- 1 Odnaleziono ciało zaginionego nurka (97 opinii)
- 2 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (313 opinii)
- 3 Neptun jak nowy. Zobacz, jak go myto (45 opinii)
- 4 Tak organizowano Rajd Monte Carlo w Gdańsku (13 opinii)
- 5 Z bastionu Żubr zniknęły lunety (49 opinii)
- 6 Partyzantka roślinna okiem przyrodnika (66 opinii)
Gdynia: zabytkowe schody zostały rozebrane
Zbudowane w latach 30. schody przy ul. Wachowiaka w Gdyni zostały wpisane do ewidencji Pomorskiego Konserwatora Zabytków w 2012 roku. Mimo, że uznane oficjalnie za zabytek, zostały rozebrane. Na ich miejsce pojawiły się nowe, bardzo solidne, jednak nie mające nic wspólnego z historycznym kształtem.
W wojewódzkiej ewidencji jako zabytek
18 czerwca 2012 roku schody wraz z murem oporowym zostały wpisane do wojewódzkiej ewidencji zabytków.
- Zgodnie z procedurą po wpisaniu obiektu do wojewódzkiego rejestru zabytków stosowne pismo otrzymuje oprócz wnioskodawcy prezydent miasta, które musi umieścić dany obiekt w gminnej ewidencji zabytków. Wszelkie prace związane z remontami powinny być w tym momencie konsultowane z urzędnikami odpowiedzialnymi za zabytki, w przypadku Gdyni - z miejskim konserwatorem zabytków - wyjaśnia jedna z pracownic biura pomorskiego konserwatora zabytków, zajmująca się wnioskiem dotyczącym schodów przy ul. Wachowiaka.
O wpisanie do wojewódzkiego rejestru zabytków wnioskował ówczesny radny dzielnicy - Mariusz Jagłowski. Jak mówi, z obawy przed zdewastowaniem miejsca przez robotników.
- Zaniepokoiłem się zamierzeniami urzędników związanymi z remontem muru. Mając świadomość, że może to skończyć się niekontrolowaną rozbiórką zabytkowych schodów, postanowiłem złożyć stosowny wniosek do pomorskiego konserwatora zabytków o ich ochronę - wyjaśnia Jagłowski.
Poszukiwanie źródeł finansowania
Urzędnicy wydziału budynków o tym, że schody są wpisane do wojewódzkiej ewidencji zabytków dowiedzieli się jednak od wnioskodawcy dopiero w pierwszej połowie lutego 2013 roku. Świadczy o tym odpowiedź na interpelację podpisaną przez ówczesnego wiceprezydenta Bogusława Stasiaka, w której padają pytania o stan przygotowań do zrealizowania inwestycji, będącej wtedy na etapie projektowania.
Środki próbowano znaleźć w budżecie obywatelskim. W 2014 roku projekt częściowego remontu schodów i muru oporowego obliczony na 80 tys. zł był jednym z kilku, na który mogli głosować mieszkańcy dzielnicy Wzgórze św. Maksymiliana. Nie zyskał wystarczającego poparcia.
W bieżącym roku miasto postanowiło zrealizować go ze środków budżetu miejskiego. W ramach wartej blisko 200 tys. zł inwestycji realizowanej przez wybraną w przetargu firmę HTH Michał Hirsz schody zostaną rozebrane. Zamiast nich pojawią się nowe wraz z nowym murem oporowym, jednak ich kształt nie będzie odnosił się do historycznego już wyglądu.
Miasto nie zdążyło wpisać na listę
- Z uwagi na różnice poziomów w ciągu pieszym pomiędzy chodnikiem a ulicą, geometria, przebieg oraz liczba stopni w nowych schodach ulegnie zmianie - schody nie zostaną odtworzone z zachowaniem historycznego układu - informowała kilkanaście dni temu Katarzyna Gruszecka-Spychała, wiceprezydent miasta.
Obiekt do tej pory nie trafił do gminnej ewidencji zabytków. Miasto będzie ją uaktualniało w grudniu, w ramach programu ochrony nad zabytkami na lata 2015-2018.
- Na liście wojewódzkiej ewidencji zabytków znajduje się wiele obiektów, które nie są wpisane do gminnej ewidencji. W tym przypadku Administracja Budynków Komunalnych otrzymywała sygnały, że schody były w kiepskim stanie i nie można było dłużej czekać z remontem. Poza tym pojawiły się stosowne środki finansowe, o które zawsze jest trudno. Nie będzie odwzorowania historycznego, ale kamienie nadające się do wykorzystania zostały wmurowane ponownie - wyjaśnia Robert Hirsch, miejski konserwator zabytków.
Opinie (96)
-
2015-11-13 16:07
Dlaczego większość chodników, schodów itp
robi się w naszych miastach z tej obrzydliwej, ohydnej i depresyjnej kostki? Bo najtańsza?
- 7 0
-
2015-11-13 16:15
Moim zdaniem wszystko rozbija się o pieniądze, nie ma sentymentów że schody były stare, klimatyczne. Liczy się że będą tańsze, szybsze w wykonaniu. No i właśnie tak wyglądają, ekonomiczne, solidne schody betonowe jakich wiele. Ubolewam
- 3 0
-
2015-11-13 16:21
Gdynia miasto urzędnicze (2)
Gdynia od wielu już lat cofa się w rozwoju, bardzo smutne jest to że jest tu tak wielu tłumoków wierzących w szczurzą propagandę ,PRL pełną gębą
- 10 2
-
2015-11-13 20:34
No ale jeśli Gdynia tak wybiera, to znaczy, że tak chce.
- 2 1
-
2015-11-13 20:48
Raczej miasto robotników, którzy zbudowali Gdynię a teraz ich 2-ga generacja.
- 0 1
-
2015-11-13 16:24
Betonowy syf.
- 9 1
-
2015-11-13 20:26
starocie (1)
Ze starych rzeczy, to tylko wino i skrzypce.
- 1 2
-
2015-11-13 20:48
nie jesteś ani jednym, ani drugim,
myślenie czy czucie też słabo wychodzi, to może się zutylizuj?
- 2 0
-
2015-11-13 20:29
Jaki kraj takie zabytki...
... w zabytkowej piramidzie bez wyjścia zamknąłbym czasem tych wszystkich milosnikow "zabytków" w Polsce. Przecietny Polak nie rozróznia zrujnowanego g$%*a od prawdziwego wartosciowego zabytku.
- 4 2
-
2015-11-13 20:32
No bo to nie było nic spektakularnego, ale Wyspa Spichrzów tam on pokazuje swój cały kunsz,
bo media to bardzo nagłaśniają i wtedy może błyszczeć. Efekt jest taki, że już od 45 roku Wyspa Spichrzów jest kupą gruzów i rupieci a te schody niebiurokratycznie można było zastąpić innymi, na dzisiejsze potrzeby.
- 2 1
-
2015-11-13 20:36
Jak to?
Remont,renowacja zlecić firmie mtm!
- 2 1
-
2015-11-13 20:38
(1)
A gdzie zjazd dla rowerzystów? No gdzie...... ;)
- 2 1
-
2015-11-13 20:46
Poprzednie także nie miały a starano się wiernie odbudować.
- 0 3
-
2015-11-13 20:41
ale te zjazdy dla wózków dziecięcych chyba za wąskie i za wysoko?
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.