zemsta...

Czy uważacie, że zemsta jest rzeczywiscie słodka? I czy warto się zemścić na osobie, która się prosiło, żeby nic złego nie robiła, a i tak nie posłuchała i bardzo krzywdziła ? ? ? Czy warto dać takie osobie nauczke ? ? ?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: zemsta...

...zabić, opluć i zakopać ?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: zemsta...

Dlaczego akurat w tej kolejnosci?
jesli zabije to juz mu bedzie obojetne oplucie.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: zemsta...

no dobra, ukręcić łeb i n****ć do szyi :o)))))))))))))))))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: zemsta...

ale ten gizmo to oryginaly gostek.

no tak... zemsta niekiedy jest konieczna, np. zeby dac komus nauczke - inaczej nie przestanie robic ....tego czegos.

Zemsta jest tez czasami dobra dla ducha. Pamietam jak mi kiedys taki sasiad wlepial mandaty dlatego ze parkowalem przed jego wjazdem.

Gdybyscie to widzieli , kazdy debil potrafilby tam wjechac kombajnem, ale on sie uparl a ja placilem.

W koncu usluchalem, ( jak skonczyla sie kasa ) - ale qwa jak tu sie nie zemscic.

Uchodowalem u mnie na strych 3 z*******e zbuki.

Po pol roku wbilem je mu do " nawiewu" przy masce, takze przez 3 tygodnie nie mogl wywabic smrodu z samochodu.

Naprawde poczulem wtedy ze kamien trwogi mi spada z serca.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: zemsta...

hmm dajecie mi powody do myślenia nad zemsta przez duze Z.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: zemsta...

tak, co by tu nie mówić i jakim by sie nie chciało być szlachetnym człowiekiem to zemsta zawsze poprawia samopoczucie. Trzeba tylk0o uważać, żeby nie obróciła sie przeciwko nam, może czasami lepiej dac sobie spokój, bo jak nasza zamsta uderzy w bandytów, albo jakąś mafię, recydywistę, to możemy się przypadkiem bez sensu pożegnać z życiem...
:) ale zbuk to było niezłe??
pozdrawiam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: zemsta...

Ktos kiedys powiedzial,ze zemsta jest rozkosza bogow.
Mozliwe,czuje rozkosz ale bogiem to juz nie jestem.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: zemsta...

Zemsta jest cudowna....
tylko wlasciwie dlaczego uzywac takich wielkich slow jak zemsta, zwykle zwrocenie uwagi jakiejs osobie, wprawdzie w troszke bardziej dobitny sposob...a zemsta jest najlepsza jak mozna popatrzec jak nasz wrog sie meczy.....hihi....przypomnialem sobie kilka takich sytuacji....ale jestem zly, az mi glupio, takie nieludzkie okrocienstwo mi sie przypomnialo, hehe....i najlepsze jest jak nasz przeciwnik juz lezy na ziemi i blaga o litosc, nie wie kto mu to zrobil, widac przerazenie w oczach i podchodzimy do kogos i delikatna aluzja zwracamy mu uwage ze czasami los widzi zle zachowanie i przestaje sprzyjac.....buehehe....kurcze ale smiech, az sam sie siebie boje....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: zemsta...

a nawet jak by mialo trafic na zlego.
ja tez potrafie sie zamienic w potwora i we wlasnej obronie tez pociagne z liscia.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: zemsta...

Dzieki za wypowiedzi
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: zemsta...

Oj cinko spiewacie, wy bohaterowie zemsty. Do choru koscielnego byscie lepiej sie nadawali. Bylem i widzialem wasze ulanskie machanie szabelka.

A najlepiej wasza fantazje przedstawia wasza jazda samochodem. Prezentujecie sie na obwodnicy tak samo jak w tych wypowiedziach o zemscie. Wszystko obracacie we wspolzawodnictwo, a wolniejsze samochody traktujecie gorzej jak smieci, pomimo ze najwolniejszy jedzie i tak powyzej limitu predkosci i bezpieczenstwa. No tak, ale pewnie uwazacie, ze wasz limit bezpieczenstwa jest dwu krotnie wyzszy. Wiec smierc na polskich drogach zbiera najwieksze zniwo. No tak, ale zemsta zionie, jak wolniejszy samochod znajdzie sie choc na 1 sec. na waszej drodze.

Zal mi was, bo ta kultura chamstwa polegajaca na zemscie, obrace sie przeciwko wam, glodnym zemsty. A zemsta, tak jak kij, dwa konce posiada.

Pimp.

PS. Powyzsze skierowane jest do fanatykow zemsty, czyli wiekszosci.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: zemsta...




A co obwodnica ma wspólnego z zemstą?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: zemsta...

To samo zrodlo wscieklosci
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: zemsta...



Jest bardziej słodka o dżemu truskawkowego. O wiele bardziej. Tylko nie należy z nią przesadzać. Przedawkowanie grozi mdłościami. Zemstą należy się delektować. Dawkować. Rozsmakowywać. Upajać.


Smacznego!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: zemsta...

A dla mnie zemsta nie jest słodka, nie czuję potrzeby... Zdarzyło mi się jedynie, że cieszyłam się z czyjegoś drobnego niepowodzenia po niewysłuchaniu moich rad. Czułam jakąś satysfakcję, chociaż nie miałam wpływu na przebieg sytuacji. :)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: zemsta...

po czterdziestce napisał(a):

> A dla mnie zemsta nie jest słodka, nie czuję potrzeby...

Ja również uważam, że jeżeli ktoś odczuwa potrzebę zemsty, to coś z nim jest nie tak ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: zemsta...

zemsta to cos w rodzaju wylania na kogoś wiadra zimnej wody a krople spadające na ziemię i tak nas ochlapują i moczą skądinnąd piękne buty....buty w których codziennie chodzimy ,więc może nie warto zaczynać się mścić by nie zostac ochlapanym....
ktos kiedys dal mi radę i zapamiętałam ją ....zabijesz psa a odpowiesz jak za człowieka...bo to faktycznie tylko pies a jednak w ludzkiej skórze.... a więc zostawmy to losowi,innym,Bogu....komu kto chce ale nie brudżcie rąk bo odpowiecie jak za człowieka...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: zemsta...

zemsta - beznadziejna lektura i to jeszcze z podstawówki.

rodzi się ze złości, a jak wiadomo - złość jak pies, skoczy , ugryzie i opadnie. nie warto zastanawiać się nad jej słodkością. ja osobiście wolę "odpłacanie" :) bo ma większy sens i mniej wyświechtany frazes. zemsta to coś w rodzaju nadstaw drugi policzek a potem nóż w plecy. trza trzymać sie tego żeby nie przesadzić i nie zrobić więcej niż się dostało - czyli trza równo odpłacić. zemsta ma za duży ładunek emocjonalny. odpłacanie ma w sobie chłodną matematyczną równowagę, a metody mogą być różne: od zbuka / znajomy kiedyś Helmutowi zamurował jajo w pokoju, bo mu nie chciał zapłacić dniówki za robotę budowlaną na czarno, takie patriotyczne odpłaconko / po sprawiedliwie wymierzonego liścia ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: zemsta...

ho ho ho :o))))))))))))))))))))0
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: zemsta...

By zemsta dała nam poczucie "spełnienia" i prawdziwej "odpłaty" trzeba czekac na stosowną okazje...Mściwy musi być cierpliwy i nie zapominać tego ,czego doświadczył....Musi być niemiłosierny, nie przebaczać, nie odpuszczać- nie moze postepować po chrześcijańsku...Mówi się, ze zemsta jest ...czujecie sie TAK, by mieć prawo sie mścić?
...........chociaz ,pokusa zemsty pozostaje...nawet wtedy gdy nie mamy do niej moralnego prawa.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: zemsta...

Zemsta - forma manifestacji dla tych co przegrali i nie potrafia zachowac twarzy, a dume przeksztalcili w pyche.

Zemsty nie nalezy mylic z wymierzeniem sprawiedliwosci.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Naturyzm (38 odpowiedzi)

Gdzie spotykają się z 3miasta i okolic naturyści poza sezonem.

zawistne baby w pracy (53 odpowiedzi)

Mam problem w pracy. Pewne towarzystwo kobiet- zawistnych plotkarek wzajemnej adoracji mnie nie...

Czy to normalne, że mi sie podoba jak obcy przytstojniacy bzykają moją dziewczynę? (5 odpowiedzi)

Jestem przystojny, wykształcony i dobrze sobie radze finansowo, potencjalnie mogę mieć każdą...