspany i musi wyjść ze swojego nowego mieszkania w ostatniej chwili.

      • 40 21

      • (1)

        Moim zdaniem autorowi chodziło o to że SKM jest tak tragicznie niepunktualna że NIGDY nie wiesz o której wyjść żeby zdążyć na konkretną SKM. Miałem tak samo i pozdrawiam autora. Homosovieticus bedą bronic tej SKMskiej

        Moim zdaniem autorowi chodziło o to że SKM jest tak tragicznie niepunktualna że NIGDY nie wiesz o której wyjść żeby zdążyć na konkretną SKM. Miałem tak samo i pozdrawiam autora. Homosovieticus bedą bronic tej SKMskiej patologii nadal. Myślę że właśnie powinno się porównywac SKM do metra, albo przynajmniej do Berlińskiej S-Bahn i mierzyć w górę a nie wierzyć w świetność rozwiązań z lat 70.

        • 10 7

        • Ale musisz jechać dokładnie tym składem, który był zaplanowany na 8:30?

          Przejazd innym składem zniszczy Cię, jak Mielno.

          • 11 6

    • Zamieszczona opinia nie jest miarodajna

      Także przemieszczam się gł SKM i ZTM. Jeżdżę codziennie od ponad 5 lat Gdansk Niedzwiednik Gdynia Orłowo. Zamieszczona opinia nie jest miarodajna. Nie kazdy może mieć elastyczne godziny pracy. Ja takich nie pisiadam. Z opinia się nie zgadzam

      • 3 2

    • Jeśli chodzi o Rumię, to tu powinno być

      więcej pociągów Polregio albo SKM "Sprinter", które na trasie z Wejherowa do Tczewa i dalej, do Gdańska powinny jechać od Rumii po torach dalekobieżnych, aby po drodze miały tylko kilka zatrzymań i szybszy czas przejazdu.

      • 6 0

    • "Wiekszość" użyta w znaczeniu "Ja i mój pies" to żadna większość

      • 7 1

    • (1)

      Chyba nie wiesz co to wygoda, jak masz słaby samochód biednie wyposażony to przykro mi, ale jak masz wygodny i bogato wyposażony to stanie w korkach nie jest takie straszne, lepsze to niż kisić się w zatłoczonej skm'ce z śmierdzącymi stoczniowcami jak sobie piwko po pracy wypiją.

      • 6 12

      • Mi wystarczy, że mogę siedzieć

        w swoim aucie i gra mi Eska Trójmiasto. Jeśli doliczyć czas dotarcia od przystanku SKM do domu, to stanie w korku wcale nie powoduje, że tracę czas.

        • 9 9

    • nowobogacki, bo antyskm?

      jak doszedłeś do takiego wniosku...?

      • 11 3

    • Podobne odczucia mam po przeczytaniu treści. Słownictwo autora bardzo dziwne. "Legendarne 7-8 min"...

      • 15 9

    • podejście typu SKM to mniejsze zło wiec jest super. A wcale nie jest super jest przeciętnie choć mogło by być dobrze

      • 13 1

    • z jednym się zgodzę (1)

      jazda skm w godzinach szczytu to horror.

      • 35 9

      • Zalezy gdzie sie wsiada w sumie.. i czy ma sie gdzie usiasc. Czasowo tak czy siak czesto wypada lepiej niz samochod.

        • 19 4

    • Jedyny rozsądny jeżeli mieszkasz w lini SKM

      Gdyby tak dociągnąć do Gdańska południe

      • 18 1

  • Jest ok

    SKM jest niedoinwestowane, to niestety fakt. Tabor prosi się o wymianę, częstotliwość też mogłaby być większa. Mimo wszystko z SKM korzystam praktycznie codziennie aby dojechać na uczelnie w Sopocie czy do pracy w

    SKM jest niedoinwestowane, to niestety fakt. Tabor prosi się o wymianę, częstotliwość też mogłaby być większa. Mimo wszystko z SKM korzystam praktycznie codziennie aby dojechać na uczelnie w Sopocie czy do pracy w Gdańsku. I co by nie mówić, rzadko kiedy zdarza mi się spóźnić. Faktycznie w szczycie można zauważyć niewielkie opóźnienia niektórych skm (do 5 minut), no ale mimo tego podróż z Gdynia do Gdańska zajmuje mi sporo mniej niż podróż samochodem. Częściej zdarza mi się stać w korku niż spóźnić się przez SKM. Jest trochę rzeczy do poprawy, nie można zaprzeczyć, ja natomiast jestem zadowolony z działań przewoźnika.

    • 2 0

  • Czytelnikowi się w d... poprzewracało! (4)

    Niech zgadnę: młody korposzczur ok. 30-ki (to najbardziej roszczeniowe pokolenie) i oczekiwał metra. No to niech dalej oczekuje. Jak mu rozszerzą SPP w Oliwie (pewnie ta strefa bliżej Przymorza), to jeszcze się

    Niech zgadnę: młody korposzczur ok. 30-ki (to najbardziej roszczeniowe pokolenie) i oczekiwał metra. No to niech dalej oczekuje. Jak mu rozszerzą SPP w Oliwie (pewnie ta strefa bliżej Przymorza), to jeszcze się przeprosi z SKM i uzna,że jednak można wyjść z domu 5 minut wcześniej.
    Aha: i jakie "co 6-7 minut"? SKM w szczycie kursuje co 7-8 minut, poza szczytem co 10-też dobrze i lepiej niż kilka lat temu. Niech roszczeniowy korposzczurek nie przegina,bo z tekstu mozna wywnioskować,że przeprowadził się z "Warsiawki" i oczekuje tego samego co tam miał (tylko zapomniał,że centrala jego korpo w tej Warsiawce została i dalej TAM płaci podatki,które idą m.in. na KM).

    • 73 17

    • SKM jest de facto metrem dla Trójmiasta, więc większa częstotliwość byłaby wskazana. Choć trzeba przyznać że w porównaniu z resztą transportu publicznego nie jest z SKM źle. A centrala wcale też nie płaci podatków w

      SKM jest de facto metrem dla Trójmiasta, więc większa częstotliwość byłaby wskazana. Choć trzeba przyznać że w porównaniu z resztą transportu publicznego nie jest z SKM źle. A centrala wcale też nie płaci podatków w Warszawie, bo od faktycznej zagranicznej centrali "kupuje usługi" (czytaj przelewa zysk) tak żeby akurat rok zamknął się stratą i nie było CITu ;-)

      • 1 0

    • Kliknąłem Tobie łapkę w górę, niemniej moje oczekiwania względem

      większej częstotliwości w szczycie, rodem właśnie z metra, oraz wymiany taboru, zwiększenia jego ilości oraz prędkości na torach wciąż pozostają

      • 1 0

    • (1)

      plus sloiki z warmii i mazur,i mlode madki z bombelkami

      • 7 4

      • Plus ty chodzący ideał

        • 7 1

  • Prawdziwy [t]

    Z Przymorza dojazd do Gdyni Stoczni zajmuje mi samochodem ok 35 min (gdy nie ma korków). W czasie korków nawet nie próbuję tego robić. Tymczasem podróż SKM z Oliwy do Stoczni to 23 minuty w normalnych warunkach. Nie tylko wychodzi szybciej ale i taniej, w końcu 2 litrowy wolnossący benzyniak swoje pali :p

    • 2 0

  • A pkm to jeszcze większa porażka (1)

    Ostatnio jechałem z Gdyni na lotnisko, nie polecam. .. przesiadka i przejście na drugi peron jeden przystanek przed lotniskiem, w szczerym polu...

    • 15 7

    • Za szybko wysiadłeś

      PKM na Lotnisko jest super pod sam terminal tylko trzeba wysiąść na właściwym przystanku a nie wcześniej !

      • 3 0

  • PRL się skończył

    Zgadzam się z artykułem, SKMki jeżdżą stanowczo za rzadko, tak samo jak wszelkiego rodzaju autobusy, to już nie PRL, że wszyscy pracownicy jeżdżą na 7 czy 8 rano. no i dodatkowo ludzie teraz są aktywni - a nie tylko praca-sklep-dom. Jeździ się też na siłownie, zajęcia dodatkowe, do restauracji czy na wydarzenia kulturalne.

    • 2 2

  • Sorry, nawet nie, skończyłem czytać tego gniotu. Współczesne pokolenie przeraża mnie.

    • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.