Wiecie co kobitki może to źle że zakładam taki beznadziejny wątek ale jest mi
bardzo smutno, siedzę sama w domu i jest naprawdę smutno :(( może którejś z was też jest smutno, jeśli tak to piszcie pozdrawiam

:(

zaśmiecam sama swój wątek no ale cóż jest mi bardzo źle i smutno

a co się dzieje? można Ci jakoś pomóc?

brzoskwinka nie jestes sama
mi tez jest smutno

Magda co się dzieje? znowu zdrowie?

nie nie zdrowie
ale nie chce sie żalic na forum
napisala tylko dlatego ze brzoskwina jest smutna a ja dam sobie rade went

Dziewczyny co Wy takie smutne ?

Dziewczyny mi też jest smutno...także łączę się z Wami...

No ale może będzie Ci lepiej jak napiszesz, nikogo prawie nie ma to sobie popiszemy... Dawaj, będzie Ci lepiej ;-)

went to do mnie?

tak

dziekuje went ale nie chce naprawde tu pisac

dziekuje za troske

rozumiem, życzę poprawy humoru !

dziekuje bardzo
ide ogladac film "trzystu"

"Trzystu" podobał mi się ;-). Super są przedstawieni Spartanie ;-). Fajne chłopaki ;-)

Ja też z tego wyjdę, fajnie że piszecie ale tak jakoś mi smutno :( jak chcecie piszcie dla czego jest wam smutno. Pozdrawiam

nie smuccie sie Dziewczyny! życie jest piękne, wiosna za oknem ...

właśnie zgadzam się z wiper:-) życie jest za krótkie żeby się smucić

życie jest bardzo piękne !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

ojjj życie jest piękne ale usłane różami, mi własnie dziś taka róże usłano więc płacze i mam wrażenie że mnie nikt nie rozumie:(

a dziś ja mam doła, i szlak mnie trafi aod rana...
ktos mi robi pod górę, a ja sie nie mogę obronić
wyć mi się chce...

no takie życie, ale co??nic nie da się zrobić??

raz są wzloty, raz upadki :/ radości i smutki :) ja myślę, że więcej na świecie jest tych dobrych rzeczy :) tyle że te złe są bardziej nagłaśniane i bardziej się je pamięta, bo głębiej zachodzą za skórę :/

więc można chwilę się posmutkać, a potem szybko uśmiechnąć się :))))

witam wszystkie kobitki, pogoda jest brzydka, jest czas jak wszystko jest ok człowiekowi chcę się żyć, teraz znowu mam schodki tzw że spadam teraz w duł i trzeba się podnieść, wiadomo każdy ma problemy lecz ja już czasami wariuje i mam wszystkiego dość, dziś mam właśnie taki dzień i mam wrażenie że nikt mnie nie rozumie jeśli chodzi o przyjaciół choć mnie wysłuchają , ale mam nadzieję że jutro będzie inaczej lepiej i że nie które problemy wyjaśnią się same.

wiecie co? może ten wątek nie jest taki wcale zły, można pisać tu jak komuś jest źle czasem pomoże to lecz czasem nie.

ja się zawsze staram mieć pozytywne nastawienie, ale co rusz spada na mnie cały ciąg nieszczęść, dziś kolejna wiadomość, smutna...przybiła mnie zupełnie...

@gnieszka właśnie człowiek jest radosny od samego rana czy po prostu jest szczęśliwy a tu nagle bum wiadomość, coś się dzieje a człowiek jest przybity. Nie cierpię takich przypadków!

ja po prostu już czasem nie daję rady...mam skalę problemów zupełnie przestawioną, naprawdę martwią mnie tylko sprawy naprawdę poważne, bo za dużo już w życiu przeszłam, żeby się przejmować pierdołami

też sobie rano powtarzam, że życie jet piękne, uśmiecham się i jeb!!!!czar prysł...

Ja też już dużo przeszłam, tyle że ja martwię się każdym problemem, i nie potrafię tego zmienić, choć bardzo bym chciała żeby było inaczej.