!!!
Byłem zainteresowany motocyklem, a że jestem z daleka to postanowiłem żeby mi go przywieziono na miejsce. Jeszcze przed transakcją starałem się o wszystko wypytać sprzedawcę. I jak on twierdził: motocykl jest bezwypadkowy, silnik pracuje jak zegarek, miał mieć fabryczne ciśnienie w cylindrach, mieć wyregulowany silnik, nic miało nie być malowane i inne bzdury! Wadą miała być tylko przetarta owiewka Co się okazało po przywiezieniu: silnika w ogóle nie dało się odpalić, dopiero po wielkich udrękach zaczął jarzyć ale na jeden gar! Normalnie zaczął chodzić po długim czasie. CIŚNIENIE SIĘ NIE ZGADZAŁO!! a przecież miało być jak fabryczne. Poza tym ze skrzyni biegów wyciekał olej. MOTOCYKL BYŁ KRZYWY!! BYŁ NA PEWNO WYPADKOWY. A nie tylko przetarty. Miał malowane lagi i jeszcze inne elementy i to jeszcze srebrzanką tak byle jak. Co więcej w baku nie było benzyny. TAK SIĘ TRAKTUJE KLIENTÓW??...Zdecydowanie NIE POLECAM bikemaster'a.